Jesteś tutajStrona główna | Forum turystyczne | Podróże - kierunki | Azja | Kambodża | Relacje Kambodża
Facebook Like Google Plus One Share on Facebook Tweet Widget Dwa dni w Bangkoku + Kambodża 88 posts / 0 nowych Zarejestruj się lub zaloguj aby dodać komentarz Ostatni wpis Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 › ostatnia » wt., 27/01/2015 - 18:48 #32 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 Wracamy do hotelu szybki prysznic, przebiórka i Nocy Bazar. Trochę biedy I szalony facet w baseniku z rybkami wt., 27/01/2015 - 19:00 #33 wojtek1 Offline Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu Rejestracja: 09 mar 2014 Fajnie się ogląda , czekam na więcej wt., 27/01/2015 - 19:10 #34 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 Pobudka z samego rana kierunek Angkor Zaczynamy od Bayon, przejście przez fajny most z ekstra bramą Brama z drugiej strony Sporo ludzi Kończymy Bayon wt., 27/01/2015 - 19:39 #35 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 Prze nami ruiny Pałac Króla Odłączyliśmy się od grupy łazimy jak zwykle sami Taras Słoni i wszechobecni Chińczycy wt., 27/01/2015 - 19:54 #36 Plumeria Offline Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Piękną pogodę mieliście ! Super zdjęcia, czekam na c.d. wt., 27/01/2015 - 19:57 #37 momita Offline Ostatnio: 4 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 wrz 2013 Sigma jak zawsze świetne zdjęcia..:) Nawet muszę CI podziękować, bo po 8 latach wiem gdzie byłam....hehe..:) Ale tak sie włąsnie kończy szwędanie autobusami i tuk tukami bez celu i mapy....no ale teraz wiem, że byłam w MARMUROWEJ ŚWIĄTYNI...:) —http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/ wt., 27/01/2015 - 20:21 #38 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 No to lecimy dalej. Wszędzie pełno chińczyków całe zorganizowane grupy. Pchają się bez pardonu. Wkurzające Ale kontynujemy naszą przygodę z kamolami, niektóre całkiem fajowe prawie jak na Boradudur na Jawie. Wchodzimy w korytarze wt., 27/01/2015 - 20:34 #39 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 Jedziemy do Ta Phrom, chyba tak to się nazywa to część Ankoru porosnięta dżunglą Ludziów jak mrówką i chińczyków. Pora w drogę do Angkor Wat wt., 27/01/2015 - 20:41 #40 Plumeria Offline Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu Rejestracja: 04 wrz 2013 sigma- Ta Prohm wt., 27/01/2015 - 21:26 #41 sigma001 Offline Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 paź 2013 Dzięki Plumeria Jedziemy na lunch, potem kolej na Ankor Wat. Słynny staw z odbiciem pięciu wież Ankoru Mały przerywnik Po wyjściu z Ankoru jedziemy na zachód słońca na górkę Phnom Bakheng Niestety z zachodu słońca nic nie wyszło Zrobiliśmy błąd nie zamawiając tuk-tuka na powrót do hotelu, potem był mały problem. W koncu docieramy do hotelu, prysznic, mały drink i na Nocny Market. Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 › ostatnia »
Wracamy do hotelu szybki prysznic, przebiórka i Nocy Bazar.
Trochę biedy
I szalony facet w baseniku z rybkami
Fajnie się ogląda , czekam na więcej
Pobudka z samego rana kierunek Angkor
Zaczynamy od Bayon, przejście przez fajny most z ekstra bramą
Brama z drugiej strony
Sporo ludzi
Kończymy Bayon
Prze nami ruiny Pałac Króla
Odłączyliśmy się od grupy łazimy jak zwykle sami
Taras Słoni i wszechobecni Chińczycy
Piękną pogodę mieliście ! Super zdjęcia, czekam na c.d.
Sigma jak zawsze świetne zdjęcia..:)
Nawet muszę CI podziękować, bo po 8 latach wiem gdzie byłam....hehe..:)
Ale tak sie włąsnie kończy szwędanie autobusami i tuk tukami bez celu i mapy....no ale teraz wiem, że byłam w MARMUROWEJ ŚWIĄTYNI...:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
No to lecimy dalej. Wszędzie pełno chińczyków całe zorganizowane grupy. Pchają się bez pardonu. Wkurzające
Ale kontynujemy naszą przygodę z kamolami, niektóre całkiem fajowe prawie jak na Boradudur na Jawie.
Wchodzimy w korytarze
Jedziemy do Ta Phrom, chyba tak to się nazywa to część Ankoru porosnięta dżunglą
Ludziów jak mrówką i chińczyków.
Pora w drogę do Angkor Wat
sigma- Ta Prohm
Dzięki Plumeria
Jedziemy na lunch, potem kolej na Ankor Wat.
Słynny staw z odbiciem pięciu wież Ankoru
Mały przerywnik
Po wyjściu z Ankoru jedziemy na zachód słońca na górkę Phnom Bakheng
Niestety z zachodu słońca nic nie wyszło
Zrobiliśmy błąd nie zamawiając tuk-tuka na powrót do hotelu, potem był mały problem.
W koncu docieramy do hotelu, prysznic, mały drink i na Nocny Market.