Do miasta taxi 70 peso ja chodzilam plażą. Plażą poszlam do portu i płynełam na Cozumel.
W centrum Playa masz dworzec autobusowy Ado albo colectivo do Tulum.
Algida ja tylko porównuje te dwie plaże bo chodzi o Meksyk. W Bahii fajne parasole mostki animacje ale wąska i faktycznie szczątki rafy. W Riu plaża piękna szeroka prosta , lezaki pod palmami ale dużo na slońcu trzeba wcześnie rezerwować fajne sporty wodne mniejsze fale.Właśnie dlatego że te plaże są różne to dobrze wybrać dwa hotele. Marzy mi się jeszcze Paladium i Riu w Cancum
ja tez lubie łaczyć hotele moj kolelny typ na Meksyk to jakaś hacjenda na tydzień w Playa a drugi tydzień PAlladium ale jak bedzie fajny pakiet do Riu to tez sie skusze ;-)wszystko kwestia ceny
no to sobie z Ewela pogadasz o hotelach na zaś hehe , Ewela ma bardzo duzą wiedzę praktyczną opartą na własnym doświadczeniu , to bedzie jej którys już pobyt w Meksyku
Bahia Coba nie jest polozona bezposrednio przy plazy. Trzeba jechac hotelową kolejką. Przy Akumal plaża okrutna. Naj z trzech Bahi to Tulum, na samym końcu hotelu. Kilka leżaków i znośne zejscie do wody.
To ja też dorzucę swoje trzy grosze, co do opinii. Tak, żeby było kolorowiej
Byliśmy kilka dni w Riu Lupita. To chyba najgorszy hotel z paczki Riu (najmniejszy, najbardziej oddalony od plaży). Generalnie jest to skromny, budżetowy dość hotel. Generalnie czysty (nie licząc basenu dla dzieci, który chyba przez ich brak, był bardzo zaniedbany). Ale...na pewno bym tam nie wróciła, bo generalnie nie podobała mi się plaża Riu. W czasie, w którym byliśmy (od 5-9.12) było mnóstwo glonów. Plaża była wręcz paskudna na swej całej długości. Oprócz tego tłumy ludzi, leżak na leżaku. Dla mnie naprawdę nie miała ona nic z egzotyki. Wiem jednak, że chyba trafiliśmy pechowo, bo przy powrocie rozmawiałam z formułową basią, która twierdziła, że podczas ich pobytu plaża była czyściutka. Więc może źle trafiliśmy, ale z uwagi, że zaczęliśmy swój pobyt od Riu mocno się początkowo rozczarowaliśmy.
Spędziliśmy też tydzień w Palladium White Sand. Pomiędzy Palladium a RL, to jak wiecie przepaść Ale...tu plaża moim zdaniem nawet chyba gorsza niż w Riu. Dosłownie leżak na leżaku, leżak pogania. Leżaki między palmami, leżaki włażą do wody. Ja nie wiem kiedy ludzie te zachęcające zdjęcia plaż robią Plaża gdzieniegdzie kamienista. Po godz. 11 szansa na znalezienie wolnego leżaka, to jak totek. Czasem i 30min szukania. Koszmar polskiego morza w meksykańskim wydaniu. Moze trafiliśmy źle z okresem, może z wiekiem człowiek ma większe wymagania ale plaza Palladium to nie jest czynnik, który przyciągnąłby mnie do powrotu do Palladium. Sam resort...ogromny. Tam wszystko jest wielkie,z rozmachem, przepychem. Obejść wszystko, spóbować jedzenia, picia ...no ja bym musiała chyba tam siedzieć z dwa miesiące Więc jak ktoś lubi takie klimaty będzie czuł się jak w bajce. Dla nas resort ten był szokiem, bo wcześniej spędzilismy kilka nocy w urokliwym Rosa del viento w Tulum, który był strzałem w 10 naszych pragnień wakacyjnych. Ale to odrębny temat cudownych cabanas i pięknej, długiej plaży w okolicach Tulum <3
Martka napisz coś więcej na temat cabanias Rosa Del Viento, jak śniadania ? bufet ? czy podane z karty ? i co było podane ? jak obsługa? czy jest klima i lodówka w pokoju ?też mam ten cabanias na liście jak wrócę , i czy widziałaś może Hipp cabanias bo też mam na oku, a to gdzieś niedaleko, lub jakiś inny fajniutki, ile płaciłas za osobę za noc w Rosa del Viento ? bukowałaś na bookingu ? i napisz jak wyglądała plaża przy części Palladium Kantanah i Colonial bo tam chyba nie widziałam kamoli tylko przy tych lux częściach Riviera Maya i White Sand . Z tymi leżakami to masz rację w sezonie to jest ich tysiące na plażach resortowych, na przełomie września/października zdecydowanie mniejsze tłumy, najgorzej jest od końca listopada do kwietnia. Słyszałam własnie że plaże w Palladium słabsze niż w resorcie Barcelo Maya ale za to zaś jedzenie i serwis zdecydowanie lepszy w Palladium niż w Barcelo. Ja na kolejne Mehico planuję najpierw 7 dni w Palladium część Kantenah/ Colonial potem jak już będę mega objedzona i opita drineczkami to pojadę na 3 dni właśnie do Tulum do cabanias aby nacieszyć się ładnymi plażami i spacerami romantiko brzegiem morza a na koniec 3 dni w Cancun w Riu Palace dla tego widoku lazurków z balkonu.
mojito i tequila bum bum
fajne tez byly z naturalnych owoców np . Pina Colada a nie jak w innych hotelach jakies gotowe mikstury !!!! mam nadzieje ze to sie w Riu nie zmieniło
Drinki w Riu okey ale niektóre lepsze w Bahii.
Do miasta taxi 70 peso ja chodzilam plażą. Plażą poszlam do portu i płynełam na Cozumel.
W centrum Playa masz dworzec autobusowy Ado albo colectivo do Tulum.
Algida ja tylko porównuje te dwie plaże bo chodzi o Meksyk. W Bahii fajne parasole mostki animacje ale wąska i faktycznie szczątki rafy. W Riu plaża piękna szeroka prosta , lezaki pod palmami ale dużo na slońcu trzeba wcześnie rezerwować fajne sporty wodne mniejsze fale.Właśnie dlatego że te plaże są różne to dobrze wybrać dwa hotele. Marzy mi się jeszcze Paladium i Riu w Cancum
basia35
ja tez lubie łaczyć hotele moj kolelny typ na Meksyk to jakaś hacjenda na tydzień w Playa a drugi tydzień PAlladium ale jak bedzie fajny pakiet do Riu to tez sie skusze ;-)wszystko kwestia ceny
O uwielbiam pina colade a ze będzie w towarzystwie forumowym to tym bardziej będzie smakowac okazało się ze do riu w tym samym czasie leci EwelinaEm
Basia, warto popłynąć na cozumel?
Ja na Meksyk (na przyszłość) miałam inny plan - chciałam tydzień w cabanias w Tulum, ale jak zobaczyłam taka cenę to długo się nie zastanawialismy.
Coz do Tulum pojedziemy ale tylko na jeden dzien
no to sobie z Ewela pogadasz o hotelach na zaś hehe , Ewela ma bardzo duzą wiedzę praktyczną opartą na własnym doświadczeniu , to bedzie jej którys już pobyt w Meksyku
Bahia Coba nie jest polozona bezposrednio przy plazy. Trzeba jechac hotelową kolejką. Przy Akumal plaża okrutna. Naj z trzech Bahi to Tulum, na samym końcu hotelu. Kilka leżaków i znośne zejscie do wody.
Od listopada nie można korzystać z czesci Akumal. Ale plaża fajna płytkie ciepłe morze jest w tej części i fajne animacje.
basia35
aaa, a mysle o hotelu Iberostar Tucan
dorotani
To ja też dorzucę swoje trzy grosze, co do opinii. Tak, żeby było kolorowiej
Byliśmy kilka dni w Riu Lupita. To chyba najgorszy hotel z paczki Riu (najmniejszy, najbardziej oddalony od plaży). Generalnie jest to skromny, budżetowy dość hotel. Generalnie czysty (nie licząc basenu dla dzieci, który chyba przez ich brak, był bardzo zaniedbany). Ale...na pewno bym tam nie wróciła, bo generalnie nie podobała mi się plaża Riu. W czasie, w którym byliśmy (od 5-9.12) było mnóstwo glonów. Plaża była wręcz paskudna na swej całej długości. Oprócz tego tłumy ludzi, leżak na leżaku. Dla mnie naprawdę nie miała ona nic z egzotyki. Wiem jednak, że chyba trafiliśmy pechowo, bo przy powrocie rozmawiałam z formułową basią, która twierdziła, że podczas ich pobytu plaża była czyściutka. Więc może źle trafiliśmy, ale z uwagi, że zaczęliśmy swój pobyt od Riu mocno się początkowo rozczarowaliśmy.
Spędziliśmy też tydzień w Palladium White Sand. Pomiędzy Palladium a RL, to jak wiecie przepaść Ale...tu plaża moim zdaniem nawet chyba gorsza niż w Riu. Dosłownie leżak na leżaku, leżak pogania. Leżaki między palmami, leżaki włażą do wody. Ja nie wiem kiedy ludzie te zachęcające zdjęcia plaż robią Plaża gdzieniegdzie kamienista. Po godz. 11 szansa na znalezienie wolnego leżaka, to jak totek. Czasem i 30min szukania. Koszmar polskiego morza w meksykańskim wydaniu. Moze trafiliśmy źle z okresem, może z wiekiem człowiek ma większe wymagania ale plaza Palladium to nie jest czynnik, który przyciągnąłby mnie do powrotu do Palladium. Sam resort...ogromny. Tam wszystko jest wielkie,z rozmachem, przepychem. Obejść wszystko, spóbować jedzenia, picia ...no ja bym musiała chyba tam siedzieć z dwa miesiące Więc jak ktoś lubi takie klimaty będzie czuł się jak w bajce. Dla nas resort ten był szokiem, bo wcześniej spędzilismy kilka nocy w urokliwym Rosa del viento w Tulum, który był strzałem w 10 naszych pragnień wakacyjnych. Ale to odrębny temat cudownych cabanas i pięknej, długiej plaży w okolicach Tulum <3
Martka napisz coś więcej na temat cabanias Rosa Del Viento, jak śniadania ? bufet ? czy podane z karty ? i co było podane ? jak obsługa? czy jest klima i lodówka w pokoju ?też mam ten cabanias na liście jak wrócę , i czy widziałaś może Hipp cabanias bo też mam na oku, a to gdzieś niedaleko, lub jakiś inny fajniutki, ile płaciłas za osobę za noc w Rosa del Viento ? bukowałaś na bookingu ? i napisz jak wyglądała plaża przy części Palladium Kantanah i Colonial bo tam chyba nie widziałam kamoli tylko przy tych lux częściach Riviera Maya i White Sand . Z tymi leżakami to masz rację w sezonie to jest ich tysiące na plażach resortowych, na przełomie września/października zdecydowanie mniejsze tłumy, najgorzej jest od końca listopada do kwietnia. Słyszałam własnie że plaże w Palladium słabsze niż w resorcie Barcelo Maya ale za to zaś jedzenie i serwis zdecydowanie lepszy w Palladium niż w Barcelo. Ja na kolejne Mehico planuję najpierw 7 dni w Palladium część Kantenah/ Colonial potem jak już będę mega objedzona i opita drineczkami to pojadę na 3 dni właśnie do Tulum do cabanias aby nacieszyć się ładnymi plażami i spacerami romantiko brzegiem morza a na koniec 3 dni w Cancun w Riu Palace dla tego widoku lazurków z balkonu.