--------------------

____________________

 

 

 



POGORIA....wspaniałe doświadczenie-nieraz było ciężko....ale to przygoda

405 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Janusz, śliczne miasteczko i bardzo malownicza okolica!!!

Te klify, poszarpane, dzikie wybrzeże, kamienne domki i kwiaty - fantastyczne....

Słyszałam, ze Bretania jest piękna i faktycznie to udowodniłeś!

Mariola

Katarina
Obrazek użytkownika Katarina
Offline
Ostatnio: 7 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 17 gru 2013

Janjus, opisuj te wachty bo fajnie się to czyta Biggrin

Miasteczko sliczne ale sprawia wrażenie opuszczonego.

I widać ze fajnie się w swoim gronie czuliscie Biggrin

A zdobyte doświadczenia fantastyczne Biggrin

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

No, ładne miasteczko. Faktycznie nieco bezludne.

Co do akcji na morzu - znaczy, że wbrew stereotypom podaliście Rosjanom pomocną dłoń Biggrin

Ja sobie myslę, że w tym całym rejsie i tak najważniejsze jest "towarzystwo" . W dobrym towarzystwie to się nawet pomęczyć można  Biggrin

Zresztą byliście na siebie "skazani" .

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Wieczorem wypływamy z Camaret i kierujemy się w kierunku Kanału La Manche i tam już do Cherburga.

Przede nmą jeszcze tylko jedna masakrycznie ciężka wachta.

Opuszczamy zatokę w zachodzącym słońcu.

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Nie pisałem nic o nawigowaniu na Pogorii.Nawigacyjna wachta miała za zadanie śledzenie komputwra,radaru,i innych wszelkich przyrządów.Na komputerach widać było kurs zadany i rzeczywisty,Komputerów było kilka. w nawigacyjnej,z tym ,że jeden był zamontowany na wprost zejściówki i bez potrzeby wchodzenia do nawigacujnej był widoczny z zewnątrz.Był komputer na którum była cały czas wyświetlana aktualna pogoda i prognozowana.Kapitan w swojej kajucie też miał komputer i bez wychodzenia z niej mógł obserwowac co się dzieje z kursem.Wachta obserwowała te wszystkie parametry,a najbardziej oficer wachtowy i on podejmował decyzje o zmianach kursu i na jakich żaglach płyniemy.Na koniec wachty o pełnej godzinie zapisywało się kilka parametrów kursu i aktualnej pogody,położenia stanu oceanu,wsiły wiatru,Na podstawie GPS  kreśliło sie na specjalnej mapie z rejonem na którym sie przebywało aktualne położenie Pogorii.Prowadziło sie też nasłuch z radiostacji.Wachtę w nawigacyjnej pełniły zawsze 2 osoby.

  Teraz kilka zdjęć z tego pomieszczenia.

Na 1 wskaźniku pokazywany jesy przechył.

Na 2 prędkość w węzłach i to jest 9,9

Poniżej kurs zadany i kurs aktualny,tj  0,29 i 0,35

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Obiad .Te białe maty kładziono po to żeby zastawa nie latała po stołach.Zupy,herbaty i kompotu podczas bujania nie nalewało się do pełnaCrazy

Kuchnia też była tak zrobiona,żeby wszystko zawsze było na swoim miejscu.Naczynia,talerze,kubki,sztućce też albo były powkładane w specjalne półki,albo wisiały na haczykach.

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ostatnią ciężką wachtę miałem przy wejściu na Kanał  La  Manche.Stałem od początku wachty za sterem.Cała załoga na pokładzie walczyła z żaglami.Silnie wiało mocno bujało.Bardzo ciężko było utrzymać kurs.Tak mocno bujało,że wydawało si,e ,że po jednym mocnym przechyle  żaglowiec wyskakuje z wody i mocno zmienia położenie,Kręciłem kołem,pot mnie zalewał ,a efekt był mizerny,bo i tak płynelismy wężykiem.Płyneliśmy za to szybko ,bo wsazało nawet 11 węzł,ow..Przy tym jeszcze co chwilę zmieniał kapitan kurs o całe 10 stopni.Jeszcze nie zdążyłem ustalić poprzednio zadanego kursu a już kapitan krzyczy ....sternik dodaj 10.I tak kilka razy.Taki wtedy dostałem wycisk,że pot spływał do butów.Stałem wtedy za sterem prawie cała wachtę,Na kilka minut tylko zszedłem pod pokład się napic.Wtedy cała załoga dostała wycisk.

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kilka zdjęć z apelu.

Podniesienie bandery przed apelem.

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap