Niezly kontrast-z jednej strony te piekne muzea i koscioly,a zdrugiej pod koniec te dosyc obskurne PRL-owskie blokowiska.Mozna sie zarowno dziwic jak i cieszyc,ze jednak tyle eksponatow przetrwalo te wszystkie wojny na naszych ziemiach.
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Foto dawnej Kadzielni gdy wody było dużo i jej barwa przypominała tropiki. I następny dzień - ostatni dzień roku. Wcześniej było wiadomo, że jaskinia Raj jest zamknięta na przełomie roku, ale spacer na zamek w Chęcinach był w planach. Na miejscu okazało się, że wynajęty domek to nie Chęciny, a i zamek w Chęcinach dostępny dopiero 2 stycznia. Nooo horror. Bo jak tu na Tripku pokazać się bez zamku?? Więc niejako w zastępstwie pojechaliśmy do zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Byliśmy tu już kiedyś, ale dość dawno, więc sprawdzamy co się zmieniło. Zamek zachowany w stanie trwałej ruiny jest ogromny, a od ostatniej wizyty zbudowano przy nim pawilon, w którym można se zaserwować kawo-ciastko a i jakaś sala konferencyjna się znajduje. Zamek zbudowano wg projektu W.Senesa w latach 1631-44 dla wojewody sandomierskiego K.Ossolińskiego. Manierystyczny zamek usytuowany wewnątrz bastionowej pięciobocznej fortecy, a o jego wspaniałości krążyły legendy. Ponoć budowla nawiązywała do kalendarza - 4 baszty, 12 sal, 52 pokoje i 365 okien. Zapisy, a może właśnie legendy, mówią o szklanym suficie nad jadalnią czy też salą balową, który był dnem olbrzymiego akwarium i o marmurowych żłobach i kryształowych lustrach w stajni. Jego świetność trwała ledwie kilkanaście lat. Zdobyty i złupiony przez Szwedów w czasie potopu praktycznie nigdy już nie podniósł się z upadku. Stawiamy samochody z boku zamku i przez most nad fosą i wieżę bramną na której umieszczono krzyż i topór wchodzimy do zamkowych ruin.
To musiał być piekny zamek. Szwedzi niestety mocno złupili nasz kraj i wiele tak pięknych miejsc jak Krzyżtopór zostało przez nich zniszczonych i nigdy sie już nie podniosło.
Widziałam ten zamek,ale nie wchodziłam do środka..
Ruszając w stronę Bazy spontaniczna decyzja - przecie możemy zajrzeć do Chęcin. Miasteczko z fajnym ryneczkiem, nad którym górują ruiny zamku. Nie zatrzymujemy się w Chęcinach tylko prosto na parking pod zamkiem. Podchodzimy pod bramę, chwila na foto i wracamy do Bazy, gdzie przygotowania do imprezy powitania Nowego Roku.
dobrze że pokazałeś makietę zamku w Ujeździe. Patrząc na zdjęcia ruin nie mogłem go sobie (zamku) wyobrazić. Czasem częściowa renowacja..."spłaszcza obraz" ; ) Odbierałem jedynie jego wielkość...
—
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Zapalają się latarnie; kończymy obchód wyrobiska i obok skateparku dochodzimy do parkingu i odjazd do bazy w Gałęzicach.
papuas
Dzięki Papuas za fotkę "ławeczki Karskiego " .. niestety nie pamietałam skąd kojarzę to nazwisko.
Wujek google odświeżył pamięć
No trip no life
Niezly kontrast-z jednej strony te piekne muzea i koscioly,a zdrugiej pod koniec te dosyc obskurne PRL-owskie blokowiska.Mozna sie zarowno dziwic jak i cieszyc,ze jednak tyle eksponatow przetrwalo te wszystkie wojny na naszych ziemiach.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Foto dawnej Kadzielni gdy wody było dużo i jej barwa przypominała tropiki. I następny dzień - ostatni dzień roku. Wcześniej było wiadomo, że jaskinia Raj jest zamknięta na przełomie roku, ale spacer na zamek w Chęcinach był w planach. Na miejscu okazało się, że wynajęty domek to nie Chęciny, a i zamek w Chęcinach dostępny dopiero 2 stycznia. Nooo horror. Bo jak tu na Tripku pokazać się bez zamku?? Więc niejako w zastępstwie pojechaliśmy do zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Byliśmy tu już kiedyś, ale dość dawno, więc sprawdzamy co się zmieniło. Zamek zachowany w stanie trwałej ruiny jest ogromny, a od ostatniej wizyty zbudowano przy nim pawilon, w którym można se zaserwować kawo-ciastko a i jakaś sala konferencyjna się znajduje. Zamek zbudowano wg projektu W.Senesa w latach 1631-44 dla wojewody sandomierskiego K.Ossolińskiego. Manierystyczny zamek usytuowany wewnątrz bastionowej pięciobocznej fortecy, a o jego wspaniałości krążyły legendy. Ponoć budowla nawiązywała do kalendarza - 4 baszty, 12 sal, 52 pokoje i 365 okien. Zapisy, a może właśnie legendy, mówią o szklanym suficie nad jadalnią czy też salą balową, który był dnem olbrzymiego akwarium i o marmurowych żłobach i kryształowych lustrach w stajni. Jego świetność trwała ledwie kilkanaście lat. Zdobyty i złupiony przez Szwedów w czasie potopu praktycznie nigdy już nie podniósł się z upadku. Stawiamy samochody z boku zamku i przez most nad fosą i wieżę bramną na której umieszczono krzyż i topór wchodzimy do zamkowych ruin.
papuas
te blokowiska to tylko tło dla pokazanego przy Kadzielni skateparku, z którego jakaś młodzież na hulajnogach korzysta
papuas
no to spacerujemy dalej po różnych poziomach i piętrach zamku, bo zachowały się praktycznie jedynie mury nakryte teraz miejscami jakimiś zadaszeniami
papuas
To oczywiście makieta dawnego zamku obejrzana przy okazji konsumpcji kawo-ciastka i tylko ostatni rzut oka na ruiny i jedziemy w kierunku naszej Bazy.
papuas
To musiał być piekny zamek. Szwedzi niestety mocno złupili nasz kraj i wiele tak pięknych miejsc jak Krzyżtopór zostało przez nich zniszczonych i nigdy sie już nie podniosło.
Widziałam ten zamek,ale nie wchodziłam do środka..
No trip no life
Ruszając w stronę Bazy spontaniczna decyzja - przecie możemy zajrzeć do Chęcin. Miasteczko z fajnym ryneczkiem, nad którym górują ruiny zamku. Nie zatrzymujemy się w Chęcinach tylko prosto na parking pod zamkiem. Podchodzimy pod bramę, chwila na foto i wracamy do Bazy, gdzie przygotowania do imprezy powitania Nowego Roku.
papuas
dobrze że pokazałeś makietę zamku w Ujeździe. Patrząc na zdjęcia ruin nie mogłem go sobie (zamku) wyobrazić. Czasem częściowa renowacja..."spłaszcza obraz" ; ) Odbierałem jedynie jego wielkość...
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav