Warto nadmienić ( bo wiem,że mamy na forum towarzystwo NURKOWE ),ze Malta jak na akwen europejski oferuje wiele atrakcji pod wodą - stąd też TABUNY ludków w piankach i z butlami na plecach,których spotkałyśmy właśnie w tej okolicy.....
Niestety wśród Towarzystwa "morskiego"...żaden Kawaler Maltański nie rzucił nam się w oczka.....
za to OZNAKI sympati okazał nam pan Barista w cafejce w której zrobiłysmy sobie małą przerwe po rejsie ustalając dalszy................przebieg naszego TOUR-u
Z naszej niezawodnej mapy wynikało,że WART pozostać w południowych okolicach wyspy
Znajduje się tu PIEKNIE brzmiąca nazwa zatoki Pretty Bay z której prowadzi bezpośrednia droga do najbardziej rybackiej miejcowości o nazwie Marsaxlokk słynącej z najlepszych rybnych restauracji na Malcie ( a jak i ryby to i oczywiście...........owoce morze,za którymi we 3 PRZEPADAMY )
Jak pomyślałysmy..............tak i zrobiłysmy......................
okazała się moim najwiekszym ROZCZAROWANIEM - po dojechaniu na miejsce.............szczęka opadła mni do kolan z podowu KOLORU wody - gdzie szmaragd przeplatał się z lazurem a przy której na końcu cypla został MIEJSCOWIONY najwiekszy na wyspie PORT przeładunkowy
No nie JAK ONI mogli ZMARNOWAĆ taki potenciał.....................????????????????????????????????
oczu od tego koloru nie mogłam ODERWAĆ,ale za to kazdy KADR na zdjeciu wypełniały ..............staki przeładunkowe lub inne żurawie i silosy - CO ZA PROFANACJA MIEJSCA
ktos KTO wpadł na pomysł zbudowania TEGO KOSZMARU w takim zacisznym i spokojnym miejscu ....powinien dostać...............DOŻYWOCIE !!!!!!!
Dagus dobrze,ze Cie poganialam do pisania na privie
Malta "chodzi" za mna od dawna,teraz tylko przy pomocy Twoich fotek musze przekonac jeszcze jedna osobe
Zdjecia sliczne ( juz dawno wszystkie obejrzalam wzdluz i wszez) widac,ze na Malcie nie brak pieknych miejsc!Sa lazurki,groty i stolica z klimatem
A jak cenki?
Katerina Malta jak najbardziej godna polecenia, zresztą na końcu relacji pewnie wszyscy się do tego przekonamy ale na dłuższy urlop zmiksowałabm ją z Sycylią - tam też pełno pięknych widoczków i super klimacik włoskiego dolce vita aż się rozmarzyłam
Daga lazury cudne, tylko szkoda że ten najfajniejszy tak spaskudzili portem, a fe paskudy, ciekawe czy mieli jakiś ważny powód czy poprostu tak wyszło ...
faktycznie ,z Sycylią na pewno warto połączyc,bo ty TYLKO 80 km od jej brzegów ( a ok 260 km od brzegów Tunezji ) - zresztą mnie bardzo spodobał się tytuł artykułu w Travelerze z bodajże z zimy ,gdzie Malta został zaliczona do najpiękniejszych wysp świata o bardzo realnym porównaniu pt."zbyt Mała na TAK wiele"
Z rozczarowującej zatoki pojechałyśmy prosto do rybackiej wioski ( tzn.nie tak "prosto" jak niby wskazywał mapa ,ale.....suma sumarum dojechałyśmy dość szczęśliwie ) i akurat przy niedzieli trafiając na odbywający się w Marsaxlokk TARG ( czyli wszelkie dobra konsupmpcyjne na ....stół............frontem do klienta )
Samo miasteczko jest MEGA przeurocze,wzdłuż głównej ulicy,tuż przy samy morzu rozciągają się restauracje i inne bistra specjalizujące się w wszelkaich stworach morskich ,a najbardziej charakterystycznym symbolem tego miejsca są.............łodzie rybackie ,kolorowo pomalowane - piękny widok na tle koszłyszacej się błękitnej wody.....
No nie wiem jak to się stało no cóż trzeba będzie na Maltę wrócić
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Warto nadmienić ( bo wiem,że mamy na forum towarzystwo NURKOWE ),ze Malta jak na akwen europejski oferuje wiele atrakcji pod wodą - stąd też TABUNY ludków w piankach i z butlami na plecach,których spotkałyśmy właśnie w tej okolicy.....
