Z robakami mam problem... Ale nie to że mam jakieś owsiki we flakach czy coś... Lubią mnie czy moją krew... Nie wiem.
Ale wiem że od czasu Mistrzostw Polski w enduro w Siemiatyczach jestem mocnno uczulony na ukąszenia. Czasami muszę dostać zastrzyk antyhistaminowy (czy jakoś tak się nazywa. Nigdy nie mogą zapamiętać) bo puchnę prawie do eksplozji.
No i mamy zachód (taki jeszcze wczesny) słońca.
Nagle przylatuje coś, siada na ramieniu i od razu jebbb... Kurna normalnie jak od Bin Laden!!! Jedzie z celem siada i atakuje. Kurna a ja grzeczny że mógłbym być dowódcą ONZ.
A ja uczulony... I robi się mała jazda. Żonka widzi że coś się dzieje. Ja strugam macho i mówię że jest ok. Nie mija z 10 minut a ramie drętwe jakby ktoś siekierę wbił. Robi się niezbyt ciekawie. Już w główce mamdzwonienie do lekarza ale zaczyna odpuszczać... I tak to minął wczorajszy dzień.
Nawet kolację udało się zjeść na balkonie. Znaczy się żona jadła a ja walczyłem z toksyną ale jest ok. Temat mamy za sobą bo rano miałem ramię jeszcze drętwe a teraz już jest lux.
Nie robiłem fotek tych powciskanych saszetek z napojami (w sumie to już prawie bez napojów) bo nie podpisałem kontraktu z agencją adwokacką. Aż taki nie jestem i nie będę ich ścigał dozywotnio za utracone chwile nad Jadranem. Niech znają litość Polakow. Może kiedyś po czwartej wojnie światowej powiedzą że Polacy to nie jest taki zły naród.
Darek, Ja cię chyba uduszę własnymi.....nooo wiadomo czym...... *laugh3* Taki talent przez tyle lat ukrywać..:) Popłakalam się ze śmiechu, już chyba z trzy razy..:)
A co to będzie jak znajdziesz kabelek???.....
Siadam koło Lenuś, będziemy się wspierać pod boki....
Darku długo mnie tu nie było, ale siłą wręcz zostałam ściągnęta do Ciebie i co? WARTO BYŁO powtórzę za innymi, humor mi od razu poprawileś super się Ciebie czyta, dlatego tyle czasu się ukrywałeś?
Dalej dzień minął normalnie... Prawie...
Z robakami mam problem... Ale nie to że mam jakieś owsiki we flakach czy coś... Lubią mnie czy moją krew... Nie wiem.
Ale wiem że od czasu Mistrzostw Polski w enduro w Siemiatyczach jestem mocnno uczulony na ukąszenia. Czasami muszę dostać zastrzyk antyhistaminowy (czy jakoś tak się nazywa. Nigdy nie mogą zapamiętać) bo puchnę prawie do eksplozji.
No i mamy zachód (taki jeszcze wczesny) słońca.
Nagle przylatuje coś, siada na ramieniu i od razu jebbb... Kurna normalnie jak od Bin Laden!!! Jedzie z celem siada i atakuje. Kurna a ja grzeczny że mógłbym być dowódcą ONZ.
A ja uczulony... I robi się mała jazda. Żonka widzi że coś się dzieje. Ja strugam macho i mówię że jest ok. Nie mija z 10 minut a ramie drętwe jakby ktoś siekierę wbił. Robi się niezbyt ciekawie. Już w główce mamdzwonienie do lekarza ale zaczyna odpuszczać... I tak to minął wczorajszy dzień.
Nawet kolację udało się zjeść na balkonie. Znaczy się żona jadła a ja walczyłem z toksyną ale jest ok. Temat mamy za sobą bo rano miałem ramię jeszcze drętwe a teraz już jest lux.
I tutaj niestety zła wiadomość...
Znów Was będę jutro rano zanudzal!!!
Darek,to ja wole takie zanudzanie fotki tej ukochanej grzecznej młodzieży dawaj albo chociaż tych śmieci
Nie robiłem fotek tych powciskanych saszetek z napojami (w sumie to już prawie bez napojów) bo nie podpisałem kontraktu z agencją adwokacką. Aż taki nie jestem i nie będę ich ścigał dozywotnio za utracone chwile nad Jadranem. Niech znają litość Polakow. Może kiedyś po czwartej wojnie światowej powiedzą że Polacy to nie jest taki zły naród.
Darek, Ja cię chyba uduszę własnymi.....nooo wiadomo czym...... *laugh3* Taki talent przez tyle lat ukrywać..:) Popłakalam się ze śmiechu, już chyba z trzy razy..:)
A co to będzie jak znajdziesz kabelek???.....
Siadam koło Lenuś, będziemy się wspierać pod boki....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi, płaczę razem z Tobą
Świetnie się czyta !!!
Darek będzie musiał nas bardzo pocieszac..hehehe...:)...relacją oczywiście...:) za te wylane łzy..;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Dziewczyny,no normalnie śmiech na sali
Momi dołączam do Ciebie z tymi.....no wiesz......tyzzzz mam czym oddychać,żeby tak tego Darka uściskać
O i ja się wcisnę, dobrze ze z samego rana się przywlokłam ........ poczytałam i od razu mi się morda smieje, humor na 102...... czekam na kabelek tez
Darku długo mnie tu nie było, ale siłą wręcz zostałam ściągnęta do Ciebie i co? WARTO BYŁO powtórzę za innymi, humor mi od razu poprawileś super się Ciebie czyta, dlatego tyle czasu się ukrywałeś?
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Dołaczam się do płaczących Humor z samego rana - SUPER! Świetnie się Ciebie czyta - czekam jeszcze na zdjęcia
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...