u mnie od rana nie ma ładnej pogody, pada..Wczorajszy deszcz nie przeszkodził nam jednak w grilowaniu.Nie dalismy się
Mabro, sprawdziłam sobie twój rejsik. Fajna trasa i dobrze że są długie takie prawie całodzienne stopy, wtedy można duzo zobaczyć. Pewnie bedzie gorąco,ale może się uda wpleść jakieś kąpiele ? Na statku jest opcja all incl co też jest przyjemne. I super że upolowałaś dobrą cenkę
Elam54, poprawiłąm trochę wpis na odliczance , bardziej pod kątem towjej destynacji
Elam54 - 81 dni- wakacje w tureckim Bodrum
Dana rozgryzla zagadke Radka, brawo
Zapraszam niedzielnie na herbatkę ,ale gdzie ją pijemy ?
Zaczynam sié zastanawiac, czy jestem lepsza w rozpoznawaniu kierunkow, gdzie juz bylam, czy tych, o których marze, zeby byc. Okazuje sie, ze poki co rozpoznaje jedne i drugie.
Jak tylko bédé wlascicielka duzej wygranej, to pojade do Nowej Zelandii ...:-),nad Zatoké Milforda z pewnosciá
Wiktor- w sprawie ,,bryndza wyjazdowa"- łączę się w bólu a żart- -uśmiałam się
Mabro- to dobrze, że z pupilem wszystko dobrze A traska rejsu bardzo fajna I niech nic już nie psuje przedwyjazdowej radości
Nelcia- chętnie bym się wybrała na przejażdżkę koleją transsyberyjską Kiedyś rozgryzałam dogłębnie temat, bo plany były, ale życie przeplanowało, niestety.Ale może kiedyś, kto wie?
Ja już po biegu, ukończony o czasie, ale rzeź była straszna. 17 km w deszczu, 7 km potokiem do góry po kamieniach, konarach, skurcze łydek i palcy u nóg co jakiś czas.
Potem zbieg 7 km w dół. Kolano wysiadło, ale zmieściałam się w czasie 3 godz.
Zrobiłam to w 2 godz 23 minuty , gdyby nie kolano i skurcze może udałoby się 2 godz 10 minut.
Natomiast Marek zaliczył 3 biegi górskie w sumie 50 km z bardzo dobrym wynikiem.
A to nasze medale.
Teraz tylko musze się szybko zregenerować bo już za 4 dnio wyjazd w Dolomity, a niestety kolano boli....
Antenko, u mnie też słabo dziś z pogodą ok 16 C ale przynajmniej nie pada a słonka pomału wychodzi ..Dzięki za kawkę z widoczkiem
Radek, Antenko obydwoje zgadliście Radek żę czaj jest serwowany na koleii a Antenka że to słynna kolej transyberyjska Ja też kiedys myślałąm aby się udac w taką podroż..
Dana, życzę ci tej wygranej albo super promo cenowej do NZ. Jak lecialam w lutym to korzystałam z promocji właśnie z UK..Niestety w zatoce Millforda nie mialam tak pieknej pogody jak zdjęcie Radka Niebo było zachmurzone ale za to były piekne mgły ,które ja też lubię bo dodają specyficznego uroku
Za to widzielismy duże stada fok wylegujących sie na skałach i pluskających wesoło w wodzie..
Wiele osob marzy o Transsyberyjskiej, a ja mam odmienne zdanie na ten temat.Chyba,ze po drodze sie wysiada,jedzie zwiedzac n.p. Bajkal i wraca znowu nastepnego dnia do pociagu,bo tak tylko jechac z Moskwy do Wladywostoku przez 7 dni,to chyba dosyc nudne i meczace.Wygladasz z okna i widzisz tylko niekonczace sie lasy brzozek.
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Dzień dobry,
u mnie od rana nie ma ładnej pogody, pada..Wczorajszy deszcz nie przeszkodził nam jednak w grilowaniu.Nie dalismy się
Mabro, sprawdziłam sobie twój rejsik. Fajna trasa i dobrze że są długie takie prawie całodzienne stopy, wtedy można duzo zobaczyć. Pewnie bedzie gorąco,ale może się uda wpleść jakieś kąpiele ? Na statku jest opcja all incl co też jest przyjemne. I super że upolowałaś dobrą cenkę
Elam54, poprawiłąm trochę wpis na odliczance , bardziej pod kątem towjej destynacji
Elam54 - 81 dni- wakacje w tureckim Bodrum
Dana rozgryzla zagadke Radka, brawo
Zapraszam niedzielnie na herbatkę ,ale gdzie ją pijemy ?
milej niedzieli
No trip no life
...siemanko wieczorkowe Wszystkim !!! : )
Nelcia,skoro nikt nie ma ochoty na..."kolejowy czaj" to ja poproszę ; )
ale dokad jedziemy...pojecia nie mam...
na nockę ,lub poniedziałkowy ranek zagadka równiez w klimacie "przejażdzkowym"...
gdzie należy sie udać aby popływać stateczkiem w takiej okolicy ???
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Dobry Wieczór/Poranek
Zaczynam sié zastanawiac, czy jestem lepsza w rozpoznawaniu kierunkow, gdzie juz bylam, czy tych, o których marze, zeby byc. Okazuje sie, ze poki co rozpoznaje jedne i drugie.
Jak tylko bédé wlascicielka duzej wygranej, to pojade do Nowej Zelandii ...:-),nad Zatoké Milforda z pewnosciá
DZIEŃ DOBRY
Dziś jest - PONIEDZIAŁEK -3 dzień LIPCA - LATO W PEŁNI
Imieniny obchodzi: JACEK, ANATOL
URODZINY OBCHODZĄ: wszyscy urodzeni 3 LIPCA ZNAK ZODIAKU: RAK
Do wymarzonych wakacji coraz bliżej...
Na czele odliczanki jest teraz CIENKIBOLEK Gratulacje !
Cienkibolek- 291 dni- na Szlaku Piękna czyli Chile Boliwia i Peru
Sigma- 254 dni- na Szlaku Piękna czyli Chile Bolwia Peru
Tadzik- 246 dni - gorące tańce w rytmie reggae
Umilka -206 dni-Tropiki Centralnej Ameryki (Meksyk, Gwatemala, Belize, Honduras i Salwador)
Koniczynka - 194 dni- boski Zanzibar
Tadzik-187 dni - wypad na cejlońską herbatkę
Zając 1- 167 dni - świąteczno sylwestrowy wyjazd do Hong kongu i na Luzon na Filipny
Ssstu-6 - 153 dni - degustacja na Jamajce
Edyta - 151 dni - najwyższa pora na Republikę Południowej Afryki
Edyta - 131 dni - podróż do rajskich wysepek Seszeli
Andrew - 129 dni -wyprawa na poddasze świata do Nepalu
Sigma - 96 dni - podróż na dach świata, czyli 16 dni w Tybecie
olletka- 95 dni -Rocznica ślubu na wulkanie. Jawa i Bali
Żelek -91 dni- świątynie na ...BALI
Dejzi -90 dni- może Budva a może jezioro Ochrydzkie w Macedonii a może jeszcze cos innego ?
Apisek - 87 dni - wyprawa do Bhutanu a potem Nepal
Bea37 - 82 dni - czy jest na Kosie?
Elam54 - 80 dni- wakacje w tureckim Bodrum
Jorguś -68 dni - powrót do Azji - Kuala Lumpur, Sumatra Jawa i Bali
Andrew - 39dni wakacje na Ukrainie
basia 35 - 38 dni- Movenpick w Tunezji- wypoczynek na cudownej plaży
Ela - 37- dni - Expo i nie tylko w Kazachstanie
Tadzik - 35- dni Sardynia czyli wypoczynek na Costa Esmeralda
Umilka - 15 dni - plażing i relaxing na Sardynii
Jorguś - 14 - dni - krótki, historyczny wypad do Bawarii
Huragan - 8dni - powrót po latach na bałtyckie plaże
Mabro- 7 dni - rejsik po Morzu Śródziemnym
Madziolek - 4dni - wakacje w Singapurze i na Bali
Megizak- 4dni - spełnienie kolejnego marzenia czyli wyjazd w Dolomity
LATO w pełni! - KORZYSTAJMY Z ŁADNEJ POGODY
MIŁEGO DNIA!!!
Dzień dobry poniedziałkowe
Pogoda się zmasakrowała, 13 stopni... lato...
Elam54- GRATY!!! za wskok odliczankowy
Wiktor- w sprawie ,,bryndza wyjazdowa"- łączę się w bólu a żart- -uśmiałam się
Mabro- to dobrze, że z pupilem wszystko dobrze A traska rejsu bardzo fajna I niech nic już nie psuje przedwyjazdowej radości
Nelcia- chętnie bym się wybrała na przejażdżkę koleją transsyberyjską Kiedyś rozgryzałam dogłębnie temat, bo plany były, ale życie przeplanowało, niestety.Ale może kiedyś, kto wie?
Dana- brawo rozwiązania Radkowej zagadki
No to kaweczka i udanego poniedziałku wszystkim
Radek...skąd Ty takie fotki bierzesz??? normalnie bajka
Witajcie z rana przy poniedziałku.
Kawusia o poranku miodzio
Ja już po biegu, ukończony o czasie, ale rzeź była straszna. 17 km w deszczu, 7 km potokiem do góry po kamieniach, konarach, skurcze łydek i palcy u nóg co jakiś czas.
Potem zbieg 7 km w dół. Kolano wysiadło, ale zmieściałam się w czasie 3 godz.
Zrobiłam to w 2 godz 23 minuty , gdyby nie kolano i skurcze może udałoby się 2 godz 10 minut.
Natomiast Marek zaliczył 3 biegi górskie w sumie 50 km z bardzo dobrym wynikiem.
A to nasze medale.
Teraz tylko musze się szybko zregenerować bo już za 4 dnio wyjazd w Dolomity, a niestety kolano boli....
megi zakopane
Dzień dobry,
Megi , jesteś WIELKA !!!! i Ty i Marek
Nie tylko zrobiliście swoje trasy,ale jeszcze w deszczu i na dodatek zdobyliście medale .....niesamowite osiągnięcia.
Teraz tylko szybko kuruj kolano przed Dolomitami , podsyłam ci dorażną pomoc . Jak ten lekarz nie pomoże to już nie wiem..
No trip no life
Antenko, u mnie też słabo dziś z pogodą ok 16 C ale przynajmniej nie pada a słonka pomału wychodzi ..Dzięki za kawkę z widoczkiem
Radek, Antenko obydwoje zgadliście Radek żę czaj jest serwowany na koleii a Antenka że to słynna kolej transyberyjska Ja też kiedys myślałąm aby się udac w taką podroż..
Dana, życzę ci tej wygranej albo super promo cenowej do NZ. Jak lecialam w lutym to korzystałam z promocji właśnie z UK..Niestety w zatoce Millforda nie mialam tak pieknej pogody jak zdjęcie Radka Niebo było zachmurzone ale za to były piekne mgły ,które ja też lubię bo dodają specyficznego uroku
Za to widzielismy duże stada fok wylegujących sie na skałach i pluskających wesoło w wodzie..
No trip no life
gratulacje Megi-niezly wyczyn-respekt.
Wiele osob marzy o Transsyberyjskiej, a ja mam odmienne zdanie na ten temat.Chyba,ze po drodze sie wysiada,jedzie zwiedzac n.p. Bajkal i wraca znowu nastepnego dnia do pociagu,bo tak tylko jechac z Moskwy do Wladywostoku przez 7 dni,to chyba dosyc nudne i meczace.Wygladasz z okna i widzisz tylko niekonczace sie lasy brzozek.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci