--------------------

____________________

 

 

 



Zające na Bali, czerwiec 2014

374 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Zajac1 :

bepi, marinik niestety nie małpy w tym miejscu są wyjątkowo "niemiłe", ale jak się zastanowić to nie one są winne takiemu obrotowi sprawy Wacko. Najpierw ludzie je dokarmiają, (przynoszą ogórki, podają im, czasem się z nimi drażnią), a jak małpy chcą więcej i zaczynają się domagać rzucają w nie kamieniami lub odganiają kijami, nic dziwnego, że małpy się na swój sposób nauczyły bronić Pleasantry. Drugi jeszcze gorszy proceder to wyszkolenie małp do kradzieży Diablo. Najpierw czlowiek nauczył małpkę, że jak przyniesie: okulary, biżuterię, aparat, itd to dostanie coś do jedzenia , potem ten sam człowiek "ostrzega" turystę chowaj wszystko, bo cię małpa okradnie (ale z małpką nadal prowadzi handel wymienny Bomb bo przecież ostrzeganie turysty to taki mały zabieg marketingowy; byliście mało ostrożni, ale wyrwałem małpce wasze skarby to teraz dajcie mi szmal za to Bomb), zdobycie towaru staje się trudniejsze więc małpy robią się bardziej natarczywe i agresywne, one chcą tylko dostać papu.

       bardzo Trafne podsumowanie, całkiem niedawno widziałam program o malpach w RPA które wyrywaja turystom 

torebki, plecaki wyciągają portfele a torebki porzucają w krzakach.  A ludzie dalej myślą  że małpy same z siebie takie cwane Dash 1 pewnie  później idą na zakupy z tymi wszystkimi Master card i AMeXami 

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Dzisiaj na kolacyjkę zamawiamy Ayam Betutu, Nasi Goreng i Natnytam Siap ( te nazwy mnie dobijjaly już jak spisywalam je na serwetkach Dash 1)

 zupka krabowo-kukurydziana była rewelacyjna Preved

Kolejny dzień cały przeznaczamy na wypoczynek w Tanjung Benoa

Idziemy pomoczyć się w basenie sąsiedniego hotelu, tam nie ma prawie ludzików

 Wracamy do Astona, moje jajko jest wolne Preved

 Nadchodzi odpływ, będziemy szli w głąb morza

na "środku" morza to jeszcze patykiem nie pisałam

widoczki pod wodą

 ta plaszczka strasznie mi uciekała ledwo ją sfociłam

a tu już wygłupy z 1/2 nad wodą

Ślimacza sesja

Wracamy do hotelu, czas zacząć okupację  leżaczków Biggrin

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Mara
Obrazek użytkownika Mara
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Zajaczku zeby nie bylo jestem i czytam i Bali mnie kreci, ale w swoich opisach potwierdzasz teze syna  tj. uczulał mnie ze Bali nie jest sielska anielska, ze jest zjechana turystycznie, ze bali to taki egipt dla Australijczyków wiec bywa radosnie, ale napewno warto wpasc,  ze wyspa neci i kusi, ale wtedy gdy trułam o Bali to byłam na etapie sielsko anielsko, to łapał sie zagłowę i mówił mama gdzie ty, gdzie ty sie pchasz ...........no ale teraz chyba juz dosżłam do etapu, ze choć nie lubie, nie cierpie pewnyh spraw, ale coraz czesciej łapię sie, ze Bali ma cos w sobie mistycznego pomimo całego zjedzenia turystycznego - bo nadal to wspaniała wyspa, tylko plaze jakoś do mnie tam nie przemawiają, no chyba ze okolice Nikko - Bepi dała mi nadziję na cos miłego, no ale hotele na Bali sa same w sobie mistrzostwem - niektore wrecz oazy zadumy, totez  na Bali nie wybierałabym sie dla plaz jak z pocztowki iscie karaibskiej   Smile Moze dlatego trochę smuci mnie ze Kecak tak słabo wypadł, bo to jest cos co mam w głowie od lat, gdy mysle o Bali. 

www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu  Dirol

puma
Obrazek użytkownika puma
Offline
Ostatnio: 8 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

No to pomalutku obraz Bali zaczyna sie urealniac...,, i tak naprawde przeraza i zniecheca mnie jedno......podejscie balijczykow do turystow, natrectwo, cwaniactwo i co tam jeszcze..... ja bardzo nie lhbie takich sytuacji na wyjazdach... kiedys postura straszyl tambylcow moj W...teraz nie ma na co liczyc Dash 1 no nic.....jedziemy dalej 

Lenuś
Obrazek użytkownika Lenuś
Offline
Ostatnio: 4 lata 9 miesięcy temu
Rejestracja: 12 wrz 2013

Zajączku nie zniechęciłaś mnie Nea skaczemy dalej po Bali Wink 

Aaaaaa jeszcze mam pytanko....wiem że nurkujecie,ja niestety tylko snurki "odstawiam",czy jest sens zabierać sprzęt ABC na Bali?

Widzę,że sporo stworków było w wodzie,a coś wiecej? Jak pod tym kątem sprawa wyglada,czy "atrakcji" byli przy hotelu,a może jakieś wycieczki dla snurków,nurków sa organizowane? Scratch one-s head

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Hm... dla mnie to cwaniactwo jest zniechecajace jednak. Oczywiscie, ze podobne postawy moga sie pojawic w kazdym rejonie swiata, ale musze przyznac, ze kilkakrotnie pojawiajace sie opinie o skrajnej niesolidnosci taksowkarzy i ich gigantycznym cwaniactwem wlasnie - niweluja magie Bali.

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 1 dzień temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Zajączku, widzę że z twojej relacji - tym razem wyjątkowo - zionie pesymizmem....  Jakoś ci to Bali nie przypasowało!!!!

Wydaje mi się, że nie można generalizować, wszędzie są różni ludzie - solidni i nieco mniej.

Ja mam z Bali pod każdym względem jak najlepsze wspomnienia. Jedynie pod Świątynią Matką, czyli  Pura Besakih rzeczywiście było sporo problemów, by stawić czoła wszelakim naciągaczom. Nic takiego nie zdarzyło się w żadnym innym "mocno uturystycznionym" miejscu. Jeszcze w okolicy wulkanu namolne były dzieciaczki wciskające widokówki.

Faktycznie małpy przy Uluwatu próbowały ukraść różne przedmioty, nawet nie przypuszczałam, ze były specjalnie tresowane!!!!

Mariola

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Fajnie, że każdy ma inne, swoje prywatne odczucia z wyjazdu. Niemniej dla mnie na Bali najmniej mnie denerwowali sprzedawcy czy naganiacze...Świetnie mi się robiło zakupy (po raz pierwszy musiałam kombinować 3 walizkę na miejscu - zwykle latamy z 2 na 3 osoby). Po raz pierwszy zakupy robiłam z wielką przyjemnością. Nie było natręctwa, były tylko raczej zachęty....tak, to lubię Lol Albo mi się tak trafiło, albo po prostu porównuję z innymi miejscami na świecie, gdzie nawet spokojnie nie można iść na spacer.

A chociaż uwielbiam Taja to tamte cwaniactwo kierowców dopiero wyprowadza z równowagi (min wożenie do knajp niby super hiper) Smile

Ale Zajączku i tak powiem Ci, że z Bali naprawdę Ci do twarzy!!!!!

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 3 lata 1 tydzień temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

biggrin*  Podczas mojej wizyty na Bali kierowca również próbował kombinować   Crazy  też mnie to denerwowało ,  ale prawie wszędzie na urlopie miałam takie przygody czy to w Kenii, czy tuk tukowcy w Tajlandii wożący po sklepach zaprzyjaźnionych, ale i tak pomimo tych akcji z kierowcami dla mnie Bali to jedno z najpiękniejszych miejsc w jakich byłam , bardziej mi się tam podobało niż np w Tajlandii, tylko trzeba dobrze dobrać hotele i rejony , bo gdybym mieszkała w takiej Kucie, Jimbaran, to napewno zdanie miałabym zupełnie inne,    I-m so happy  dlatego nawet nie próbowałam ogladać tych całkowicie  brzydkich plaż Biggrin aby sobie nie zepsuć.. dobrego wizerunku Biggrin wyspy-))   Bali dla mnie osobiście  bardzo klimatyczne, egzotyczne, niesamowita architektura, na Bali są jedyne świątynie które mi się podobały i mnie nie znudziły  ROFL  no i hotele boskie , boskie nawet mało powiedziane , nigdzie na świecie nie byłam w takich cudnych egzotycznych hotelach , ogrodach hotelowych   i jedzonko bardzo estetycznie podane i smaczne tak jak lubimy  Yahoo   w hotelach mało ludzi  Yahoo , mam nadzieję że na Bali wrócimy jeszcze nie raz ROFL .

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Ile osób tyle spostrzeżeń i to lubię Clapping .

Zajączku,bardzo mi się podoba balijski świat podwodno-odpływowy Smile

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap