Kolejny dzień przeznaczony zostaje na wizytę w sąsiednim Macau
wsiadamy na pokład TurboJet
rejs jest szybki i komfortowy, na miejscu kierujemy się za tłumem do wyjścia i na parking gdzie oczekują liczne busiki z kasyn - można takim dojechać za free do centrum, tzn. do kasyna
szybki spacer z dolnego poziomu, na zewnątrz i bravo - Macau tadam
ciekawe kontrasty - widać wpływy portugalskie
czy to Lizbona
ehh taki ładny plac spaskudzili
trzeba przyznać, że przyjemnie się chodzi takimi uliczkami
Fajnie,że piszesz
Powiedz czy te posty gdzie zdjeć nie widać usunąc, czy uzupełnisz tam zdjecia?
No trip no life
Jeśli możesz usuń proszę to czego nie widać, mnie ciężko bo u mnie wszystko widać
Wrzucam zdjęcia, opisy dodam...
Dzień 1 w HKG
coś dla kobiet
za dnia pusto...jeszcze...
jedyne KFC jakie widziałem w HKG
czy pada?
full private w Maczku
Nathan Road
kierujemy się w stronę Avenue of Stars
Garden of Stars
niestety remont trzeba obejść dookoła
pierwszy widoczek na Central
miejscówka jest, jeszcze tutaj wrócimy
kierunek - prom
ciekawa praca
no to jesteśmy w Central
coś dla fanów jabłuszka
wysoooko
piętrowe tramwaje
pieniążki, pieniążki...
coś i dla ducha
Tesla w HKG
jakieś ptaszysko siedzi wysoko
kontrast
gdzie jest ten tramwaj, aaaa tam gdzie ten tłum
wekeend to nie jest dobry moment na Victoria Peak, jeszcze tutaj wrócimy
coś dla fanów projektowania
shopping
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW
Wieczorem szybko robi się ciemno, a biurowce ukazują swoje oświetlenie w całej okazałości
nastała noc
wieczorna panorama z promu jest bajeczna
ciut krzywo
byliśmy tutaj rano, było pustawo, a teraz...
jakość tych koszulek marna niestety
coś dla dam
coś na kolację
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW
Kolejnego dnia w planie jest plażing nic nie robing
siedziba giełdy
no dobra ale miała być plaża
Repulse Bay
dużo tubylców
jest b. ciepło, są palmy - czego można chcieć więcej
fani Apple
kolejny night market
czas na kolację
souveniry
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW
Fajne klimaty
życie to nieustająca podróż
Ladne te nocne fotki HK.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Dzień za dniem szybko mija, a tyle jeszcze do zobaczenia
Przeprawiamy się promem do Central i autobusem ruszamy do dzielnicy Aberdeen
co to takiego, ano cmentarz
Aberdeen niestety przywitało ciężkimi chmurami
w tygodniu wielkich tłumów nie ma
rano można zakupić świeże ryby i owoce morza
Jumbo Boat, chyba jeden z symboli Aberdeen
ruszamy
specyficzne widoki Aberdeen
na szczęście nie pada
w necie wygląda to jakoś lepiej
spokojna praca
co robią miejscowi
wracamy do Central, w planie mamy jeszcze Victoria Peak
dzisiaj miało być luźniej i jest
aby coś widzieć trzeba siedzieć po prawej stronie, jadąc w górę
miejsce strategiczne
ruszamy w górę
wyżej
i wyżej
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW
którędy? za tłumem...
:o
widok z okna
słynne lody
wszystkie ławki zajęte
widok w przeciwną stronę
no to na górę
szybko robi się ciemno
słynny widoczek
spokojnie, schody ruchome
widok za free z toalety
Central
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW
och ... nawet portugalskie ciasteczka
Kolejny dzień przeznaczony zostaje na wizytę w sąsiednim Macau
wsiadamy na pokład TurboJet
rejs jest szybki i komfortowy, na miejscu kierujemy się za tłumem do wyjścia i na parking gdzie oczekują liczne busiki z kasyn - można takim dojechać za free do centrum, tzn. do kasyna
szybki spacer z dolnego poziomu, na zewnątrz i bravo - Macau tadam
ciekawe kontrasty - widać wpływy portugalskie
czy to Lizbona
ehh taki ładny plac spaskudzili
trzeba przyznać, że przyjemnie się chodzi takimi uliczkami
coś dla ducha
wyglądają prawie jak te w Belem
małe sklepiki zachęcają do zakupów
WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW