--------------------

____________________

 

 

 



Dominikana - Secret Royal Beach i ślub na dzikiej plaży :)

301 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
holidaymaniak
Obrazek użytkownika holidaymaniak
Offline
Ostatnio: 9 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Wydaje mi sie ze to juz kwestia kultury osobistej! Goscie gosciami ale bez przesady zeby zrobic otoczke wokol oltarza! Troche kultury ludziska!

marylka80
Obrazek użytkownika marylka80
Offline
Ostatnio: 2 lata 10 miesięcy temu
Rejestracja: 22 sty 2014

Tonder :

marylka80:

Tonder niby z jednej strony masz racje, zdjęcia to zdjecia...no ale jesli ktos zdecydowal sie na slub w miejscu publicznym, gdzie bedzie przewijac sie mnostwo osob, to musi sie liczyc z tym, ze  ludzie beda robic fotki. Ale wg mnie zrobienie fotki gdzis tam z daleka, czym w ogole nie przeszkadza sie mlodym, nie rozprasza ich, to jednak roznica w porownaniu z wchodzeniem własciwemu fotografowi w kadr. No bo nie oszukujmy się, kazdy kto robi taki slub chce fajne fotki, a jesli dookola stoi pelno gapiow, to o pieknych fotkach z widokiem na lazurki mozna zapomniec. I zamiast pieknych fotek z rajskiego slubu mamy podczas przysiegi na drugim planie pania w bikini z wezowej skóry, zjaraną na czarno i pstrykającą fotki przez całą uroczystość. Jak dla mnie przesada.

Czyli co? skoro mamy juz ten slub w hotelu to wymagamy od menadzerow aby wywalila pozostalych gosci z plazy bo rozpraszaja nam slub??? chyba lekka przesada... nie uwazasz?  

Niestety ale trzeba miec wkalukowane takie "koszty" w ceremonie... albo szukac bardzioej ustronnych miejsc...;-)

Oczywiście, że nie wymagamy wywalenia gości z plaży, bo tak jak pisałam już wcześniej ktoś kto decyduje się na taki ślub przy hotelu powinien się liczyć z ciekawością innych . A cała kwintesencja leży w poniższym jednym zdaniu.

marylka80
Obrazek użytkownika marylka80
Offline
Ostatnio: 2 lata 10 miesięcy temu
Rejestracja: 22 sty 2014

holidaymaniak :

Wydaje mi sie ze to juz kwestia kultury osobistej! Goscie gosciami ale bez przesady zeby zrobic otoczke wokol oltarza! Troche kultury ludziska!

Dokładnie! Clapping I to to w tym wszystkim chodzi.

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

TONDER masz rację oczywiście, ze nikt nei ma prawa wymagac, aby tych ludzi z plazy wyprosić, albo poprosić żeby portki na dupcie naciągnęli i własnie to Marylka powiedziała i dlatego wybrała dziką plaże, bo niestety nie ma do liczyć, ze kazdy sie odpowiednio zachowa - to i tak szczęscie, ze jeszcze jakieś dzieciaczki nie biegały w koło panny młodej a podchmielona emerytka z Niemiec nei próbowała skraść ostatniego buziaka od Pana Młodego. ROFL Bo i pewnie tak bywa.

I bardzo fajnie, ze mozna zobaczyć jak to wyglada, bo planując taki ślub, człowiek mając rajska plaże w głowie i tysiace spraw może zapomnieć o tak waznej kwestii, bo pewnie jak oglada się w katalogach mijsce zaślubin to tych plażowiczów nie widać. Chociaż i pewnie w druga stronę, czasami może przydażyć sie taka widownia, która zrobi fajną atmosfere i otoczkę dla nowożenców, nigdy nie wiadomo.

Jedną wazną kwestie poruszyłeś, robienie zdjęc. Mnie by chyba najbardziej to wkurzyło, że nasze zdjęcia moga później krązyć po necie. Pal licho w na takim forum, ładnie zrobione, a jak takich 20 plażowiczów uchwyci jakąś głupia minę, czy naburmuszoną twarz i þóźnej wyląduje jako bohaterka demotywatorów z podpisem "i że niedopuszczę cie aż do śmierci" Dash 1

No ale druga sprawa, ze biorąc ślub w takim publicznym miejscu dajemy prawo do robienia zdjęc przypadkowym osobom - z bliska lub z daleka.

No i jeszcze trzecia spraw, to ja nigdy nie zrozumiem takiego babsztyla, co praktycznie zagląda Młodym przez ramię - tak samo jak nigdy nie zrozumiem gapiów którzy zbierają sie przy wypadkach np, samochodowych i zataczaja kólko nad poszkodowanym tak, ze czasaem lekarz musi sie przeciskać zeby do rannego dotrzec.

