Dlaczego? Otoz dlatego, ze podrozujac po CALYM SWIECIE nalezy sie liczyc z odmiennoscia kultur, odmiennoscia zachowan. I jesli ktokolwiek pisze o jakims narodzie, ze to BYDLO - wystawia sobie samemu swiadectwo. O polaczkach tez sie naczytalem i naslyszalem i wypraszam sobie jakiekolwiek uogolnienia na podstawie jednostkowych zachowan a nawet na podstawie zachowan wiekszych, lub mniejszych grup. Okreslanie jakiegokolwiek narodu ksywakami "ruskie", "helmuty" dla mnie jest niesmaczne po prostu. Zaobserwowane nawet bardzo nieciekawe fakty nie uprawniaja do braku szacunku dla NARODU.
Zaznaczyłam że wszystkich do jednego wora nie można wrzucić.
Na lotnisku to nie były pojedyncze osoby narodowości chińskiej, tam przewinęły się setki chińczyków i nie zauważyłam, aby chociaż część z nich potrafiła się kulturalnie zachować, więc o czymś to świadczy.
Myślę że należy skończyć tę dyskusję i oddać głos Bepi.
Bydło ...wywnioskowałam na podstawie tragicznego zachowania chińczyków na kazdym kroku , jak od 10 lat podróżuję to takiego chamskiego zachowania nie spotkałam... ale o tym później..
Bepi, super , że się rozkręcasz skoro o Chińczykach później to co będzie traz ???? Bo juz nie mogę się doczekać, bo w ostatnim rzedzie to słabo widać i słychac , a Kasik wzięła wszytkie jedyneczki
Dlaczego? Otoz dlatego, ze podrozujac po CALYM SWIECIE nalezy sie liczyc z odmiennoscia kultur, odmiennoscia zachowan. I jesli ktokolwiek pisze o jakims narodzie, ze to BYDLO - wystawia sobie samemu swiadectwo. O polaczkach tez sie naczytalem i naslyszalem i wypraszam sobie jakiekolwiek uogolnienia na podstawie jednostkowych zachowan a nawet na podstawie zachowan wiekszych, lub mniejszych grup. Okreslanie jakiegokolwiek narodu ksywakami "ruskie", "helmuty" dla mnie jest niesmaczne po prostu. Zaobserwowane nawet bardzo nieciekawe fakty nie uprawniaja do braku szacunku dla NARODU.
Marinik tu się nie ma o co obrażać... kultura chińczyków jest zupełnie inna od europejskiej.. u nich pierdzenie czy bekanie przy stole to norma... podczas jedzenia owców morza - skorupiaków, wszystkie odpady (skorupki itp) lądują najpierw poza talerzem na obrusie, a potem pod stołem... naprawdę wygląda to masakrycznie dla europejczyków... moja żona przez to nie chce jechać do Chin, mimo, że plan mam zacny...
Ja juz Twoja galerie przelecialam z 5 razy Fotki cudasne!!! Bali wyglada przepieknie i zachecajaco
Kolorowo,slonecznie,wakacyjnie,egzotycznie,a Ty wypoczeta i pieknie opalona
Tez potwierdzam,ze pieknie Ci w habrowej sukienusi-musisz czesciej lubowac sie w blekitach!Moj typ jednak padl na biala tunike z czarnym haftem na przodzie-boska! Czy to wakacyjny zakup?!
Teraz (nie)cierpliwie czekam na relacje i opisy krok po kroku
Przygotowania zakończone, Bepi wróciła więc proszę nie kontynuować tutaj dyskusji nie mających bezpośredniego związku z tematem. Relacja Bepi się pojawiła w dziale z relacjami w Indonezji, linka > Bali po mojemu- wspomnienia
Dlaczego? Otoz dlatego, ze podrozujac po CALYM SWIECIE nalezy sie liczyc z odmiennoscia kultur, odmiennoscia zachowan. I jesli ktokolwiek pisze o jakims narodzie, ze to BYDLO - wystawia sobie samemu swiadectwo. O polaczkach tez sie naczytalem i naslyszalem i wypraszam sobie jakiekolwiek uogolnienia na podstawie jednostkowych zachowan a nawet na podstawie zachowan wiekszych, lub mniejszych grup. Okreslanie jakiegokolwiek narodu ksywakami "ruskie", "helmuty" dla mnie jest niesmaczne po prostu. Zaobserwowane nawet bardzo nieciekawe fakty nie uprawniaja do braku szacunku dla NARODU.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Bepi
w tej niebieskiej sukience wyglądasz kurde normalnie
Zaznaczyłam że wszystkich do jednego wora nie można wrzucić.
Na lotnisku to nie były pojedyncze osoby narodowości chińskiej, tam przewinęły się setki chińczyków i nie zauważyłam, aby chociaż część z nich potrafiła się kulturalnie zachować, więc o czymś to świadczy.
Myślę że należy skończyć tę dyskusję i oddać głos Bepi.
Bepi czekamy na wrażenia z Bali
Bydło ...wywnioskowałam na podstawie tragicznego zachowania chińczyków na kazdym kroku , jak od 10 lat podróżuję to takiego chamskiego zachowania nie spotkałam... ale o tym później..
Bepi, super , że się rozkręcasz skoro o Chińczykach później to co będzie traz ???? Bo juz nie mogę się doczekać, bo w ostatnim rzedzie to słabo widać i słychac , a Kasik wzięła wszytkie jedyneczki
Bea
Marinik tu się nie ma o co obrażać... kultura chińczyków jest zupełnie inna od europejskiej.. u nich pierdzenie czy bekanie przy stole to norma... podczas jedzenia owców morza - skorupiaków, wszystkie odpady (skorupki itp) lądują najpierw poza talerzem na obrusie, a potem pod stołem... naprawdę wygląda to masakrycznie dla europejczyków... moja żona przez to nie chce jechać do Chin, mimo, że plan mam zacny...
Bεπι no w koncu
Ja juz Twoja galerie przelecialam z 5 razy Fotki cudasne!!! Bali wyglada przepieknie i zachecajaco
Kolorowo,slonecznie,wakacyjnie,egzotycznie,a Ty wypoczeta i pieknie opalona
Tez potwierdzam,ze pieknie Ci w habrowej sukienusi-musisz czesciej lubowac sie w blekitach!Moj typ jednak padl na biala tunike z czarnym haftem na przodzie-boska! Czy to wakacyjny zakup?!
Teraz (nie)cierpliwie czekam na relacje i opisy krok po kroku
Przygotowania zakończone, Bepi wróciła więc proszę nie kontynuować tutaj dyskusji nie mających bezpośredniego związku z tematem. Relacja Bepi się pojawiła w dziale z relacjami w Indonezji, linka > Bali po mojemu- wspomnienia