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Niestety wśród Towarzystwa "morskiego"...żaden Kawaler Maltański nie rzucił nam się w oczka.....
za to OZNAKI sympati okazał nam pan Barista w cafejce w której zrobiłysmy sobie małą przerwe po rejsie ustalając dalszy................przebieg naszego TOUR-u
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Z naszej niezawodnej mapy wynikało,że WART pozostać w południowych okolicach wyspy
Znajduje się tu PIEKNIE brzmiąca nazwa zatoki Pretty Bay z której prowadzi bezpośrednia droga do najbardziej rybackiej miejcowości o nazwie Marsaxlokk słynącej z najlepszych rybnych restauracji na Malcie ( a jak i ryby to i oczywiście...........owoce morze,za którymi we 3 PRZEPADAMY )
Jak pomyślałysmy..............tak i zrobiłysmy......................
zatoka Pretty Bay,która............................................
okazała się moim najwiekszym ROZCZAROWANIEM - po dojechaniu na miejsce.............szczęka opadła mni do kolan z podowu KOLORU wody - gdzie szmaragd przeplatał się z lazurem a przy której na końcu cypla został MIEJSCOWIONY najwiekszy na wyspie PORT przeładunkowy
No nie JAK ONI mogli ZMARNOWAĆ taki potenciał.....................????????????????????????????????
oczu od tego koloru nie mogłam ODERWAĆ,ale za to kazdy KADR na zdjeciu wypełniały ..............staki przeładunkowe lub inne żurawie i silosy - CO ZA PROFANACJA MIEJSCA
ktos KTO wpadł na pomysł zbudowania TEGO KOSZMARU w takim zacisznym i spokojnym miejscu ....powinien dostać...............DOŻYWOCIE !!!!!!!
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Daguś , Ty nawet o nurkujących pomyślałaś ..... sama prawda ,
Malta to jeden z najlepszych kierunków nurkowych w Europie
Daguś , opowiadaj , opowiadaj ...... super Ci idzie
Katerina Malta jak najbardziej godna polecenia, zresztą na końcu relacji pewnie wszyscy się do tego przekonamy ale na dłuższy urlop zmiksowałabm ją z Sycylią - tam też pełno pięknych widoczków i super klimacik włoskiego dolce vita aż się rozmarzyłam
Daga lazury cudne, tylko szkoda że ten najfajniejszy tak spaskudzili portem, a fe paskudy, ciekawe czy mieli jakiś ważny powód czy poprostu tak wyszło ...
"Kto podróżuje ten dwa razy żyje" H. Ch. Andersen
Oj, chwilę mnie nie było, a tu taką relacyjkę fajną Daga nam zapodała
Aga,Wojtek,Ulola
faktycznie ,z Sycylią na pewno warto połączyc,bo ty TYLKO 80 km od jej brzegów ( a ok 260 km od brzegów Tunezji ) - zresztą mnie bardzo spodobał się tytuł artykułu w Travelerze z bodajże z zimy ,gdzie Malta został zaliczona do najpiękniejszych wysp świata o bardzo realnym porównaniu pt."zbyt Mała na TAK wiele"
Z rozczarowującej zatoki pojechałyśmy prosto do rybackiej wioski ( tzn.nie tak "prosto" jak niby wskazywał mapa ,ale.....suma sumarum dojechałyśmy dość szczęśliwie ) i akurat przy niedzieli trafiając na odbywający się w Marsaxlokk TARG ( czyli wszelkie dobra konsupmpcyjne na ....stół............frontem do klienta )
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Samo miasteczko jest MEGA przeurocze,wzdłuż głównej ulicy,tuż przy samy morzu rozciągają się restauracje i inne bistra specjalizujące się w wszelkaich stworach morskich ,a najbardziej charakterystycznym symbolem tego miejsca są.............łodzie rybackie ,kolorowo pomalowane - piękny widok na tle koszłyszacej się błękitnej wody.....
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
przy okazji zerkając na stragany,gdzie w dzień targowy..............taki ma się widoki..............
czyli przysłowiowe "mydło,widło i powidło" i coooooooooo istotne TARG ten odbywa się tylko w niedzielę
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...