świerszczyku, w niedzielę rano przekraczałam granicę ze słowacją w mniszku, żywej duszy kontrolnej nie było, a koło 15stej nazad przekraczałam tym razem w chochołowie, też ani słychu ani dychu żadnej kontroli, straży, ani nawet policji
—
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
O to ja też się dołączę ciśnienie trza sobie czymś podnieść, ale czymś miłym , wiadomo:) i smacznym, koko rum
średnio się wybyczyła, ale oblukałam najnowsze i największe termy w pl ponoć.. no jest jakby luksusowo szkoda tylko ze 150 km w jedną str mam. niby jakoś szalenie nie jest daleko, ale to nie jazda autostradą a krętymi cienkimi nitkami po wioseczkach, esy floresy, w samochodzie ciasno, bo pakujemy ekipę ile wlezie a i niedzielna pora to pora odchorowania biesiad sobotnich , więc słabo po drodze....
—
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
Mam pytanko, czy ostatnio ktos z was przekraczał polska granicę?? Nie mam na mysli lotu samolotem lecz przejazd przez granice samochodem albo przejście na piechotkę.
Od dwóch dni polskie granice sa zamknięte i zastanawiam sie jak przebiega kontrola, czy są długie kolejki , jak obsługiwane sa autobusy??
Córka leci z berlina na Sycylie i ma kupiony bilet na Polskiego Busa do Berlina. teraz boimy sie czy zdązy na samolot ze względu na kontrole graniczne? I czy nie kupić szybko biletu na wczesniejszy kurs??
jesli coś wiecie w temacie to będę wdzięczna za info
Z tego co wiem to na wewnętrznych granicach UE miało nie być kontroli typu każdy przekraczający a wzmożone lotne kontrole dla wytypowanych. Zresztą z naciskiem na wjazd do Polski a nie wyjazd. Dzisiaj ktoś inny za mnie pojechał do Niemiec to nie wiem jak jest ale za kilka godzin zadzwonię to będę miał na bierząco informację ze Świecka. Za jakieś 2-3 godziny kolega powinien wjeżdżać do Polski. Wczoraj wieczorem wyjeżdżał przez Świecko. Myślę że to będą jakieś w miarę świeże informacje więc tylko się dowiem co i jak to od razu tutaj napiszę.
Anetnko,
u mnie dzis nie padało ( wczoraj tak) Było sporo słonka i bez upałow. DLa mnie akurat,aby troche odpocząd od żaru . No i roslinkom troche lżej..
Ale jak stawiasz , to nie odmówię
i jeszcze zakąskę dodam..taką naszą, swojską !!
No trip no life
witanko
świerszczyku, w niedzielę rano przekraczałam granicę ze słowacją w mniszku, żywej duszy kontrolnej nie było, a koło 15stej nazad przekraczałam tym razem w chochołowie, też ani słychu ani dychu żadnej kontroli, straży, ani nawet policji
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
Dejzi! Żyjesz???? Gdzieś się schowała????
dzięki za info, wczoraj oglądałam newsy w TVN gdzie na niemieckiej granicy przekracząjacy narzekali na korki na granicy , stąd więc moje pytanie
Wiem,że na granicy z Ukraina sytuacja kryzysowa, mnie interesuje granica z drugiej strony. Znowu sie w termach byczyłaś??
A tak poza tym to jakos tu dzisiaj kawa nie pachnie, wódki popili i poszli spać
To kawka na dzień dobry i pozdrowienia. Miłego....
Dzisiaj kawa "bombon"
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Dzień dobry! Biorę wszystko: kawa z rana, wódeczka z zagrychą na wieczór. Tak to można życ...
Miłego dnia.
O to ja też się dołączę ciśnienie trza sobie czymś podnieść, ale czymś miłym , wiadomo:) i smacznym, koko rum
średnio się wybyczyła, ale oblukałam najnowsze i największe termy w pl ponoć.. no jest jakby luksusowo szkoda tylko ze 150 km w jedną str mam. niby jakoś szalenie nie jest daleko, ale to nie jazda autostradą a krętymi cienkimi nitkami po wioseczkach, esy floresy, w samochodzie ciasno, bo pakujemy ekipę ile wlezie a i niedzielna pora to pora odchorowania biesiad sobotnich , więc słabo po drodze....
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
Dzień doberek,
Witam serdecznie i pozdrawiam wszytkich gorąco, bo dawno tu nie zaglądałam. Roboty dużo, czasu mało...
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
DZIEŃ DOBRY
Dziś jest WTOREK , 5 LIPCA 2016r; 188 DZIEŃ ROKU
Do wymarzonych wakacji coraz bliżej...
Wojtek 1 - 219 dni- nurki - snurki na Cebu
Lordziu- 218 dni - Lordowski na tropach miliona Paj
basia35 - 193 dni - wyspiarskie Filipiny
Tadzik- 184 dni- i fruuuu na rajskie plaże Varadero
Edyta11 - 175 dni - zakupy w Bangkoku , Sylwester w Laosie, Chillout na plaży w Birmie
umilka- 155 dni - Od Hawany po Baracoa, czyli Kuba kompletna
Apisek -145 dni- w poszukiwaniu diabła tasmańskiego przez Dubaj i Singapur
Olletka- 140 dni - Caipirinhia na słynnej Copacabanie
Sigma - 127 dni - Buenos Dias Kuba
Nelcia - 127 dni - Tajwańskie klimaty i kolejne wysepki na Pacyfiku
Kazzia- 118 dni - wypad na rajski Mauritius listopadową porą
Edyta11 - 115 dni - pistacje w Iranie
Andrew - 96 dni - do Sajgonu na sajgonki
Momita & Sznupek - 77 dni - W poszukiwaniu Namaste, czyli nowa droga do Indii
Tadzik - 59 dni - Kefalonia w kamerze Tadzika
Basia35 -56 dni - Bali wyspa Bogów
Elam54 - 55 dni - szaleństwa w Trogir
Mara - 54 dni - Afryka dzika dawno odkryta, czyli na bezdrozach RPA w poszukiwaniu big 5
Apisek - 44 dni - rejsik MSC "Orchestra" po Morzu Sródziemnym ,aby wnuczce zrobić radochę
Ela - 36 dni - Goryle we mgle czyli zdobywanie Rwandy i Ugandy
Mabro- 35 dni - wyprawa - Inonezyjska Mandala przez Sumatrę Jawę i Bali
Basia35 - 29dni - Bonjour Paris !!!
Makono - 29 dni - wyjazd rodzinny na Baleary czyli plaże Minorki Na deser jeszcze wypad do Karpacza
Wojtek - 19- wulkany i świątynie na Jawie a nurki snurki na Nusa Penida
Zające - 17 dni - DZ robi prezent, czyli za 101 dni Mały Zając obchodzi w Saint Paul’s Bay imieniny
Ruda Wiewióra - 15 dni - wizyta w Tajlandii a potem wypad na Bali
umilka - 14 dni - Kalabria zamiast Marsa? czemu nie
Edyta11 & LORD & PEG - 11 dni - sen na Jawie i smoki na Komodo
Koniczyna - 2 dni - magiczne Bali
MIŁEGO WIECZORU
Cześć Wam
Brr, ale zimno...
Z tego co wiem to na wewnętrznych granicach UE miało nie być kontroli typu każdy przekraczający a wzmożone lotne kontrole dla wytypowanych. Zresztą z naciskiem na wjazd do Polski a nie wyjazd. Dzisiaj ktoś inny za mnie pojechał do Niemiec to nie wiem jak jest ale za kilka godzin zadzwonię to będę miał na bierząco informację ze Świecka. Za jakieś 2-3 godziny kolega powinien wjeżdżać do Polski. Wczoraj wieczorem wyjeżdżał przez Świecko. Myślę że to będą jakieś w miarę świeże informacje więc tylko się dowiem co i jak to od razu tutaj napiszę.
Dzięki Darku, czekam na więści, pozdrawiam
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."