WIec jest duza roznica miedzy robieniem zdjęc z daleka, czy obserwowanie takiego śłubu z daleka , a co innego łatanie z komórką i trzaskanie fot przy twarzy - nazywa sie to takt, maniery i dobre wyczucie Yes 3 

marylka80
Obrazek użytkownika marylka80
Offline
Ostatnio: 2 lata 10 miesięcy temu
Rejestracja: 22 sty 2014

Tonder :

ok... Wink

...ale w sumie Marylko oburzasz sie ze ktos robil fotki bezposrednio ale nie widzisz nic zlego w robieniu tych fotek z boku ( w koncu sama nam take pokazalas) nie zakrawa to czasem o hipokryzje??? 

Czyli przyznajesz ze chodzi tutaj o wyczucie i troche kultury, tak? No to wlasnie ja zachowalam sie kulturalnie i nie wchodzilam z aparatem pod baladachim mlodych, zrobilam 5 fotek z daleka i sobie poszlam. Nie tkwilam tam jak kołek i nie robiłam reportażu z calej ceremonii.

Madziarra-M1 (nieaktywny)
Obrazek użytkownika Madziarra-M1

Momi. Masz rację. Pewna różnica jest ale minimalna. W końcu i tak kończy się to tym że w obu przypadkach zdjęcia nieświadomych tego ludzi lądują w internecie... Ja bym swoich zdjęć nie chciała bez autoryzacji pokazywać światu.

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Pewnie, że mozna sobie odpuścic robienie zdjęc, ale Młodzi biorac śłub na plazy publicznej dają nam prawo do robienia zdjęc i uzywanie ich później w róznych celach. To tak samo jak zrobić fotkę kolorowym przebierańcom, którzy pojawili się na plazy i odstawiają tańce - jedni i drudzy wystawiają się na publiczne oko i MY GAPIE MAMY PEŁNE PRAWO DO ROBIENIA IM ZDJĘĆ - ale tylko od nas zależy JAK TO ZROBIMY.

Dlatego ja nie chcąc być bohaterka Demotywatorów wybrałabym dziką plaże z białyk koniem:)  

marylka80
Obrazek użytkownika marylka80
Offline
Ostatnio: 2 lata 10 miesięcy temu
Rejestracja: 22 sty 2014

Tonderku, widze ze dalej sie nie rozumiemy. No wiec jeszcze raz, od poczatku. Mam nadzieje ze po raz ostatni.

NIE MAM NIC PRZEWKO robieniu zdjec, gdyby ktoś przez przypadek cyknal fotke na moim slubie, bo akurat by gdzies tam przechodzil, nie mialabym nic przeciwko temu. Jestem w miejscu publicznym, i KAZDY MA DO TEGO PRAWO. A co sobie zrobi z tym zdjęciem po powrocie do domu, wcale mnie nie interesuje. Moze sobie ustawic jako profilowe zdjecie na FB, moze sobie wydrukowac w formacie 1;1 i powiesic nad łózkiem. Moze tez rozeslac go do wszystkich swoich znajomych i pochwalisc sie ze widzial zajebisty slub na plazy i nie mogl sie powstrzymac wiec zrobil ukradkiem kilka fotek. Biore slub w miejscu publicznym wiec SIE Z TYM LICZE. Ale jeśli ten sam gość stanie przy mnie i bedzie mi cykal telefonem zdjecia przed nosem tym samym ingeruje w moja uroczystość, pokazuje brak wychowania, kultury i taktu. I TO JUZ NIE JEST OK! - i tylko o to mi chodzi.

Po drugie, zrobilam i umiescilam te zdjecia tutaj TYLKO i WYLACZNIE Z JEDNEGO POWODU - aby ostrzec tych ktorzy byc moze beda czytac te relacje i planowac taki slub. Ze nie zawsze te fotki ktore widzimy na stronie hotelu, w pieknej sceneri, tylko we dwoje pokrywaja sie z rzeczywistoscia. Ja akurat wiedzialam o tym wczesniej, bo takich slubów widzialam już całe mnóstwo, ale jesli ktos nie podrózuje i nie wie jak to w praktyce moze wygladac, moze sie po prostu roczarować.

Mam nadzieje, ze mnie rozumiesz i ze nie bedziemy tego tematu walkowac przez kolejne 3 strony Biggrin

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Momi, glos rozsadku Biggrin 

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Tak dle rozpędzenia niekorzystnej energi i sporych emocji .....

Wobec tego ,że każdy zainteresowany ,który miał chęć wypowiedzieć się w tej kwesti  już miał okazję i to zrobił  - poproszę o kolejne zdjęcia z raju i na wszelki wypadek niekoniecznie chyba z uroczystości ślubnych Biggrin

Marylka,proszę dalej kontynuować Smile ......

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap