Cienkibolek, nie rezygnuj z reklamacji. Ja na Święta i Sylwestra byłam na Kanarkach z Itaką - spotkała mnie przykra niespodzianka bo pogryzły mnie pluskwy więc złożyłam reklamację. Odszkodowanie nie jest powalające ale właśnie dostałam pocztą bon na 400 PLN ważny 2 lata. Wydaje mi się, że uzasadnione reklamacje trzeba składać chociaż po to by w przyszłości biura podróży lepiej się starały i nie dopuszczały do tych samych uchybień. Jak każdy będzie przymykał oko to poziom świadczonych usług będzie spadał - takie jest moje zdanie.
Co do Goa to patrzyłam na Twoje zdjęcia z dużym sentymentem bo byłam tam ładnych parę lat temu i bardzo miło wspominam ten wypoczynek. Ja akurat byłam w hotelu przy Baga Beach ale często zapuszczałam się do Calangute i Candolim Chyba nie za wiele się tam zmieniło - może tylko przybyło stolików na plaży...
Na składanie reklamacji i tak jest już za późno. Natomiast biuro (a przy okazji także potencjalni uczestnicy wycieczki na Goa w przyszłości) zostało przeze mnie poinformowane o tej sytuacji, gdyż przesłałem do nich relację/opinię z wycieczki i ona została opublikowana na stronie biura.
To zależy od miejsca i pory dnia. Przed hotelem plaża oczywiście nie była taka zatłoczona, niekiedy nawet można by powiedzieć pustawa, natomiast były miejsca z plażą, że tak powiem publiczną, gdzie w niektórych porach gromadziły się tłumy Hindusów.
Jest inna od wszystkich bo z ...Indii, gdzie nie każdy pojedzie . Oczywiście Goa jest tu wyjątkiem, bo jednak tam ludzie chetniej jezdzą ,ale chyba raczej wypoczynkowo, plaże fantastyczne do spacerów
Duzo ciekawych fotek, opisów, mozna poznać mnóstwo szczegółow z wycieczki, to bardzo cenne .
Bardzo dziękuje za relację i zachęcam do kolejnej, z innego wyjazdu. Masz ich przeciez mnóstwo za soba obieżyświecie a my chętnie poczytamy
Przepiękne zachody słońca na Goa
Kurcze, jaki przykry akcent na koniec z tym pokojem a w zasadzie klitką. Wkurzająca tez postawa rezydentki, która nie chciała pomóc
Powiedz, czy składałes reklamację czy już machnąłeś ręką ?
No trip no life
Machnąłem ręką, szkoda zdrowia na włóczenie się po sądach, bo reklamację na pewno by odrzucili.
Cienkibolek, nie rezygnuj z reklamacji. Ja na Święta i Sylwestra byłam na Kanarkach z Itaką - spotkała mnie przykra niespodzianka bo pogryzły mnie pluskwy więc złożyłam reklamację. Odszkodowanie nie jest powalające ale właśnie dostałam pocztą bon na 400 PLN ważny 2 lata. Wydaje mi się, że uzasadnione reklamacje trzeba składać chociaż po to by w przyszłości biura podróży lepiej się starały i nie dopuszczały do tych samych uchybień. Jak każdy będzie przymykał oko to poziom świadczonych usług będzie spadał - takie jest moje zdanie.
Co do Goa to patrzyłam na Twoje zdjęcia z dużym sentymentem bo byłam tam ładnych parę lat temu i bardzo miło wspominam ten wypoczynek. Ja akurat byłam w hotelu przy Baga Beach ale często zapuszczałam się do Calangute i Candolim Chyba nie za wiele się tam zmieniło - może tylko przybyło stolików na plaży...
Ja tez uważam ,że powinieneś złożyć !
Nic nie tracisz a możesz zyskać i pare groszy ( zawsze się przyda) i satysfakcję (to tez miłe)
No trip no life
Na składanie reklamacji i tak jest już za późno. Natomiast biuro (a przy okazji także potencjalni uczestnicy wycieczki na Goa w przyszłości) zostało przeze mnie poinformowane o tej sytuacji, gdyż przesłałem do nich relację/opinię z wycieczki i ona została opublikowana na stronie biura.
Na plaży byly takie dzike tlumy?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
To zależy od miejsca i pory dnia. Przed hotelem plaża oczywiście nie była taka zatłoczona, niekiedy nawet można by powiedzieć pustawa, natomiast były miejsca z plażą, że tak powiem publiczną, gdzie w niektórych porach gromadziły się tłumy Hindusów.
Cienkibolek, bardzo sie cieszę z twojej relacji
Jest inna od wszystkich bo z ...Indii, gdzie nie każdy pojedzie . Oczywiście Goa jest tu wyjątkiem, bo jednak tam ludzie chetniej jezdzą ,ale chyba raczej wypoczynkowo, plaże fantastyczne do spacerów
Duzo ciekawych fotek, opisów, mozna poznać mnóstwo szczegółow z wycieczki, to bardzo cenne .
Bardzo dziękuje za relację i zachęcam do kolejnej, z innego wyjazdu. Masz ich przeciez mnóstwo za soba obieżyświecie a my chętnie poczytamy
No trip no life
Polecasz wycieczkę, bo też na nią sobie ostrzę ząbki?
Iwona
Iwona
Iwusia, ta wycieczka ma już nieco inny program. Właśnie jestem na niej a dokładniej to dopiero lecę na nią. Wracam 27-go to będę miała świeże info.