Na Bali lecimy z Air Asia, szybka podróż i już koło 12.00 jesteśmy na lotnisku.
Transport mamy umóiony z kierowcą, którego poleciła mi dziewczyna mieszkająca na Bali. Spokojny, dośc małomówny punktualny, wiec jest ok. Szybko pakujemy bagaże, po drodze wymieniamy pieniądze i smigamy do naszego hoteliku. Tego dnia już tylko relax i planowanie kolejnych dni.
Nasz hotel jest taki jak miał być, kameralny, położony jakies 10 minut jazdy od Ubud, z fantastyczną obsługą, pysznym jedzeniem i klimatycznymi wnetrzami.
Pokój jest super! Duży (co pi Singapurze jest dla nas ważne:)), wygdne łóżko, duża łazienka, wszytsko w drewnie czyli tak jak lubie. No idelanie
Taras, na którym jedliśmy wszystkie posiłki (hotel nie ma jako takiej restauracji, śniadanie czy dania zamówione w ciągu dnia obsługa przynosi na taras pod dany pokój). Hotel na pewno mogę polecić wszystkim tym, którzy chca odpocząć wśród zieleni i nie chcą wydawać dużo pieniedzy.
od ulicy hotel wygląda tak
schody prowadzą od ulicy do właściwej częsci hotelowej
Ale Bosko Coś wpaniałaego!!! Uwielbiam takie małe , klimatyczne hoteliki. Rozwaliły mnie na łopatki te opakowania na butelki wody. Zupełnie inaczej taka plastik w takim opakowaniu wygląda. A ta leżanka na tarasiku oachhhh........
jak dla mnie to wymarzone miejsce na odpoczynek, ostatnim czasy już wcale nie plaża jest dla mnie najważniejsza, mogłabym zaszyć się w tym miejscu nawet na dwa tygodnie, codziennie spacerować wśród tej cudownej zieleni i byłabym wniebowzięta Jeśli bede wracać w te okolice, a pewnie będę, to nie wiem czy ponownie nie wybiorę tego hotelu, stosunek jakości do ceny był bardzo na plus, choć oczywiście ciekawośc moze zwyciężyć i chec sprawdzenia innych hoteli, a wybór jest spory.
ostatnie zdjęcia, ostatni wieczór tej części wyjazdu i rano lecimy na BALI
Na Bali lecimy z Air Asia, szybka podróż i już koło 12.00 jesteśmy na lotnisku.
Transport mamy umóiony z kierowcą, którego poleciła mi dziewczyna mieszkająca na Bali. Spokojny, dośc małomówny punktualny, wiec jest ok. Szybko pakujemy bagaże, po drodze wymieniamy pieniądze i smigamy do naszego hoteliku. Tego dnia już tylko relax i planowanie kolejnych dni.
Nasz hotel jest taki jak miał być, kameralny, położony jakies 10 minut jazdy od Ubud, z fantastyczną obsługą, pysznym jedzeniem i klimatycznymi wnetrzami.
Pokój jest super! Duży (co pi Singapurze jest dla nas ważne:)), wygdne łóżko, duża łazienka, wszytsko w drewnie czyli tak jak lubie. No idelanie
Taras, na którym jedliśmy wszystkie posiłki (hotel nie ma jako takiej restauracji, śniadanie czy dania zamówione w ciągu dnia obsługa przynosi na taras pod dany pokój). Hotel na pewno mogę polecić wszystkim tym, którzy chca odpocząć wśród zieleni i nie chcą wydawać dużo pieniedzy.
od ulicy hotel wygląda tak
schody prowadzą od ulicy do właściwej częsci hotelowej
i nasz pokój <3
Ale Bosko Coś wpaniałaego!!! Uwielbiam takie małe , klimatyczne hoteliki. Rozwaliły mnie na łopatki te opakowania na butelki wody. Zupełnie inaczej taka plastik w takim opakowaniu wygląda. A ta leżanka na tarasiku oachhhh........
pozdrawiam ciepło:)
Bardzo fajny, klimatyczny hotel tonie w zieleni..
No trip no life
tak,tak, hotel super klimatyczny i ta zieleń, choć na Bali, szczególnie w okolicach Ubud to każdy chyba taki zielony, bo tam zieleń jest wszędzie
jescze troszke zdjęc hotelu
wieczorową porą
oraz w pełnym słońcu
jak dla mnie to wymarzone miejsce na odpoczynek, ostatnim czasy już wcale nie plaża jest dla mnie najważniejsza, mogłabym zaszyć się w tym miejscu nawet na dwa tygodnie, codziennie spacerować wśród tej cudownej zieleni i byłabym wniebowzięta Jeśli bede wracać w te okolice, a pewnie będę, to nie wiem czy ponownie nie wybiorę tego hotelu, stosunek jakości do ceny był bardzo na plus, choć oczywiście ciekawośc moze zwyciężyć i chec sprawdzenia innych hoteli, a wybór jest spory.
korolowa- ja tez ostatnio tak mam A czy możesz zdradzic ile ten hotel kosztował?
pozdrawiam ciepło:)
mikka, za 5 noclegów ze śniadaniem 762 zł! czyli na osobe 381 zł bardzo przyjemna cena.
To swietna cena. Ja za duzo mniej urokliwy hotel w Sanur placilam wiecej..
No trip no life