Lusterka zaczynały sie w cenie od 6 euro - w zależności od ceny i umiejętności targowania - ale za 10 euro można już kupic ładne i dobrej jakości - ja ze swojego jestem zadowolona i to bardzo...:)
Jeżeli masz HB w hotelu to faktycznie cięzko cos jeszcze zmieścić - sami zresztą zobaczycie - ale nawet w hotelu nie zapomnij skosztować własnie lamb
i pewnie też będą podawać zupę Harrisa przy śniadaniu
o sokach oczywiście nie muszę przypominac...hehehe.....i jeszcz ekupcie sobie prażone orzeszki - sprzedaja na ulicach - orzeszki i migdały- mniam!
Tak Marinik mam na myśli ta jarzynową z ciecierzycą, warzywami, pomidorami i z dodatkiem cytryn albo soku cytrynowego bo kazdy tam gotuje na swoją nutę, no i oczywiscie duzo ichnych przypraw..;)
ja jadłam w paru miejscach, ale uzalezniłam sie od tej z naszej ulubionej knajpki - tylko dlatego ze kucharz dodawał tam jakby mniej ciecierzycy a więcej wadrzyw i pomidorów i własnie kawałki tej kiszonej cytryny....echhh
Marinik ja też Tu do wyjazdu jeszcze 2 miesiąca,a Momitka co chwile coś "dokłada",a to zupka,a to orzeszki ,a te fotki to już zupełnie mnie wprowadzają o zawrot głowy
Aaaaa niech to szlak turystyczny....... czego się obawiała,to się stało....zmenili nam hoteli na objazdówce z 4-5* na 3-4* co prawda dostałam zwrot różnicy.Byle by więcej zmian negatywnych nie było
Mimo wszystko mysle że wyjazd Sylwestrowy w Maroku będzie udany,oby...
To nieładnie z ich strony, ze tak zmieniają, ale hotele są na dość dobrym poziomie w Maroko, więc powinno być dobrze, zresztą to tylko miejsce do spania....bedzie dobrze...
Lusterka zaczynały sie w cenie od 6 euro - w zależności od ceny i umiejętności targowania - ale za 10 euro można już kupic ładne i dobrej jakości - ja ze swojego jestem zadowolona i to bardzo...:)
Jeżeli masz HB w hotelu to faktycznie cięzko cos jeszcze zmieścić - sami zresztą zobaczycie - ale nawet w hotelu nie zapomnij skosztować własnie lamb
i pewnie też będą podawać zupę Harrisa przy śniadaniu
o sokach oczywiście nie muszę przypominac...hehehe.....i jeszcz ekupcie sobie prażone orzeszki - sprzedaja na ulicach - orzeszki i migdały- mniam!
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
momi, polecajac zupe masz na mysli te jarzynowa z cytrynami kiszonymi?
Moje Pstrykanie i nie tylko
Tak Marinik mam na myśli ta jarzynową z ciecierzycą, warzywami, pomidorami i z dodatkiem cytryn albo soku cytrynowego bo kazdy tam gotuje na swoją nutę, no i oczywiscie duzo ichnych przypraw..;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Slinotoku dostaje
Moje Pstrykanie i nie tylko
ja jadłam w paru miejscach, ale uzalezniłam sie od tej z naszej ulubionej knajpki - tylko dlatego ze kucharz dodawał tam jakby mniej ciecierzycy a więcej wadrzyw i pomidorów i własnie kawałki tej kiszonej cytryny....echhh
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Marinik ja też Tu do wyjazdu jeszcze 2 miesiąca,a Momitka co chwile coś "dokłada",a to zupka,a to orzeszki ,a te fotki to już zupełnie mnie wprowadzają o zawrot głowy
Uwielbiam takie podróże na własną rekę.... zabieram się za czytanie
megi zakopane
Aaaaa niech to szlak turystyczny....... czego się obawiała,to się stało....zmenili nam hoteli na objazdówce z 4-5* na 3-4* co prawda dostałam zwrot różnicy.Byle by więcej zmian negatywnych nie było
Mimo wszystko mysle że wyjazd Sylwestrowy w Maroku będzie udany,oby...
To nieładnie z ich strony, ze tak zmieniają, ale hotele są na dość dobrym poziomie w Maroko, więc powinno być dobrze, zresztą to tylko miejsce do spania....bedzie dobrze...
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/