Wiem,że nie wszyscy zwracają uwagę na łazienki my zwracamy -nie zawsze ale w lepszych hotelach tak tutaj było perfecto Łazienka sporych rozmiarów na świeżym powietrzu z dużą wanną,prysznicem wewnętrznym i drugim ekologicznym.Kosmetyki wysokiej jakości w dużych ekolonomicznych pojemnikach uzupełniane codziennie,wszystkie przybory toaletowe ,ogrom pachnących ręczników ,pieknie dopasowane oświetlenie i okno na świat .Jedyny minus to ciężkie drzwi,głosno zamykające się przez przeciąg i było to słychać też w willach obok.
Skoro jestem przy łazience i piszę o tej czystości i estetyce to wkleję jeszcze fotki z jednej publicznej resortowej toalety normalnie na boso tam chodziliśmy ))
Pierwszy poranek na wyspie .Wstajemy zawsze po szóstej bo szkoda nam dnia.Słonko wschodzi przed szóstą i również bardzo wcześnie zachodzi.Dzień juz od rana upalny i raczej nie zapowiadał się słoneczny ale jeszcze przed pierwszym sniadankiem zrobilismy sobie rundkę wokoło wyspy nawet tych lazurów wyglądała cudnie.Widać jednak było dokładnie kiedy są pływy.Były części wyspy ,ze z rana plażą ciężko było przejść.
Szybki spacer o poranku bo wolę dokładniej pokazać wysepkę w ciągu dnia
Pod koniec wyjazdu udało nam się wstać na wschód słonka nie był może spektakularny ale cisza na wyspie o tej porze dodawała klimatu.Widać było ,że życie zaczyna się tutaj toczyć już przed wschodem słonka a dokładnie o tym czasie odbywała się zawsze przy głównym pomoście Joga -szkoda ,ze tak pózno sobie o tym przypomnieniliśmy
Szkoda ,że to tylko rocznica bo teraz by mi się marzyło taki ślub na Malediwach zorganizować .No ale skoro ja juz za stara i tylko rocznicowo to może córka da się namówić.Podczas naszego pobytu odyło się kilka zaślubin i wszystko pieknie wyglądało.Nie mogłam sie powstrzymać,żeby gapiem nie być Sporo ludzi te sluby obserwowało ale każdy jakoś tak kameralnie z oddali a nie jak pamietam np z Dominikany,gdzie pół plaży się zbiegało na te ceremonie zaślubin-w tym roku też taką sytuację na Punta Cana zaobserwowaliśmy.
Pstryknęłam oczywiście teraz kilka fotek ale większość była jeszcze sprzed uroczystości no i fajną zabawę przy tym mieliśmy
Wiem,że nie wszyscy zwracają uwagę na łazienki my zwracamy -nie zawsze ale w lepszych hotelach tak tutaj było perfecto Łazienka sporych rozmiarów na świeżym powietrzu z dużą wanną,prysznicem wewnętrznym i drugim ekologicznym.Kosmetyki wysokiej jakości w dużych ekolonomicznych pojemnikach uzupełniane codziennie,wszystkie przybory toaletowe ,ogrom pachnących ręczników ,pieknie dopasowane oświetlenie i okno na świat .Jedyny minus to ciężkie drzwi,głosno zamykające się przez przeciąg i było to słychać też w willach obok.
Skoro jestem przy łazience i piszę o tej czystości i estetyce to wkleję jeszcze fotki z jednej publicznej resortowej toalety normalnie na boso tam chodziliśmy ))
Warunki mieszkaniowe faktycznie obłędne to bardzo wysoki standard
Super, że tak trafiliście z pogodą, chyba rzeczywiscie macie farta
No trip no life
...nio,łazienka (łazienki ; ),faktycznie rewelacyjne !!! Widać "nowiznę" ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Pierwszy poranek na wyspie .Wstajemy zawsze po szóstej bo szkoda nam dnia.Słonko wschodzi przed szóstą i również bardzo wcześnie zachodzi.Dzień juz od rana upalny i raczej nie zapowiadał się słoneczny ale jeszcze przed pierwszym sniadankiem zrobilismy sobie rundkę wokoło wyspy nawet tych lazurów wyglądała cudnie.Widać jednak było dokładnie kiedy są pływy.Były części wyspy ,ze z rana plażą ciężko było przejść.
Szybki spacer o poranku bo wolę dokładniej pokazać wysepkę w ciągu dnia
Pod koniec wyjazdu udało nam się wstać na wschód słonka nie był może spektakularny ale cisza na wyspie o tej porze dodawała klimatu.Widać było ,że życie zaczyna się tutaj toczyć już przed wschodem słonka a dokładnie o tym czasie odbywała się zawsze przy głównym pomoście Joga -szkoda ,ze tak pózno sobie o tym przypomnieniliśmy
Cudne widoczki i to nie tylko te o świcie.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
...heee, jeszcze na chwilke do wnętrz wracjąc ; )
na jednej fotce (łazienkowej) widzę "okazjonalną kartkę",czy to znaczy że wyjazd był..."rocznicowy" !??? ; ))
a powiedz ,czy cała wyspa pozbawiona była tych "okropnych falochronów" które straszą podczas odpływu ???
jestem na nie "mocno uczulony" ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Asia-masz w zupełności racje co do widoczków
Radek dokładnie tak -cała wyspa na około jest pozbawiona tego dziadostwa i brak tych falochronów był dla mnie jednym z priorytetów przy wyborze wyspy
Jesli chodzi o rocznicę-nasze wszystkie wyjazdy są rocznicowe ale tu powiem ,że postarali się bardzo
Bardzo milutko z ich strony
Aż żal było dekoracji ruszać ale tort i szampan nie mógł zbyt długo czekać
Szkoda ,że to tylko rocznica bo teraz by mi się marzyło taki ślub na Malediwach zorganizować .No ale skoro ja juz za stara i tylko rocznicowo to może córka da się namówić.Podczas naszego pobytu odyło się kilka zaślubin i wszystko pieknie wyglądało.Nie mogłam sie powstrzymać,żeby gapiem nie być Sporo ludzi te sluby obserwowało ale każdy jakoś tak kameralnie z oddali a nie jak pamietam np z Dominikany,gdzie pół plaży się zbiegało na te ceremonie zaślubin-w tym roku też taką sytuację na Punta Cana zaobserwowaliśmy.
Pstryknęłam oczywiście teraz kilka fotek ale większość była jeszcze sprzed uroczystości no i fajną zabawę przy tym mieliśmy