Kiedys mialam taka kolezanke w pracy, ktora 2-3 razy w roku latala do Stanow na zakupy. Zabierala ze soba 6 walizek i przywozila je zawsze pelne. Kiedys przywiozla 33 pary butow ale ona to juz jakiegos chopla na tym punkcie miala. Pracowalam z nia 2 lata i nie widzialaj 2 razy w tych samych butach
Będąc w outletach widzieliśmy mnóstwo ludzi z walizkami. Przyjechali oni głównie autobusami i był to chyba dla nich wygodniejszy sposób robienia zakupów , niż latanie z reklamówkami. Do stanów na zakupy faktycznie lata sporo Polaków,w Woodbury często spotykaliśmy sie z polską mową . Z tego co wiem to z kilku biur podrózy są nawet organizowane wycieczki w tym celu. Markowe ciuchy są faktycznie dużo tańsze.
Marylka a co do butów to moja córka rozumiałaby Twoją koleżankę
Kolejny dzień a to już 4 przeznaczamy na zwiedzanie
Plany mamy ambitne , mamy zamiar pooglądać Manhattan z góry zarówno w dzień (taras widokowy Empire State Building) i w nocy (Top of the Rock- taras widokowy w kompleksie Rockefeller Center), popłynąć na Liberty Island, odwiedzić Strefę Zero i pójść do Muzeum figur Woskowych
W NYC niektóre muzea i inne obiekty można oglądać bezpłatnie np. w określonych dniach czy godzinach lub są takie, w których jest opłata sugerowana a nie z góry ustalona a więc równie dobrze można zapłacić 1 dolara
Niestety nasze „must-see” nie należy do tej kategorii
Dlatego już w Polsce postanawiamy wykupić przez internet Kartę New York Pass , która pozwala zwiedzić wiele atrakcji NYC za jedną cenę - daje wstęp m.in. do Empire State Building, Top of the Rock, na Statuę Wolności, New York Skyride, Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud’s, Guggenheim Museum, Museum of Modern Art, zwiedzanie Madison Square Garden, NBC Studio, New York Aquarium, i wiele innych pełną listę ponad 80 atrakcji można znaleźć na stronie http://www.newyorkpass.com/attractions/).
Ze względu na ograniczony czas pobytu my kupujemy karnet jednodniowy, który ze zniżkami kosztuje nas od osoby 85 $.
Im większa ilość dni tym karnety tańsze. Również bez względu na rodzaj karnetu nie ma ograniczenia ilości zwiedzanych atrakcji , wszystko zależy od naszej kondycji i czasu.
Wg „turystycznego” cennika kupując bilety osobno zapłacilibyśmy około 35 $ więcej od osoby.
Kartę New York Pass zakupioną przez internet odbieramy osobiście w punkcie , który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie , Grand Central Terminal.
Aby odebrać kartę potrzebny był nam 9-cyfrowy numer potwierdzenia zakupu przesłany na e-maila i dokument tożsamości. Odbierając Karty otrzymujemy przewodnik po Nowym Yorku, w którym na końcu znajdują się kupony rabatowe, ale w sumie nic specjalnego.
Na Dworzec Kolejowy – Grand Central Terminal – docieramy metrem
Grand Central Terminal, jeden z największych i z pewnością najważniejszych dworców kolejowych w kraju.Grand Central na swoich dwóch poziomach posiada aż 44 perony i 67 torów.
Dzisiaj dworzec nie jest już miejscem początkowym ani docelowym dalekobieżnych podróży. Kończą na nim bieg jedynie pociągi lokalne z północnych przedmieści NYC i Nowej Angli. Korzystają z niego głównie ludzie dojeżdżający do pracy.
Sufit zdobi ogromny fresk przedstawiający gwiezdne konstelacje. Jest na nim 12 znaków zodiaku i ponoć 2500 gwiazd.Mapa nieba jest odwrócoba , jedni twierdzą ,że jest to błąd inni zaś ,że jest namalowan a tak, jakby się ją oglądało nie z ziemi tylko z nieba
Amerykańska flaga w holu wisi od czasu zamachów z 11 września
Budynek jest przykładem popularnej w Nowym Jorku architektury określanej jako Beaux - Art
Fasadę budynku zdobi 5 metrowy zegar otoczony rzeźbą przedstawiającą Mercurego, Herkulesa i Minerwę alegorie "wielkiego handlu", "siły moralnej" oraz "siły intelektualnej"
Stojąc pod Grand Central Terminal podziwiamy kolejny symbol miasta Chryler Building, który był najwyższym wieżowcem na świecie do momentu, gdy wzniesiono Empire State do którego się wybieramy. Szczyt budynku sprawia, że nie można go pomylić z żadnym innym. Charakterystyczne ozdoby cechuje podobieństwo do elementów samochodów Chryslera.
Momita , w toaletach to raczej nic nie rozdają , to raczej my tam co nie co zostawiamy
Mika Nowy Jork jest faktycznie niesamowity, ma w sobie to coś, oferuje praktycznie wszystko i przyciąga jak magnez . Podobał mi się mix kulturowy, życzliwość i otwartość ludzi oraz wiele innych rzeczy o których myślę,że napisze podsumowując wątek.
Nie ukrywam jednak ,że w moim przypadku nie była to miłość od pierwszego wejrzenia
Moje pierwsze wrażenie to było: miasto szare, bure i ponure.
Miasto, w którym wydobywający się smród ze studzienek kanalizacyjnych miesza się z zapachami z przydrożnych budek z hot dogami czy hamburgerami, gdzie wieczorami spotykamy góry śmieci na chodnikach i ulicach, gdzie jest sporo żebraków kontrastujących z błyszczącymi, oszklonymi budynkami i mnóstwo ludzi ubranych i zachowujących sę w sposób "oryginalny ".
Idziemy dalej, kierujemy się w górę 5 Ave, pierwszym naszym celem jest Empire State Buiding.
Po drodze mijamy Nowojorską Bibliotekę Publiczną , która jest jedną z najlepszych darmowych atrakcji turystycznych NYC, W środku można skorzystać z darmowego Wifi
W bibliotece przechowuje się m.in.oryginalną Deklarację Niepodległości, biblię Gutenberga oraz Globus Ziemski z 1519 r.
Budynek Biblioteki, podobnie jak Dworzec Kolejowy jest reprezentantem stylu Beaux - Arts. Zbudowany z białego marmuru z licznymi kolumnami, kopułami i schodami, które służą jako miejsce spotkań.
Wejścia do biblioteki strzegą dwa lwy , wykonane z różowego marmuru
Nad wejściem znajdują się 4 m figury przedstawiające Historię, Teatr, Poezję , Religię i Filozofię. Zaś z boku rzeźby Piękna i Wiary
Docieramy do najbardziej rozpoznawalnego nowojorskiego drapacza chmur - Empire State Building . Zależało nam aby być tu rano , ze względu na ołędnie długie kolejki,jednak mamy trochę szczęścia przed wejęciem kolejki nie ma
Znajdują się tu 2 tarasy widokowe, na 86 i 102 piętrze
Dolny hol i relief przedstawiający Empire State Building
W USA po 11. września zostały zaostrzone kontrole bezpieczeństwa. Wygląda to tak, że praktycznie we wszystkich publicznych obiektach jesteśmy kontrolowani i przechodzimy przez bramki tak jak na lotniskach.
Mini barek no i oczywicie flaga, która jest dla nich świętością, wiszą wszędzie na ulicach, szkołach, domach, kościołach, w autobusach, restauracjach, fabrykach itp
Po przejściu kontroli udajemy się na New York Sky Ride. Zajmujemy miejsca w pierwszym rzędzie i udajemy sie na symulowany przelot po NYC. Fajna rzecz
Kiedys mialam taka kolezanke w pracy, ktora 2-3 razy w roku latala do Stanow na zakupy. Zabierala ze soba 6 walizek i przywozila je zawsze pelne. Kiedys przywiozla 33 pary butow ale ona to juz jakiegos chopla na tym punkcie miala. Pracowalam z nia 2 lata i nie widzialaj 2 razy w tych samych butach
http://www.addicted-to-passion.com
Będąc w outletach widzieliśmy mnóstwo ludzi z walizkami. Przyjechali oni głównie autobusami i był to chyba dla nich wygodniejszy sposób robienia zakupów , niż latanie z reklamówkami. Do stanów na zakupy faktycznie lata sporo Polaków,w Woodbury często spotykaliśmy sie z polską mową . Z tego co wiem to z kilku biur podrózy są nawet organizowane wycieczki w tym celu. Markowe ciuchy są faktycznie dużo tańsze.
Marylka a co do butów to moja córka rozumiałaby Twoją koleżankę
Kolejny dzień a to już 4 przeznaczamy na zwiedzanie
Plany mamy ambitne , mamy zamiar pooglądać Manhattan z góry zarówno w dzień (taras widokowy Empire State Building) i w nocy (Top of the Rock- taras widokowy w kompleksie Rockefeller Center), popłynąć na Liberty Island, odwiedzić Strefę Zero i pójść do Muzeum figur Woskowych
W NYC niektóre muzea i inne obiekty można oglądać bezpłatnie np. w określonych dniach czy godzinach lub są takie, w których jest opłata sugerowana a nie z góry ustalona a więc równie dobrze można zapłacić 1 dolara
Niestety nasze „must-see” nie należy do tej kategorii
Dlatego już w Polsce postanawiamy wykupić przez internet Kartę New York Pass , która pozwala zwiedzić wiele atrakcji NYC za jedną cenę - daje wstęp m.in. do Empire State Building, Top of the Rock, na Statuę Wolności, New York Skyride, Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud’s, Guggenheim Museum, Museum of Modern Art, zwiedzanie Madison Square Garden, NBC Studio, New York Aquarium, i wiele innych pełną listę ponad 80 atrakcji można znaleźć na stronie http://www.newyorkpass.com/attractions/).
Ze względu na ograniczony czas pobytu my kupujemy karnet jednodniowy, który ze zniżkami kosztuje nas od osoby 85 $.
Im większa ilość dni tym karnety tańsze. Również bez względu na rodzaj karnetu nie ma ograniczenia ilości zwiedzanych atrakcji , wszystko zależy od naszej kondycji i czasu.
Wg „turystycznego” cennika kupując bilety osobno zapłacilibyśmy około 35 $ więcej od osoby.
Kartę New York Pass zakupioną przez internet odbieramy osobiście w punkcie , który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie , Grand Central Terminal.
Aby odebrać kartę potrzebny był nam 9-cyfrowy numer potwierdzenia zakupu przesłany na e-maila i dokument tożsamości. Odbierając Karty otrzymujemy przewodnik po Nowym Yorku, w którym na końcu znajdują się kupony rabatowe, ale w sumie nic specjalnego.
Na Dworzec Kolejowy – Grand Central Terminal – docieramy metrem
Grand Central Terminal, jeden z największych i z pewnością najważniejszych dworców kolejowych w kraju.Grand Central na swoich dwóch poziomach posiada aż 44 perony i 67 torów.
Dzisiaj dworzec nie jest już miejscem początkowym ani docelowym dalekobieżnych podróży. Kończą na nim bieg jedynie pociągi lokalne z północnych przedmieści NYC i Nowej Angli. Korzystają z niego głównie ludzie dojeżdżający do pracy.
Główny hol dworca.Środek sali zdobi złoty zegar
Sufit zdobi ogromny fresk przedstawiający gwiezdne konstelacje. Jest na nim 12 znaków zodiaku i ponoć 2500 gwiazd.Mapa nieba jest odwrócoba , jedni twierdzą ,że jest to błąd inni zaś ,że jest namalowan a tak, jakby się ją oglądało nie z ziemi tylko z nieba
Amerykańska flaga w holu wisi od czasu zamachów z 11 września
Budynek jest przykładem popularnej w Nowym Jorku architektury określanej jako Beaux - Art
Fasadę budynku zdobi 5 metrowy zegar otoczony rzeźbą przedstawiającą Mercurego, Herkulesa i Minerwę alegorie "wielkiego handlu", "siły moralnej" oraz "siły intelektualnej"
Stojąc pod Grand Central Terminal podziwiamy kolejny symbol miasta Chryler Building, który był najwyższym wieżowcem na świecie do momentu, gdy wzniesiono Empire State do którego się wybieramy. Szczyt budynku sprawia, że nie można go pomylić z żadnym innym. Charakterystyczne ozdoby cechuje podobieństwo do elementów samochodów Chryslera.
Dworzec Centralny, to takie kultowe miejsce w Nowym Jorku..:)
Nadal w toaletach rozdają takie niebieskie dropsy.....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Nowy Jork super! mam sentyment do tego miasta, jak do niewielu dotąd a Central Park nawet po deszczu wyglada wspaniale!
Na zakupy do outletów na wyprzedaże nasi znajomi tez latają
Momita , w toaletach to raczej nic nie rozdają , to raczej my tam co nie co zostawiamy
Mika Nowy Jork jest faktycznie niesamowity, ma w sobie to coś, oferuje praktycznie wszystko i przyciąga jak magnez . Podobał mi się mix kulturowy, życzliwość i otwartość ludzi oraz wiele innych rzeczy o których myślę,że napisze podsumowując wątek.
Nie ukrywam jednak ,że w moim przypadku nie była to miłość od pierwszego wejrzenia
Moje pierwsze wrażenie to było: miasto szare, bure i ponure.
Spowite smogiem, rozbrzmiewające klaksonami przejeżdzających samochodów.
Miasto, w którym wydobywający się smród ze studzienek kanalizacyjnych miesza się z zapachami z przydrożnych budek z hot dogami czy hamburgerami, gdzie wieczorami spotykamy góry śmieci na chodnikach i ulicach, gdzie jest sporo żebraków kontrastujących z błyszczącymi, oszklonymi budynkami i mnóstwo ludzi ubranych i zachowujących sę w sposób "oryginalny ".
Idziemy dalej, kierujemy się w górę 5 Ave, pierwszym naszym celem jest Empire State Buiding.
Po drodze mijamy Nowojorską Bibliotekę Publiczną , która jest jedną z najlepszych darmowych atrakcji turystycznych NYC, W środku można skorzystać z darmowego Wifi
W bibliotece przechowuje się m.in.oryginalną Deklarację Niepodległości, biblię Gutenberga oraz Globus Ziemski z 1519 r.
Budynek Biblioteki, podobnie jak Dworzec Kolejowy jest reprezentantem stylu Beaux - Arts. Zbudowany z białego marmuru z licznymi kolumnami, kopułami i schodami, które służą jako miejsce spotkań.
Wejścia do biblioteki strzegą dwa lwy , wykonane z różowego marmuru
Nad wejściem znajdują się 4 m figury przedstawiające Historię, Teatr, Poezję , Religię i Filozofię. Zaś z boku rzeźby Piękna i Wiary
Na tyłach budynku znajduje się park.
Docieramy do najbardziej rozpoznawalnego nowojorskiego drapacza chmur - Empire State Building . Zależało nam aby być tu rano , ze względu na ołędnie długie kolejki,jednak mamy trochę szczęścia przed wejęciem kolejki nie ma
Znajdują się tu 2 tarasy widokowe, na 86 i 102 piętrze
Dolny hol i relief przedstawiający Empire State Building
W USA po 11. września zostały zaostrzone kontrole bezpieczeństwa. Wygląda to tak, że praktycznie we wszystkich publicznych obiektach jesteśmy kontrolowani i przechodzimy przez bramki tak jak na lotniskach.
Mini barek no i oczywicie flaga, która jest dla nich świętością, wiszą wszędzie na ulicach, szkołach, domach, kościołach, w autobusach, restauracjach, fabrykach itp
Po przejściu kontroli udajemy się na New York Sky Ride. Zajmujemy miejsca w pierwszym rzędzie i udajemy sie na symulowany przelot po NYC. Fajna rzecz