P.S a im więcej furek tym raźniej... więc.. jakby co... nie chce niczego insynuować..
Lordziu, piękne miejsca, wrzuciłam na google i zobacz co w Ngepi na Ciebie czeka... będzie kolejny tron do kolekcji, ten to nawet tamten elektroniczny, singapurski wymiata
Kolka.. te wodospady to powtóka z rozrywki... w 2003 roku był rafting, a teraz postaram się o lot balonikiem
Mika...w Ngepi akurat mam już wybrany camp, nie wiem, czy akurat taki tron na mnie czeka... ale przygoda z pewnoscia to bedzie na maxa... pod warunkiem, ze wroce calo z Etiopii... a Ty myśle, czy nie zamienić Azji na Afrykę.. zresztą tak jeden jak i drugi kontynent na A...
Mika jakbym miala takie trony na trasie...to ewengualnie bym moze dala rade..... choc wlasnie to mnie powstrzymuje ...bo ja to bym od jednego do drugiego odmierzala trase...... to jest Mika to "cos" co mi nie pozwoli sie tam wybrac
Puma, ja jeszcze swoja trase 50 razy zmienie... lecę w sierpniu 2015, więc sądzę, że Jurek już ma mnie dość..
a mam nadzieję, że może Mika zmieni plany z Azji na Afrykę, wtedy będę się bardziej krępował ze swoimi pomysłami..
to się obsmiałam dobre Lordziu
Pumi, no chyba że tak... ale w sumie TAM "toalety" sa wszędzie, dosłownie prawie w każdej chwili mozna stanąć i iść na stronę, zdarzają się pustkowia bez krzaczków ale wtedy jest bardzo wesoło i grupa wyrozumiała... gorzej z TYM bywa przeciez w miastach... ja się czasem miast boję z takich powodów...
wróciłam i twoja relacja to przepeszyny deser, trzeba go jeść pomału,aby sie deleketować każdym kęsem. Zdjęcia obejrzałam, są egzotyczne wspaniałe, ale musze sobie na spokojnie poczytać calą relację, bo na Namibie Ty i Lordziu mnie namówiliscie ,wiec każdy szczegół ważny . Chłopaki niesamowicie wyrosli he he
Lordziu....taka wyprawa to marzenie! I te wodospady...normalnie aż mnie skręca! Bardzo, ale to bardzo gratuluję wyjazdu, będzie kolejna rewelacja!
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Lordziu, piękne miejsca, wrzuciłam na google i zobacz co w Ngepi na Ciebie czeka... będzie kolejny tron do kolekcji, ten to nawet tamten elektroniczny, singapurski wymiata
Kolka.. te wodospady to powtóka z rozrywki... w 2003 roku był rafting, a teraz postaram się o lot balonikiem
Mika...w Ngepi akurat mam już wybrany camp, nie wiem, czy akurat taki tron na mnie czeka... ale przygoda z pewnoscia to bedzie na maxa... pod warunkiem, ze wroce calo z Etiopii... a Ty myśle, czy nie zamienić Azji na Afrykę.. zresztą tak jeden jak i drugi kontynent na A...
.
Lord Ty nic nie zamieniaj tylko doloz.......
Mika jakbym miala takie trony na trasie...to ewengualnie bym moze dala rade..... choc wlasnie to mnie powstrzymuje ...bo ja to bym od jednego do drugiego odmierzala trase...... to jest Mika to "cos" co mi nie pozwoli sie tam wybrac
Puma, ja jeszcze swoja trase 50 razy zmienie... lecę w sierpniu 2015, więc sądzę, że Jurek już ma mnie dość..
a mam nadzieję, że może Mika zmieni plany z Azji na Afrykę, wtedy będę się bardziej krępował ze swoimi pomysłami..
.
to się obsmiałam dobre Lordziu
Pumi, no chyba że tak... ale w sumie TAM "toalety" sa wszędzie, dosłownie prawie w każdej chwili mozna stanąć i iść na stronę, zdarzają się pustkowia bez krzaczków ale wtedy jest bardzo wesoło i grupa wyrozumiała... gorzej z TYM bywa przeciez w miastach... ja się czasem miast boję z takich powodów...
Nie wiem juz czym mam sie zachwycac...widokami,wydmami,Wasza super ekipa...brak slow...IDEALNE OKOLICZNOSCI PRZYRODY!!!
Mika jestescie przykladem godnym do nasladowania
Wiem,ze pomysl z Namibia byl Twoj,a kto byl organizatorem calej wyprawy-Ty czy maz? Kto u Was wiedzie prym pod tym wzgledem?
Chyba jednak Ty wpadasz na wszystkie pomysly i realizujesz je krok po kroku
Mika no niestety,to nie jest moja zdobycz
Poprostu do Twojej relacji mi już naprawdę słów brakuje,wolałam to pokazać jak ja odbieram relacje!!!!!
Mikus,
wróciłam i twoja relacja to przepeszyny deser, trzeba go jeść pomału,aby sie deleketować każdym kęsem. Zdjęcia obejrzałam, są egzotyczne wspaniałe, ale musze sobie na spokojnie poczytać calą relację, bo na Namibie Ty i Lordziu mnie namówiliscie ,wiec każdy szczegół ważny . Chłopaki niesamowicie wyrosli he he
No trip no life
Lordziu bomba
ja tez chcę!
znowu pojadę za tobą. Tylko trochę się waham selfa:(
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................