matkooooo jedynaaaa najdroższaaaaa.......jadę! CHocbym miała w kurtce sie kąpać.......co za muffinek!!!! Bachula, a czy on ci pełnoletni, aby???? No nie mogę......to zdjęcie mogłoby reklamować wakacje na Kubie....:)
Bachulcia ale zjarana, cudnie, eh Pilar jest cudowna, normalnie siedziałbym w tej wodzie cały dzień, i skakała z radości jak małe dziecko, Bachulciu czy w morzy był tylko fajny piaseczek czy zdarzały się gdzieś dalej jakies kłujące kamole? i trzeba było uważac na nogi gdzieś tam dalej w morzu? czy luzik jak na Punta Cana?
Mufinek ehh...powzdycham sobie ... na Kubie z tego co pamiętam było na czym oko zawiesić.. zaś w Mexico to mufiny nie były w moim guście hehe..
Ale czad...cudnie !!! Pięknie tam ! A ja tam będę w lutym, na na nana... !!! Jeszcze mam "nerwy" na wodzy, ale już czuje te emocje - pierwszy raz bez BP ! I to wszystko Wasza zasługa, a przedewszystkim Bepi temu winna, o tak! Jej (i nie tylko) knucie mnie tak zaraziło
Irvina, superowo kiedy dokładnie w lutym? ja planuję na połowe lutego/marzec, nie znam i nie potrafię jeszcze daty przewidzieć bo to zależy ile pracy będziemy mieli w tym czasie, ofertę bym tak chciała zabukować w połowie stycznia, kusi mnie zobaczyć więcej miejsc, Hawana ze 3 dni, ostatnio tam byłam za krótko, Trynidad, Vinalles, ale jak bym chciała to zdecydowanie bardziej na włąsną reke wtedy w 2-3 hotelach,ale to mnie na własną reke wyjdzie 100% drożej, niż pakiet, bo malo jest promocji biletów na lotnisko CCC , więc ten pakiet z Thomasa Cook kusi oj kusi i to jeszcze za takie śmieszne pieniądze, jeszcze bede ewentualnie kombinować sam lot z Thomas Cook i 2-3 hotele wziąc od helmuta ale mam jeszcze 3 miesiące na knucie, może co wyknujemy hehe.. bo napalona jestem na maxa...
No chyba że się trafi jaki tani lot do Hawany,co się rzadko zdarza to wtedy weznę i dokupię przelocik na Cayo guillermo, bo tam napewno chciałabym być ze 9-10 nocy, a ze 4 dni na szwędaczce.. bo mój mi nie pojedzie z Hawany na Cayo 8-10 godzin taxi to wiem napewno, bo bym kilka tygodni już w domu słuchała marudzenia
A lazur na Pilar naprawde obledny .. a piaseczek cudowny .. mieciutki .. bielutki ..
tylko zapomnialam o ... meduzach- one to raczej byly w lewo blizej skalek choc zdarzalo sie ze i po srodku jakas przeplynela franca ja to panikara jestem i ich nie nawidze - 2 razy dotknela mnie taka malpa ale nie poparzyla - moze te akurat nie parza ?
Na Pilar jest tez bar na plazy z drinkami i napojami - raczej wszystko 2,5 cuc - i jest tez restauracja w ktorej mozna cos zjesc min. homara
Kolejnego dnia postanawiamy wybrac sie na playa Pilar ..
Jak juz pisala Holi autobus albo taxi taka sama cena 5 cuc - postanawiamy jechac taxowka i umawiamy sie z kierowca na godzine x na powrot
Na plazy placimy po 2 cuc za lezaki ,
I na koniec Muffinek dla was kochane :
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
matkooooo jedynaaaa najdroższaaaaa.......jadę! CHocbym miała w kurtce sie kąpać.......co za muffinek!!!! Bachula, a czy on ci pełnoletni, aby???? No nie mogę......to zdjęcie mogłoby reklamować wakacje na Kubie....:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Bachulciu, nie wiem czy mogę bo ja tu szpiegowana jestem, ale muffinek... napiszę tylko, że fajniutki .
Wy cudownie wyglądacie w tym cudownym miejscu
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Bachulcia ale zjarana, cudnie, eh Pilar jest cudowna, normalnie siedziałbym w tej wodzie cały dzień, i skakała z radości jak małe dziecko, Bachulciu czy w morzy był tylko fajny piaseczek czy zdarzały się gdzieś dalej jakies kłujące kamole? i trzeba było uważac na nogi gdzieś tam dalej w morzu? czy luzik jak na Punta Cana?
Mufinek ehh...powzdycham sobie ... na Kubie z tego co pamiętam było na czym oko zawiesić.. zaś w Mexico to mufiny nie były w moim guście hehe..
Ale czad...cudnie !!! Pięknie tam ! A ja tam będę w lutym, na na nana... !!! Jeszcze mam "nerwy" na wodzy, ale już czuje te emocje - pierwszy raz bez BP ! I to wszystko Wasza zasługa, a przedewszystkim Bepi temu winna, o tak! Jej (i nie tylko) knucie mnie tak zaraziło
irvina
Irvina, superowo kiedy dokładnie w lutym? ja planuję na połowe lutego/marzec, nie znam i nie potrafię jeszcze daty przewidzieć bo to zależy ile pracy będziemy mieli w tym czasie, ofertę bym tak chciała zabukować w połowie stycznia, kusi mnie zobaczyć więcej miejsc, Hawana ze 3 dni, ostatnio tam byłam za krótko, Trynidad, Vinalles, ale jak bym chciała to zdecydowanie bardziej na włąsną reke wtedy w 2-3 hotelach,ale to mnie na własną reke wyjdzie 100% drożej, niż pakiet, bo malo jest promocji biletów na lotnisko CCC , więc ten pakiet z Thomasa Cook kusi oj kusi i to jeszcze za takie śmieszne pieniądze, jeszcze bede ewentualnie kombinować sam lot z Thomas Cook i 2-3 hotele wziąc od helmuta ale mam jeszcze 3 miesiące na knucie, może co wyknujemy hehe.. bo napalona jestem na maxa...
No chyba że się trafi jaki tani lot do Hawany,co się rzadko zdarza to wtedy weznę i dokupię przelocik na Cayo guillermo, bo tam napewno chciałabym być ze 9-10 nocy, a ze 4 dni na szwędaczce.. bo mój mi nie pojedzie z Hawany na Cayo 8-10 godzin taxi to wiem napewno, bo bym kilka tygodni już w domu słuchała marudzenia
Bachulka.....ZACHOROWAŁAM.....
przeca to...strach do wody wchodzić,bo jak się człowiek o TAKĄ.....rozgwiazdę....potknie.....to RANA MUROWANA....
ps.pozwoliłam sobie skopiować i wysłać do Kumpelek ......"na zachętnę",gdyby miały jakowe wątpliwości...
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Muffinek wiedzialam ze do gustu wam przypadnie
A lazur na Pilar naprawde obledny .. a piaseczek cudowny .. mieciutki .. bielutki ..
tylko zapomnialam o ... meduzach- one to raczej byly w lewo blizej skalek choc zdarzalo sie ze i po srodku jakas przeplynela franca ja to panikara jestem i ich nie nawidze - 2 razy dotknela mnie taka malpa ale nie poparzyla - moze te akurat nie parza ?
Na Pilar jest tez bar na plazy z drinkami i napojami - raczej wszystko 2,5 cuc - i jest tez restauracja w ktorej mozna cos zjesc min. homara
Sa tez rowerki wodne do wypozyczenia 5 cuc -h .
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
Daga ... za rozgwiazgy
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.