Facebook Like Google Plus One Share on Facebook Tweet Widget INDIE/GOA 87 posts / 0 nowych Zarejestruj się lub zaloguj aby dodać komentarz Ostatni wpis Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 › ostatnia » śr., 04/09/2013 - 16:41 #12 Żelek Offline Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Oj...domki faktycznie masakraa tak sie zastanawiam czy tam wogóle sa domki przy plaży w fajnym standardzie......bo jak szkam do tej pory to wszystkie takie beeeee*sad*a ja juz po tych w Taj myslałam,ze nic gorszego to nie ma... śr., 04/09/2013 - 17:09 (Odpowiedz na #12) #13 MOHEROWY BERECIK. Offline Ostatnio: 7 lat 5 dni temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Kasiu, takie jak na polskich campingach za czasów PRL-u w wysłużonych osrodkach śr., 04/09/2013 - 17:24 #14 karisss Offline Ostatnio: 4 lata 7 miesięcy temu Rejestracja: 04 wrz 2013 o i Berecik piszę o Goa-super :), napisz troszkę swoich "odczuc"odnośnie tego kierunku, ceny,poruszanie się po Goa itp. śr., 04/09/2013 - 17:38 #15 lordowski (nieaktywny) ale wysyp relacji... super... w pierwszej chwili wydaało mi się, że jest link do picassa, zostawiłem sobie na deser... a teraz można i pozytać i pooglądac... śr., 04/09/2013 - 18:17 #16 MOHEROWY BERECIK. Offline Ostatnio: 7 lat 5 dni temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Po Goa poruszalismy się taksówkami. W pierwszym tyg. mieliśmy jednego, który woził nas na plażę (tam czekał aż się wybyczymy) a potem odwoził do hotelu. Płaciliśmy mu po ok. 40 zł Jeśli jezdziliśmy na wycieczki i były to dalsze odległości- koszt to ok. 50 zł. Nie było tam rozkładów jazdy autobusów, więc tak tanie taksówy były idealnym rozwiazaniem Pierwszy "fakultet" to rejs rzeka Zuari, w poszukiwaniu krokodyli i oto ON....tylko nie jestem pewna czy to nie atrapa śr., 04/09/2013 - 18:31 #17 MOHEROWY BERECIK. Offline Ostatnio: 7 lat 5 dni temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Tego dnia zaliczyliśmy jeszcze Ogród przypraw, a właściwie to dżungle gdzie przywitano nas sypiąc kwiaty i odtańczono "taniec powitalny" śr., 04/09/2013 - 18:33 #18 MOHEROWY BERECIK. Offline Ostatnio: 7 lat 5 dni temu Rejestracja: 04 wrz 2013 I "Tarzan", podobno ma 65 lat śr., 04/09/2013 - 18:46 #19 Anonim (nieaktywny) śr., 04/09/2013 - 18:56 #20 Żelek Offline Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu Rejestracja: 04 wrz 2013 a juz zaglądam czy tarzan gatki jakies na jajkach ma......a i cos tam ma śr., 04/09/2013 - 18:59 (Odpowiedz na #20) #21 anusia Offline Ostatnio: 4 lata 3 miesiące temu Rejestracja: 03 wrz 2013 Kasia, ma różowe stringi —http://www.followdreams.today/ https://www.facebook.com/followdreams.today/ Strony« pierwsza ‹ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 › ostatnia »
Oj...domki faktycznie masakraa tak sie zastanawiam czy tam wogóle sa domki przy plaży w fajnym standardzie......bo jak szkam do tej pory to wszystkie takie beeeee*sad*a ja juz po tych w Taj myslałam,ze nic gorszego to nie ma...
Kasiu, takie jak na polskich campingach za czasów PRL-u w wysłużonych osrodkach
o i Berecik piszę o Goa-super :), napisz troszkę swoich "odczuc"odnośnie tego kierunku, ceny,poruszanie się po Goa itp.
ale wysyp relacji... super...
w pierwszej chwili wydaało mi się, że jest link do picassa, zostawiłem sobie na deser... a teraz można i pozytać i pooglądac...
Po Goa poruszalismy się taksówkami.
W pierwszym tyg. mieliśmy jednego, który woził nas na plażę (tam czekał aż się wybyczymy)
a potem odwoził do hotelu.
Płaciliśmy mu po ok. 40 zł
Jeśli jezdziliśmy na wycieczki i były to dalsze odległości- koszt to ok. 50 zł.
Nie było tam rozkładów jazdy autobusów, więc tak tanie taksówy były idealnym rozwiazaniem
Pierwszy "fakultet" to rejs rzeka Zuari, w poszukiwaniu krokodyli
i oto ON....tylko nie jestem pewna czy to nie atrapa
Tego dnia zaliczyliśmy jeszcze Ogród przypraw, a właściwie to dżungle
gdzie przywitano nas sypiąc kwiaty
i odtańczono "taniec powitalny"
I "Tarzan", podobno ma 65 lat
a juz zaglądam czy tarzan gatki jakies na jajkach ma......a i cos tam ma
Kasia, ma różowe stringi
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/