--------------------

____________________

 

 

 



Hongkong - dlaczego warto tam jechać?

286 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Ale świetne miejsce Yahoo .Apisku rozbawiłaś mnie wątkiem restauracyjnym. Ja uwielbiam owoce morza a w takim wydaniu hmmmmmm Good .Natomiast dla osób które nie przepadają za tego typu jedzeniem może być to nielada ,,przygoda " Wink .

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Apisku - Ja nie chce się powtarzać i nie chce tez slodzić za kazdym razem , ale musze powiedziec, ze jesteś moją idolką!!! Przy Tobie wysiadają wszyscy wielcy blogowi podróżnicy, co to z plecakiem świat zwiedzają - przy Tobie to jakieś popierdółki są. NIKT nie pokazał HongKongu tak jak Ty..... i wiem, że to co najlepsze jeszcze pewnie przed nami Clapping Clapping Clapping 

Az się boje pomyśleć co to będzie jak pojedziesz zwiedzać kiedyś Wietnam czy Kambodże.... to dopiero będzie relacja Yahoo

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 20 godzin 30 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ło matko jakie piekne te owoce morza Smile po prostu bajeczka ...powaliły mnie te widoczki z talerza he he

No trip no life

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Kiwi, Momi, Nelcia - dzięki.

Dla mnie to rzeczywiście było przezycie hardcorowe.....aż sama nie wierzyłam, że dam radę. Co innego, jak ktoś lubi, bo nasz gospodarz co chwilę się dopytywał co jeszcze zamówić z tych śliczności. Porcje przynosili zawsze na trzy osoby, a ja tylko dziubałam dla pozoru. Tak miałam zakodowane, że wszystkiego muszę spróbować, żeby nie sprawić przykrości. Chyba widział brak mojego entuzjazmu, ale mężowski podwójny apetyt był w zupełności wystarczający.

Ale fakt - z owoców morza były tam takie rozmaitości -  że nigdy czegoś takiego nie widziałam. Samych homarów było w karcie 14 gatunków, nie mówiąc już o sposobach przyrządzenia.

Mariola

Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 8 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

O mamo - nie wiem co bym zrobiła w takiej restauracji Wacko. Owoców morza nia jadam, nie lubie - jakąś rybkę ewentualnie. 

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Makono, to naprawdę nie jest takie świństwo, jakby się mogło wydawać!!!!

Dzisiaj zamierzam zabrać męża na południe wyspy HK w rejon plażowy Stanley i Repulse Bay. Nigdy tam nie był, a ja już wiem jak tam dojechać. Potem z kolei on pokaże mi Aberdeen, którego ja jeszcze nie widziałam.

Wsiadamy w shuttle, potem przepływamy promem do Central i spod przystani łapiemy autobus nr 6. Przebijamy się przez zatłoczone miasto, niestety na południe wyspy nie można się dostać metrem. Pewnie stoi na przeszkodzie to pasmo gór, przez które trzeba by prowadzić liczne tunele. Szosę jednak znacznie łatwiej poprowadzić. Przejeżdżamy tunel i już jesteśmy w pięknej nadmorskiej okolicy.

Dojeżdżamy do Stanley, spacerujemy po cichym miasteczku, jeszcze nie dotarli tu turyści. A następnie łapiemy autobus do Repulse Bay.

Tutaj – podobnie jak w Stanley – mieszkają najbogatsi. Nad samym morzem znajdują się piękne wille, nieco wyżej na porośniętych bujną równikową roślinnością wzgórzach wznoszą się potężne apartamentowce z cudownym widokiem na zatokę.

Wchodzimy na nadmorski bulwar przy którym rozlokowały się butiki, eleganckie restauracje i kawiarnie.

Tutaj właśnie znajduje się najdłuższa i najczęściej odwiedzana plaża na wyspie. Dziś na szczęście jest pustawo, bo to nie sezon plażowy. Wchodzimy na molo, by podziwiać widoki od strony morza.

Plaża jest długa, bardzo szeroka z miałkim złocistym piaskiem. Nawet nie przypuszczałam, że może być aż 26 stopni w pełni zimy!!!!!!!

Na samej plaży stoi świątynia buddyjska z licznymi figurami bóstw, rzeźbami słoni, lampionami. Kolorowa, przeładowana, niepasująca do wytwornego otoczenia. No, ale mieszkańcy tej okolicy muszą się gdzieś modlić.....

Siadamy na kamiennych schodkach molo i podziwiamy widoki. Na plaży jest trochę ludzi, sami biali – pewnie mieszkańcy okolicznych apartamentowców. Niektórzy się nawet kąpią, a ja znowu nie mam kostiumu plażowego!!!! Przybrzeżny pas wody odgradza siatka chroniąca przed rekinami....

Rozległa zatoka otoczona jest górami porośniętymi dżunglą. Zboczami gór prowadzą szlaki turystyczne. Jak fajnie byłoby wędrować tamtędy w słoneczny dzień.

Na morzu jest mnóstwo wysepek, większość z nich niezamieszkanych, ale można tam dopłynąć kajakiem lub wynajętą łodzią.

My niestety nie mamy na to czasu.....

Jest ciepło i parno, pachnie wodorostami i jakoś nie chce nam się stąd ruszyć.

W końcu idziemy na przystanek i łapiemy bezpośredni autobus do Aberdeen.

Mariola

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Makono :

O mamo - nie wiem co bym zrobiła w takiej restauracji Wacko. Owoców morza nia jadam, nie lubie - jakąś rybkę ewentualnie. 

Makono Ty mi tego nie rób ,smaczności takie zamienić na rybkę Bomb

,,Nawet nie przypuszczałam, że może być aż 26 stopni w pełni zimy!!!!!!! " Apisku to ja poproszę o taką zimę Blush

Z okien tych apartamentów musi rozciągać się nieziemski widok na zatokę .

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Ja widziałąm tą świątynie gdzieś na folderach i bardzo chciałam ją zobaczyć i na miejscu okazala się największym kiczem Hongkongu, taka jakby z klocków lego...:-D ale na szczęscie plaza i okolica zrekompensowała wszystko Good       

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Kiwi, oj widoczki cudowne, ale za jaaaaaaką CENĘ !!!!!!! jeszcze coś o tym napiszę....

Momi, świątynia pięknie położona, na samej plaży - to fakt, ale dla mnie te wszystkie świątynie chińskie są  kiczowate. Nie ma to jak świątynie balijskie.  Też Ci się podobało w Repulse?

Mariola

Bea37
Obrazek użytkownika Bea37
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 4 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Opisy rewelacja, a jak dla mnie jedzonko BOMBA, i włączył mi się odruch psów Pawłowa. A ten prof to taki bardzo młodziutki, na pewno to był profersor nie student?

Bea

Strony

Wyszukaj w trip4cheap