Wybieramy się na kolejną wyspę Izabela,najwiekszą w archipelagu Galapagos, Wyspa nazwę swą zawdzięcza Izabeli-krolowej Hiszpanii, sponsorki wyprawy Kolumba. Płyniemy prawie 2 godziny. Witają nas foki i lwy morskie wylegujące się w słońcu na przybrzeżych łódkach. Spią sobie smacznie zupełnie nie przejmując się turystami
Nelcia, z tego co kojarzę, to byliśmy na Galapagos w bardzo podobnym czasie, tylko, że ja wtedy mało forumowy byłem. Był to mój ostatni wyjazd z biurem podróży. Pozwolisz, że na koniec Twojej relacji wstawię link do swoich zdjęć.
Podczytuje oczywiście i Ciebie i wspomnienia wracają...
Janjus do zółwików jeszcze wrócimy, bo spotkamy je tez na innych wyspach
No trip no life
Nelcia ,foczki też świetne i widok tym bardziej boski ponieważ beztrosko harcują sobie na wolności
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi, foczek na Galapagos nie brakuje
Wybieramy się na kolejną wyspę Izabela,najwiekszą w archipelagu Galapagos, Wyspa nazwę swą zawdzięcza Izabeli-krolowej Hiszpanii, sponsorki wyprawy Kolumba. Płyniemy prawie 2 godziny. Witają nas foki i lwy morskie wylegujące się w słońcu na przybrzeżych łódkach. Spią sobie smacznie zupełnie nie przejmując się turystami
No trip no life
Nelcia ,są świetne .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Tak, są fantastyczne i takie słodkie nie mogłam sie na nie napatrzec czy to w wodzie czy łodziach czy na plaży
No trip no life
Wychodzimy na brzeg Isabeli i od razu rzucują się w oczy kolejne piękne okazy innych przedstawicieli fauny
No trip no life
Jeszcze kilka fotek przy brzegu ,no bo nie sposób nie rzucic okiem na słodkie foczki,wylegujące się w piasku i prześmiesznego pelikana
No trip no life
Strasznie mnie cieszą takie szczęśliwe ,ufne zwierzaki w swoim naturalnym ekosystemie w symbiozie z ludźmi ,krzepiące ......
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi
No trip no life
Nelcia, z tego co kojarzę, to byliśmy na Galapagos w bardzo podobnym czasie, tylko, że ja wtedy mało forumowy byłem. Był to mój ostatni wyjazd z biurem podróży. Pozwolisz, że na koniec Twojej relacji wstawię link do swoich zdjęć.
Podczytuje oczywiście i Ciebie i wspomnienia wracają...