Nelu, Kuba w czasie pandemii była otwarta na turystów przez 3 tygodnie, mi się udało "wyrwać" tydzień. Wstrzeliłam się na Sylwestra w jeden z nielicznych krajów, w którym można się było bawić, z czego bardzo się cieszę. Tym bardziej, że bardzo lubię ten kraj i jego mieszkańców.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Dziękuję za relację—wiele miejsc na zdjęciach świetnie pamiętam!
W Trinidad byłem dwukrotnie (jak też w pobliskiej "Dolinie Cukrowej" oraz wodospadach El Nicho), niezmiernie lubię to miasteczko i często godzinami po nim wędrowaliśmy do późnych godzin nocnych. Natomiast w Sancti Spiritus nie byłem, ale mam nadzieję się wybrać ponownie do okolic Trinidad (na przylądek Ancon) w styczniu 2023 roku i wtedy przyrzekłem sobie, że odwiedzę to małe miasteczko.
Podziwiam za wyjazd na Kubę w czasie pandemii! Ja od prawie 3 lat tam nie byłem—mieliśmy pojechać w styczniu 2022 r., ale nowa odmiana wirusa (Omicron) trochę nas odstraszyła (może nie same wirus, ale bardziej potencjalne problemy przez niego spowodowane, np. odwołanie wycieczki albo niespodziewana kwarantanna na Kubie).
P.S.
Jest to mój pierwszy (ale mam nadzieję, nie ostatni) wpis na forach trip4cheap.pl, bo dopiero się tutaj zarejestrowałem paręnaście minut temu.
Hej Piea! Wczoraj byłem na travelmaniakach, ale nawet fora zniknęły. Szkoda! Może więc tutaj będę częściej wpadał. Muszę jednak przyznać, że bardziej mi pasuje zamieszczanie relacji NIE na forach, ale na oddzielnych stronach, o wiele lepiej się je czyta.
Ale Wam się Lamia udało z tym wyjazdem przeczytałm relacje i jakoś mi się zatęskniło za Kubą a właściwie za klimatem Hawany bylismy tam tylko trzy dni i mamy wielki niedosyt.
Dziękuję za relację—wiele miejsc na zdjęciach świetnie pamiętam!
W Trinidad byłem dwukrotnie (jak też w pobliskiej "Dolinie Cukrowej" oraz wodospadach El Nicho), niezmiernie lubię to miasteczko i często godzinami po nim wędrowaliśmy do późnych godzin nocnych. Natomiast w Sancti Spiritus nie byłem, ale mam nadzieję się wybrać ponownie do okolic Trinidad (na przylądek Ancon) w styczniu 2023 roku i wtedy przyrzekłem sobie, że odwiedzę to małe miasteczko.
Podziwiam za wyjazd na Kubę w czasie pandemii! Ja od prawie 3 lat tam nie byłem—mieliśmy pojechać w styczniu 2022 r., ale nowa odmiana wirusa (Omicron) trochę nas odstraszyła (może nie same wirus, ale bardziej potencjalne problemy przez niego spowodowane, np. odwołanie wycieczki albo niespodziewana kwarantanna na Kubie).
P.S.
Jest to mój pierwszy (ale mam nadzieję, nie ostatni) wpis na forach trip4cheap.pl, bo dopiero się tutaj zarejestrowałem paręnaście minut temu.
Jacek witaj na forum
przywitaj sie pls z forumowiczami na wątku "powitalnym" , pisząc parę słów o sobie, swoich podróżach, ulubionych miejscach, marzeniach etc etc
To mój drugi wyjazd na Kubę i wciąż czuję niedosyt. Ten kraj ma coś w sobie, co przyciąga mnie jak magnes. Z pewnością warto tam wracać. Czasy oandemii bardzo zmieniły świat, my nie daliśmy się uziemić, na Kubie bardzo mocno było widać efekty "zarazy" . Ludność naprawdę okropnie bała się wirusa, w sumie trudno się im dziwić. Mam nadzieję, że kraj ten wkrótce jakoś dojdzie do siebie.
Żelku to prawda - niewiarygodne, jak dokładnie udało się nam wstrzelić w krótki okres otwarcia Kuby na turystów.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Nelu, Kuba w czasie pandemii była otwarta na turystów przez 3 tygodnie, mi się udało "wyrwać" tydzień. Wstrzeliłam się na Sylwestra w jeden z nielicznych krajów, w którym można się było bawić, z czego bardzo się cieszę. Tym bardziej, że bardzo lubię ten kraj i jego mieszkańców.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Dzięki Lamia, u mnie Kuba cały czas na liście krajów , które chcę odwiedzić.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
U mnie zdecydowanie tez na liście, bo ja tylko Hawanę widziałam ..
No trip no life
Dzieki Lamiu i gratuluje odwagi
My bylismy koncem maja teraz i mamy straszny niedosyt Hawany bo bylismy tam tylko 1 dzien na szczescie Floridita byla otwarta i klimat byl przedni
Poza tym Kuba dostala strasznie po tylku dzieki pandemi bardzo dlugo byla zamknieta,wczesniej bylo zle a teraz to juz tragedia .
Dobrze ze skonczyli z cyrkiem typu sprawdzanie szczepien,obowiazkiem noszenia masek choc ludzie tam juz po 5 dawce szepionki byli -w maju
lekow zadnych nie ma lecz super specyfiku maja pod dostatkiem ... nie mnie to oceniac ...
Wyspa warta odwiedzenia w dalszym ciagu , bo wspaniali ludzie , muzyka, stare samochody oh wrocimy kiedys ....
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
Dziękuję za relację—wiele miejsc na zdjęciach świetnie pamiętam!
W Trinidad byłem dwukrotnie (jak też w pobliskiej "Dolinie Cukrowej" oraz wodospadach El Nicho), niezmiernie lubię to miasteczko i często godzinami po nim wędrowaliśmy do późnych godzin nocnych. Natomiast w Sancti Spiritus nie byłem, ale mam nadzieję się wybrać ponownie do okolic Trinidad (na przylądek Ancon) w styczniu 2023 roku i wtedy przyrzekłem sobie, że odwiedzę to małe miasteczko.
Podziwiam za wyjazd na Kubę w czasie pandemii! Ja od prawie 3 lat tam nie byłem—mieliśmy pojechać w styczniu 2022 r., ale nowa odmiana wirusa (Omicron) trochę nas odstraszyła (może nie same wirus, ale bardziej potencjalne problemy przez niego spowodowane, np. odwołanie wycieczki albo niespodziewana kwarantanna na Kubie).
P.S.
Jest to mój pierwszy (ale mam nadzieję, nie ostatni) wpis na forach trip4cheap.pl, bo dopiero się tutaj zarejestrowałem paręnaście minut temu.
Blog po polsku: www.ontario-nature-polish.blogspot.com
Blog po angielsku: www.ontario-nature.blogspot.com
O! jaka niespodzianka , Witaj Jacku stary Travelmaniaku w nieco innym gronie zafiksowanych Podrózników ; jak fajnie, że coraz nas tu wiecej!
Piea
Hej Piea! Wczoraj byłem na travelmaniakach, ale nawet fora zniknęły. Szkoda! Może więc tutaj będę częściej wpadał. Muszę jednak przyznać, że bardziej mi pasuje zamieszczanie relacji NIE na forach, ale na oddzielnych stronach, o wiele lepiej się je czyta.
Blog po polsku: www.ontario-nature-polish.blogspot.com
Blog po angielsku: www.ontario-nature.blogspot.com
Ale Wam się Lamia udało z tym wyjazdem przeczytałm relacje i jakoś mi się zatęskniło za Kubą a właściwie za klimatem Hawany bylismy tam tylko trzy dni i mamy wielki niedosyt.
Jacek witaj na forum
przywitaj sie pls z forumowiczami na wątku "powitalnym" , pisząc parę słów o sobie, swoich podróżach, ulubionych miejscach, marzeniach etc etc
Witam na nowym forum!!! Ogólne 68 (trip4cheap.pl)
No trip no life
Witaj Jacku
To mój drugi wyjazd na Kubę i wciąż czuję niedosyt. Ten kraj ma coś w sobie, co przyciąga mnie jak magnes. Z pewnością warto tam wracać. Czasy oandemii bardzo zmieniły świat, my nie daliśmy się uziemić, na Kubie bardzo mocno było widać efekty "zarazy" . Ludność naprawdę okropnie bała się wirusa, w sumie trudno się im dziwić. Mam nadzieję, że kraj ten wkrótce jakoś dojdzie do siebie.
Żelku to prawda - niewiarygodne, jak dokładnie udało się nam wstrzelić w krótki okres otwarcia Kuby na turystów.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.