--------------------

____________________

 

 

 



...Dwa w jednym czyli Bali z Singapurem....

109 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 9 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Fajnie oświetlenie "deski surfingowej"

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 1 tydzień 1 dzień temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

no chylę czoła za nocne fotki; bo wiem, że bez statywu nie jest łatwo je zrobić, zwłaszcza takie "ostre żylety" jak u ciebie!

Piea

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 10 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

przy nocnych obrazkach nie sposób pominąć pokazu o nazwie "Spectra". Można go ogladać codziennie w godzinach 20.00 i 21.00. Show trwa jedynie piętnaście minut i...całe szczęście ; )))

Wszyscy gromadza się na nabrzeżu w pobliżu salonu "kaletniuka". Tak też zrobilismy i my.

Pokaz zaczyna się..."prozaicznie". Strzelają w góre oświetlone fontanny ,rozbrzmiewa muzyka. I to właśnie "muzyka" najbardziej psuje widowisko. Kakofonia dźwięków jaką jest "chińska muzyka poważna" to katorga dla uszu. "Chwalić Pana", to jak już wspomniałem jedynie kwadrans...

A teraz już fotki...

Poczatek pokazu:

gdy pojawia sie "mgła" ,zaczynaja się laserowe animacje...

jeszcze tylko podświetlone fontanny ...

i koniec pokazu. Reasumująć,mozna zobaczyć bo..."za darmo" ; ) Ale w porównaniu do dubajskich "tańczących fontann" to nie ta sama liga ; )

Ostatni spacerek po "Sin" to odwiedziny Chinatown...

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Offline
Ostatnio: 6 godzin 21 minut temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Biggrin   Lol   muzyki nie słychać więc pokaz super i jeszcze darmo   Biggrin

papuas

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 1 dzień 7 godzin temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Pięknie Sin wygląda nocą i super fotki Good

Pokaz mi sie nawet podobał,były nawet jakies laserowe postacie  ale fakt nie umywa sie do tego w Dubaju czy L.Vegas

No trip no life

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 1 dzień 8 godzin temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Nam zdecudowanie bardziej ten pokaz się podobał niż fontanny Dubajskie)) a do tego lasery z Mariny -rewelacja.Singapur nocą bajka .

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 1 dzień 7 godzin temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Radek, pokazuj Chinatown..i jedzonko też obowiązkowo

No trip no life

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 10 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...taaa, ostatnie upały "na wyspie" tak mnie zmogły że "nic mi sie nie chce" ; ) Ale,rzczywiście pora na pokazanie singapurskiego Chinatown oraz podsumowanie pobytu...

Chińską dzielnicę postanowiliśmy odwiedzić z dwóch powodów. Po pierwsze,jest blisko hotelu a po drugie poznani polacy mieszkajacy w USA zgodnie orzekli że to...najczystsze Chinatown na świecie ; )))

Ustaliliśmy aby "do" pojechać taksówka a z powrotem wrócić "z buta". Kierowca wysadził nas na głownej ulicy. O ile klimat miasta ,tak generalnie,jest niemal europejski to tutaj zdecydowanie azjatycki ; )

oczywiście pełno tu wąskich uliczek ze sklepikami i straganami...

dominują tandetne pamiatki...

owoce...

największy "nacisk" położony jast na Durian,a. Mozna go kupić "w całości" oraz...gotowego do spozycia. W zalezności od klasy owocu,kształtuja sie jego ceny...

można znaleźc również przekąski..."pandemiczne" ; )))

sporo jest także knajpek . Wykorzystaliśmy jedną na "ugaszenie pragnienia"....

najbardziej interesujące dla nas były..."kolonialne kamieniczki". Patrząc na nie zdaliśmy sobie sprawe jak dokładnie odworowano ich kopie w lotniskowym terminalu !!!

jednak najwieksze wrażenie zrobiła na nas buddyjska światynia "zęba  Buddy". O niej w zdecydowanie ,ostatniej odsłonie ; )))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 10 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

... Buddyjska "świątynia zęba" zrobiła na na największe wrażenie w czasie odwiedzin singapurskiego Chinatown. Znaleźć ja można w centrum dzielnicy. Wizualnie kojarzyła mi sie z ..."japońskim zamkiem" ; )

wieść niesie że ma...pięć pięter i ogród na dachu !!! Szkoda że nie wiedzieliśmy o tym w trakcie zwiedzania. Może można by było wejść i zobaczyć ??? Tego sie już nie dowiem ; )

mnie sie "nie chciało ale Basia "musiała' obejrzeć świątynię "z każdej strony" ; )

stajemy przed wejściem."Wstęp wolny". No to idziemy...

zaraz "za drzwiami" zostajemy ubrani w "odpowiednie stroje" i wchodzimy do wnętrza "świętego przybytku". "Złoto i czerwień" dominuja wśród barw....

na każdej ze ścian "zgiełk"...

podobna róznorodność "artefaktów" przy ołtarzu...

znajdujemy "dzwon".Niestety nie ma "czym przywalić" ,do tego nie wiem czy ...wolno !??? Zostawiamy miejsce "bezdźwięcznie" ; )

oględziny światynnego wnętrza zajmują nam około kwadransa. Może ciutek dłużej. Kierujemy sie ku wyjśćiu...

Czas "coś zjeść". Wybraliśmy knajpke w której "menu" było zapisane jedynie "krzakami"...

zamawiamy "jakiś secik" i kelnerka przynosi nam róznośći. Oczywiście po środku stołu jest "miednica" z gotująca sie wodą do której należy wrzucać tak wieprzowine jak i owoce morza oraz warzywa. Gotowe,wyławiamy pałeczkami i po zanurzeniu w sosie zażeramy. Dopełniajac wszystko ryżem...

keolnerka pokazuje "co i jak" należy wykonać. Ja...mam mętlik w głowie ; ))

a Basia,zupełnie "bez emocji" zajada się specyficznie smakujacymi składnikami ; )))

nie dalismy rady zjeśc wszystkiego.Ba,myśle że zostawiliśmy "połowę" ; ) Na szczęście powrót do hotelu zaplanowaliśmy pieszo więc udało sie "spalić nadmiar kalorii" ; )))

I to własciwie koniec balijsko-singapurskiej opowiastki. 

Posumowująć. 

Bali-tamtejsza egzotyka,natura,pogoda powinna zadowolic każdego.Dalaczego więc nigdy TAM nie wrócimy ??? Naprawde nie wiem "co jest nie tak" z tą lokacją...

Singapur-nowoczesność,czystośc ,bezpieczeństwo. Powinniśmy być zachwyceni. Ale...zdecydowanie to był nasz "pierwszy i ostatni" pobyt. Eh,ten Dubaj ; )))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 9 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Swiątynia ciekawa, nie byłam w podobnej.

Tyle jest ciekawych miejsc na ziemi, że lepiej kolejny raz udać się w inne miejsca, chociaż niektóre wołają nas na powtórną wizytę.

Dziękuję za relację. Do Bali mam sentyment więc fajnie było zobaczyć wyspę Waszymi oczami.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Strony

Wyszukaj w trip4cheap