Czekając na wyniki studiów naszej córy, postanawiamy wznieść kilka toastów przy basenie. Ja oczywiście musze popływać bo sobą bym nie była, no a poza tym stresowałam się trochę. Nerwowo odliczałam godziny do ogłoszenia list. Lord postanawia nas wyciągnąć niby na miasto , ale to był tylko pretekst do poszukiwań napoju Bogów i nie jest to ani nektar, ani ambrozja tylko Bintang. 2 kroki w lewo od naszego hotelu Albis i trafiamy do miejsca, które ani knajpą nie jest, ani barem…ale coś Lorda tam ciągnęło. Kilka słów z miejscowymi i na stół trafia pakowane w kilak czarnych reklamówek piwo. Szybo postanawiamy przyłączyć się i panowie zrobili kolejne rundy po czarne reklamówki, skrywające przed wzrokiem wiernych zawartość. Potem znowu Lord się przyłączył ….
Co można zrobić z tak wesoło rozpoczętym urlopem, będąc w ładnym hotelu? KontynuowaćJ Cała szóstka z Igorem włącznie zasiadła w Lobby, śmiejąc się, gadając jeden przez drugiego. Nagle zagłuszyłam wszystkich….chyba obsługę hotelową obudziłam krzykiem – dostała się!!! No i wieczoru nie było końca. W tym momencie zaczął się dla mnie urlop.
Generalnie jeśli chodzi o piankę, potocznie nazywaną napojem Bogów, to na Jawie jest to trunek niezwykle rzadko spotykany. Na słowo beer wszyscy reagują śmiechem, co najmniej jakbym opowiedział jakiś mega dowcip... a tu chodzi przecież tylko o płyn gaszący pragnienie, który wypity dopiero w nadmiarze, powoduje u niektórych uśmiech na twarzy
Co kraj to obyczaj, w Indo jestem po raz pierwszy, dopiero uczę się bycia tutaj...
Po przekroczeniu progu.. ni to kanjpy, ni to sklepu...powiedzmy takiego "patio na wzniesieniu" widzę kilku miejcowych nerwowo ogryzających swoje kolorowe pazury... na moje pytanie o piwko ... tak to prawda, na Jawie sporo mężczyzn ma pomalowane paznokcie i nosi bardzo ozdobne i wielkie pierścienie - sygnety z ogromnymi kolorowymi szkiełkami.
Jeden młokos się wyrywa i mówi, daj mi kasę, to Ci przywiozę... i pyta o ilość butelek. zamawiamy kilka sztuk płacimy z góry, koleś wsiada na komarka i rusza po naszą grzeszną zachciankę po kwadranasie jest z powrotem, i przywozi zimne piwko, które owinięte jest w grube czarne foliowe worki.... bez skojarzeń mi tu proszę
Następnego dnia budzi mnie pukanie do drzwi. Otwieram a tam...kelner ze śniadaniem do łóżka. Mam podejrzenie, który współtowarzysz to zorganizował:)...Jadłam zatem śniadanie z takim widokiem
...ta "mgiełkowa palemka" na herbacianym polu (fotka trzecia "od dołu") rewelka !!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Czekając na wyniki studiów naszej córy, postanawiamy wznieść kilka toastów przy basenie. Ja oczywiście musze popływać bo sobą bym nie była, no a poza tym stresowałam się trochę. Nerwowo odliczałam godziny do ogłoszenia list. Lord postanawia nas wyciągnąć niby na miasto , ale to był tylko pretekst do poszukiwań napoju Bogów i nie jest to ani nektar, ani ambrozja tylko Bintang. 2 kroki w lewo od naszego hotelu Albis i trafiamy do miejsca, które ani knajpą nie jest, ani barem…ale coś Lorda tam ciągnęło. Kilka słów z miejscowymi i na stół trafia pakowane w kilak czarnych reklamówek piwo. Szybo postanawiamy przyłączyć się i panowie zrobili kolejne rundy po czarne reklamówki, skrywające przed wzrokiem wiernych zawartość. Potem znowu Lord się przyłączył ….
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Co można zrobić z tak wesoło rozpoczętym urlopem, będąc w ładnym hotelu? KontynuowaćJ Cała szóstka z Igorem włącznie zasiadła w Lobby, śmiejąc się, gadając jeden przez drugiego. Nagle zagłuszyłam wszystkich….chyba obsługę hotelową obudziłam krzykiem – dostała się!!! No i wieczoru nie było końca. W tym momencie zaczął się dla mnie urlop.
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Generalnie jeśli chodzi o piankę, potocznie nazywaną napojem Bogów, to na Jawie jest to trunek niezwykle rzadko spotykany. Na słowo beer wszyscy reagują śmiechem, co najmniej jakbym opowiedział jakiś mega dowcip... a tu chodzi przecież tylko o płyn gaszący pragnienie, który wypity dopiero w nadmiarze, powoduje u niektórych uśmiech na twarzy
Co kraj to obyczaj, w Indo jestem po raz pierwszy, dopiero uczę się bycia tutaj...
Po przekroczeniu progu.. ni to kanjpy, ni to sklepu...powiedzmy takiego "patio na wzniesieniu" widzę kilku miejcowych nerwowo ogryzających swoje kolorowe pazury... na moje pytanie o piwko ... tak to prawda, na Jawie sporo mężczyzn ma pomalowane paznokcie i nosi bardzo ozdobne i wielkie pierścienie - sygnety z ogromnymi kolorowymi szkiełkami.
Jeden młokos się wyrywa i mówi, daj mi kasę, to Ci przywiozę... i pyta o ilość butelek. zamawiamy kilka sztuk płacimy z góry, koleś wsiada na komarka i rusza po naszą grzeszną zachciankę po kwadranasie jest z powrotem, i przywozi zimne piwko, które owinięte jest w grube czarne foliowe worki.... bez skojarzeń mi tu proszę
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Milo mi poznac ekipe w komplecie
Edyta, gratulacje za córę i dla córy !! jaki to wymarzony kierunek ?
No trip no life
jest opowieść, fajne zdjęcia ..... dobrze się czyta i ogląda
Edi
super że piszecie tak szybko po powrocie
Ekipa zacna, Twoje pióro nieocenione, i mam nadzieję że Vojtas pokona lenia i będzie wrzucał milion fotek / On wie że jestem ich fanem/
lord sie byczy w najlepsze...odpoczywa po urlopie:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
No to i ja się dosiądę , pociąg chyba jeszcze nie odjechał
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Następnego dnia budzi mnie pukanie do drzwi. Otwieram a tam...kelner ze śniadaniem do łóżka. Mam podejrzenie, który współtowarzysz to zorganizował:)...Jadłam zatem śniadanie z takim widokiem
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................