Jesteś tutaj
--------------------
Hej,
Prosta zabawa - wspomnienia z najciekawszych jezior, jakie widzieliśmy. Można wrzucić tylko zdjęcie z podpisanym miejscem, można dopisać kilka słów.
Mój faworyt - Koenig See wraz z Obersee w Alpach Niemieckich
Basiu, sorki.... , ale nie zauważyłam, że załozyłaś tu kolejny wątek i wpakowałam moje jeziorka w Odliczankę zamiast tutaj.... może Nel je tutaj przeniesie? Nel, pleaseee....
no to pora na jeziora....
pewnie mam ich mnóstwo....,ale są porozrzucane po dziesiątkach Albumów, więc znalezienie ich teraz jest nieomalże niemozliwe; ale tak na szybko te najciekawsze moim zdaniem/ lub w jakiś sposób osobliwe to:
podziemne jezioro (jeziorko) Melissani, Kefalonia , Grecja - cudne, bo podziemne z rozpadliną nad głową, przy slonecznej pogodzie wspaniałe kolorki wody!
lago di Garda, Włochy
wspaniałe alpejskie jezioro; niezwykle malownicze
jezioro genewskie, Szwajcaria, (Montreaux); (oczywiscie jezioro jest "graniczne" , druga strona jest francuska, ale nad jez. genewskim po jego francuskiej stronie nigdy nie byłam)
kolejne alpejskie jezioro - tym razem francuskie- to Annency - malownicze, jak wiekszośc alpejskich czy w ogóle górskich jezior, ale jego niezwykłość polega na krustalocznie czystej wodzie ! jezioro pełne mineralki - mozna pić prosto z łódki!
jezioro Nassera (zwane morzem nubijskim) w Egipcie; no osobliwość! bo to twór ludzki, a na tej szerokości geograficznej w tamtejszym klimacie i na pustyni tak olbrzymi zbiornik wodny zachwiał tam nieco przyrodą ; dochodzi tam do niezwykłych anomalii pogodowych!
i jezioro Skarbów (Lago di Tresoro) na Kubie
jezioro-jak jezioro- bardzo ładne, ale .... na jego dnie zatopione sa skarby! jak sama nazwa wskazuje ; Tainowie ( pierwotny lud zamieszkujący Kubę) z lęku przed obcymi najeźdźcami (Konkwistadorami) zatopili w nim wszystko co mieli najcenniejsze....
nad resztą muszą pomysleć.... w sensie na czym ma polegać ta ich niezwykłość?
Piea
Piea, mówisz .. masz
Wrzuciłam do twojego postu o jeziorkach a wyrzuciłam z odliczanki .Mam nadzieję,że teraz jest ok ? bo cofnąć sie nie da..
No trip no life
Fajnie Basiu myślę,że znajdę jakieś jezioro i wrzucę.
Piea Ty niesamowita jesteś, tyle jezior- brawo
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Dla mnie najciekawszym jeziorem było jezioro meduz czyli jellyfish lake.
Dlaczego ? bo pływa się w nim z meduzami , z niesamowitą islością meduz, bo sa ich tam miliony. Jeziorko wraz z meduzami zostało kiedys tam odciete od oceanu i tak sie uformowało. Meduzy straciły parzydełka, nie sa więc zgrożeniem dla człowieka.
Po drugie to własnie tam nauczyłam sie snurkować i mogłam zobaczyć meduzy pod wodą.Wrażenia nie do opisania
a wyglada to tak
No trip no life
Nel, napisz coś więcej o tym miejscu. Meduza piękna, ale jak to krajobrazowo wygląda.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nel, Twoje meduzowe zdjęcie jest przepiękne, ale.... nawet brak parzydełek by mnie nie zachęciło do kąpieli z meduzami ; takie obslizgłe są te cholery i mało przyjemne "w dotyku" , nie lubię tych wszystkich "glutów" ;
to odnośnie tych jeziorek, znalazłam w swoich zasobach zdjęciowych jeszcze kilka znanych i mniej znanych, ale moim zdaniem ładnych i ciekawych:
tych jeziorek, to pewnie nikomu z Was przedstawiac nie trzeba - to fascynująco piękne Plitvicke Jezera w Chorwacji
a tutaj nieco zaskoczenie... bo to jezioro na greckiej Krecie! - tak! - wyspie, która na pewno nie kojarzy się z jeziorami, ale jedno takie całkiem malownicze tam jest - to przepiękne, niewielkie jeziorko Kourna Lake schowane gdzieś na obrzeżach pasma Gór Białych (Lefka Ori)
tutaj bardzo stare zdjęcie, z przed 20 lat.... to jezioro Galve, w Trokiach na Litwie; niczym szczególnym sie nie wyróznia, poza faktem, że stoi na nim piękny, XIV wieczny Zamek
zwiazany z litewskim władcą Kjejstutem i jego synem- znanym nam z historii - Księciem Witoldem
a tutaj prawdziwe cudeńko- taka przyrodnicza ciekawostka - malutkie jeziorko EL Golfo na kanaryjskiej Lanzarote- ale za to jakie cudne! to w zasadzie moze nie tyle jeziorko, co taka odcięta od morza, słona, zamknięta zatoczka, która ma niesamowity kolor- dzięki żyjącemu tu pewnemu endemicznemu gatunkowi alg morskich
tutaj ciekawe słone jezioro TUZ GOULU - pełne grudek soli - gdzies w Turcji środkowej; jezioro to jest płyciutkie choc ogromne (chyba drugie pod wzgl powierzchni w Turcji!) - lezy gdzies w Anatolii, a fotka cyknięta była w drodze z Ankary do Kapadocji ... dawna podróż.... stare dzieje...
Włochy; gdzieś nad jeziorem Como.....
tutaj wyjątkowo piekne miejsce (choć akurat zdjęcie kiepskie) - to Zielony Kanion w Turcji - jezioro zaporowe utworzone na rzece Manavgat znane jako Green Canyon
a tutaj gdzies na Mamry....
tutaj tez nasze Mazury...
a to na Pojezierzu kujawskim (Prosperowo)
Piea
...a "z moich stron", jezioro Guinness,a (Góry Wicklow)
w wyglad jeziora zaingerowano,moim zdaniem,w fajny sposób...
...przy odrobinie wyobraźni można w kształcie jeziora dopatrzeć się..."szklanki Guinnes,a" ; )))
ciemny trunek zdobiony jasna pianką...
.."ta pianka" to właśnie "dzieło rąk ludzkich",nawieziony i rozsypany piasek !!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
To i ja dorzucę co nieco, co jeszcze znalazłam.
Sternberg - tuż obok Monachium
Mumelsee w Schwarzwaldzie
j. Niesłysz w Lubuskim, byłam tam z 5 czy 6 razy na obozach żeglarskich i windsurfingowych
I jeszcze Puszcza Notecka
Basiu nie wszystkie jeziorka są widoczne ?
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Ala, a których nie widać to pokombinuje z albumami...