Sorki, że się wcinam, ale zamek W Olsztynie nie był zamkiem krzyżackmi, Krzyżacy nigdy go nie zdobyli, był zamkiem Kapituły Warmińskiej.
W Butrynach jest trochę domków letniskowych, część z nich jest do wynajęcia. Jest też niewielki ośrodek wypoczynkowy. Faktycznie jak słonko świeci jest tam pięknie natomiast jak pada i jest zimno to masakra totalna. Często jeździmy tam "poplażować"
Sorki, że się wcinam, ale zamek W Olsztynie nie był zamkiem krzyżackmi, Krzyżacy nigdy go nie zdobyli, był zamkiem Kapituły Warmińskiej.
W Butrynach jest trochę domków letniskowych, część z nich jest do wynajęcia. Jest też niewielki ośrodek wypoczynkowy. Faktycznie jak słonko świeci jest tam pięknie natomiast jak pada i jest zimno to masakra totalna. Często jeździmy tam "poplażować"
Hej Zającu -dzięki, że sie wcinasz i korygujesz. Jakoś tyle jest tych zamków krzyżackich na połnocy, że tak jakoś automatycznie założyłam. Zaraz poprawię w swoim wpisie.
No niestety z tą pogodą to ja mam pecha - co pojadę to zimno i pada, a ponoć bywa pięknie i słonecznie.
Hyde , Puma fajnie, że zajrzałyście do mnie.
To już wszytko z naszego wypadu wekendowego. Jeśli ktoś chciałby w tym wątku dorzucić jakieś zdjecia z Warmii i Mazur zapraszam
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mój najbliższy weekend spędzam w mojej ukochanej Krutyni nad Krutynią i już przebieram nogami na samą myśl o tym.W piątek rano kierunek Mazury .Poproszę kciuki za pogodę
KIWI jak było na Mazurach ? Wklej parę fotek
Było super .Obiecuję poprawę .Dolepię kiedy tylko wrócę do domu po weekendzie i złapię wolną chwilę za nogi .
Z lekkim poślizgiem,wezwana do tablicy przez Gospodynię wątku postaram się dołożyć swoje trzy grosiki.W ciągu kilku wcześniejszych lat w te rejony bezsprzecznie przyciągały nas spływy kajakowe rzeką Krutynią.Ruszaliśmy z dziećmi na 20 kilometrowe wodne trasy podziwiając mijane np.czaple siwe i wiele innych gatunków zwierząt i roślin.Z czasem,kiedy nasza młodzież podrosła zmieniły się i priorytety .Corocznie na Mazury sprowadza nas obecnie organizowana impreza rajdowa w Mikołajkach.Kajaki zamieniliśmy na nogi i biegamy po kilkunastokilometrowych trasach usytuowanych pośród okolicznych mazurskich pól,łąk,rzek i lasów.Dodam tylko że OES- y nie są łatwo wytyczone i trzeba niemałego wysiłku ,aby dotrzeć na trasy rajdu.Czasami przez ,,zapastuchowane'' prądem pastwiska pełne rozwścieczonych byków ,zaskoczonych latającymi nisko helikopterami Euro Sportu.I w tajemnicy dodam iż miejsca są tak urokliwe ,że czasami aż trudno skupić uwagę na śmigającym z prędkością światła Kubicy.
Stacjonujemy w miejscowości Krutyń leżącej nad rzeką Krutynią .Jest to typowa leniwa wieś mazurska ,która jest bazą wypadową dla osób mających chęć na spływ kajakowy.Jest to fajna alternatywa dla rodzin z dziećmi.Rzeczka na tym odcinku jest spokojna,możemy płynąć z jej nurtem bez większego wysiłku. W momencie kiedy nie mamy już ochoty na dalszy ,,rejs '' dopływamy do brzegu i dzwonimy po obsługę ,która zabierze nas busem z kajakiem do bazy.
Makono...... u nad tez pieknie.... choc mnie jakos w ten rejon nigdy nie po drodze...to mam nadzieje kiedys tam zawitac to spacerujemy dalej
Makono
Sorki, że się wcinam, ale zamek W Olsztynie nie był zamkiem krzyżackmi, Krzyżacy nigdy go nie zdobyli, był zamkiem Kapituły Warmińskiej.
W Butrynach jest trochę domków letniskowych, część z nich jest do wynajęcia. Jest też niewielki ośrodek wypoczynkowy. Faktycznie jak słonko świeci jest tam pięknie natomiast jak pada i jest zimno to masakra totalna. Często jeździmy tam "poplażować"
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Hej Zającu -dzięki, że sie wcinasz i korygujesz. Jakoś tyle jest tych zamków krzyżackich na połnocy, że tak jakoś automatycznie założyłam. Zaraz poprawię w swoim wpisie.
No niestety z tą pogodą to ja mam pecha - co pojadę to zimno i pada, a ponoć bywa pięknie i słonecznie.
Hyde , Puma fajnie, że zajrzałyście do mnie.
To już wszytko z naszego wypadu wekendowego. Jeśli ktoś chciałby w tym wątku dorzucić jakieś zdjecia z Warmii i Mazur zapraszam
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Widzę Makono, że tym razem udało się zwiedzić zamek
Aż wstyd się przyznać, że mieszkałm tam 3 lata, a nigdy nie byłam w zamku
Peg - to chyba tak często jest, że w miejscu, w ktorym mieszkamy na stałe zwiedzamy mniej zabytków niż przyjeżdżający turyści.
Do tego na zdjęciach osób, którzy przyjeżdżają do naszego miasta często wygląda ono lepiej niż widziane naszymi oczami.
Lubię jeżdzić za granicę, ale uważam też, że Polska ma bardzo wiele uroku i można znaleźć wiele pieknych miejsc
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Z lekkim poślizgiem,wezwana do tablicy przez Gospodynię wątku postaram się dołożyć swoje trzy grosiki.W ciągu kilku wcześniejszych lat w te rejony bezsprzecznie przyciągały nas spływy kajakowe rzeką Krutynią.Ruszaliśmy z dziećmi na 20 kilometrowe wodne trasy podziwiając mijane np.czaple siwe i wiele innych gatunków zwierząt i roślin.Z czasem,kiedy nasza młodzież podrosła zmieniły się i priorytety .Corocznie na Mazury sprowadza nas obecnie organizowana impreza rajdowa w Mikołajkach.Kajaki zamieniliśmy na nogi i biegamy po kilkunastokilometrowych trasach usytuowanych pośród okolicznych mazurskich pól,łąk,rzek i lasów.Dodam tylko że OES- y nie są łatwo wytyczone i trzeba niemałego wysiłku ,aby dotrzeć na trasy rajdu.Czasami przez ,,zapastuchowane'' prądem pastwiska pełne rozwścieczonych byków ,zaskoczonych latającymi nisko helikopterami Euro Sportu.I w tajemnicy dodam iż miejsca są tak urokliwe ,że czasami aż trudno skupić uwagę na śmigającym z prędkością światła Kubicy.
Stacjonujemy w miejscowości Krutyń leżącej nad rzeką Krutynią .Jest to typowa leniwa wieś mazurska ,która jest bazą wypadową dla osób mających chęć na spływ kajakowy.Jest to fajna alternatywa dla rodzin z dziećmi.Rzeczka na tym odcinku jest spokojna,możemy płynąć z jej nurtem bez większego wysiłku. W momencie kiedy nie mamy już ochoty na dalszy ,,rejs '' dopływamy do brzegu i dzwonimy po obsługę ,która zabierze nas busem z kajakiem do bazy.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
U nas też piknie ..... taka nostalgia mnie nachodzi jak ogądam Twoje fotki
Kiwi ślicznie
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
ale pogoda Ci się Kiwi trafiła malinowa
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...