ODLICZANKA i pogaduszki nie tylko turystyczne

Bry wieczorek

Ooo Ela, umilka- GRATY!!!! Fajne wskoki

umilka- przybliż troszkę plan na twoje Chiny

Ela- podejrzewam,że nie tylko przejażdżkę pociągiem zaplanowałaś

Andrew- a ty się w ogóle spakowałeś??? No bo to już jutro wyruszasz

U mnie znowu cały dzień leje i 6 stopni- jesienna masakra

No to zapodaję coś rozgrzewkowego na wieczór

Elu, myśle że napisz pytanie ogólne na forum, bo pewnie jest więcej osób , które mogą cos doradzić.

Ja jechałam Berniną i absolutnie wspaniałe wrażenia !!  w Lucernie tez wtedy byłam .

Umilko, to gdzie do Chin ? bardzo jestem ciekawa

Antenko, landszafciki, które wrzuciłas pare dni temu WSPANIAŁE

Andrew, samolot już czeka..  ile będzie trwała twoja podróż tj wszystkie loty razem ?

Ela odpisałaś jak pytałam Plan fajny

Nelcia- dzięki ale teraz prędko żadnych landszafcików nie będzie bo pogoda do d... py i na razie nic się nie zapowiada,żeby się poprawiła

Nelcia :

Ja jechałam Berniną i absolutnie wspaniałe wrażenia !!  w Lucernie tez wtedy byłam .

Nelciu, a jakieś noclegi mogłabyś polecić?

Elu, muszę zresestować pamięć..  

Będę miała chwilę czasu w weekend to poszukam. Ale wiesz, żadnych dużych hoteli, to były na ogól jakieś małe albo b. małe pensjonaty

Antenko, chyba wszedzie teraz taka kiepawa pogoda. W górach podobno nawet śnieg

Jak tylko znajdziesz czas Nelciu, to byłabym wdzięczna

tak na szybkiego przeglądnęłam booking i ceny tam to jakaś masakra , więc każda wskazówka będzie cenna.

a przy okazji to się podzielę lanszafcikiem z moich stron - to zbiornik retencyjny, który powstał u nas na strumyczku szerokości 1 metra

Dzień dobry!

Dziękuję WSZYSTKIM za doping przed wyjazdem i otuchę przy pakowaniu

Rado - na pewno sprawdzę czy leci z nami pilot

Co do podróży, to na samą myśl jestem trochę przerażony   W sumie to chyba ze 32h w podróży. Najpierw WAW-FCO (6h czekania), potem FCO-AUH, dalej AUH-SGN i na koniec po 3 h w Sajgonie SGN - HAN.

Dzisiaj byłem w moim centrum handlowym zakupić dmuchaną poduszkę do samolotu. Tę którą  miałem dotychczas niestety zaczęła przepuszczać powietrze. Pani ze sklepu Ochnik przyniosła mi nową, całą obszytą czarnym futerkiem z misia. Powiem szczerze, że gdybym się ubrał w poduszkę obszytą misiem wyglądałbym jak drag queen Na szczęście pani znalazła normalną, zamszową. Teraz będę mógł spać całą podróż

Miłego dnia

Dziękuję za błyskawiczny wpis na odliczankę i gratulki. Elu, Tobie również gratuluję- fajna przygoda Ci się szykuje. 

Jeśli chodzi o moją trasę, to wygląda to tak

Wiem, wiem- znowu objazdówka z biurem (niektórzy pewnie kręcą nosem  ). Tym razem zabieramy naszych starszych synów- Chiny to jest ich marzenie więc mam nadzieję, że będą zachwyceni.

Andrew, miłego lotu- oby Ci jak najszybciej i jak najprzyjemniej zleciał.

Chiny z biure? to bardzo dobry pomysł:) to trasa o której ciągle myślę i włąśnie z RT, wiec umilka czekam na wrażenia:)

Edzia, nie gadaj,że Ty kiedykolwoek z biurem polecisz... ja knuję trasę na Papuę 2018 rok... festiwal plemion i pieczenie świniaka w sierpniu tego żadne biuro z Polski nie robi