O świecie wyruszamy do Parku Narodowego Chitwan odległość z Katmandu ok. 150 km. Dlaczego o swicie - droga jest w nieustajacym remoncie i o godzinie 10.00 jeden z jej odcinków jest zamykany. Wydaje się, co to jest 150 km. - na tej trasie to 5-6 godzin jazdy.
Widoczki po drodze
W oddali mgła i nic nie widać. Miały być Himalaje jest mleko
Nepal to nie tylko teren górzysty i Himalaje, jak większość z nas to sobie wyobraża, ale i Terai, nizinny pas bagiennych stepów, sawann i lasów, ciągnący się wzdłuż granicy nepalsko -indyjskiej.Chitwan to takżę inne temperatury w czasie naszego pobytu temperatura dochodziła do 43 stopni celcjusza.
W 1973 roku utworzono Park Narodowy, o powierzchni 932 km2, który swoim obszarem obejmuje od północy wąski przesmyk lądu biegnący wzdłuż koryta rzek Narajani i Rapti oraz część doliny Chitwan. Na południe rozciągają się objęte ochroną wzgórza Someswar, o wysokości do 738 m n.p.m. Na wschodzie do parku przylegają tereny Rezerwatu Przyrody Parsa, które dostarczają dodatkowej powierzchni dzikim zwierzętom.
Park jest mozaiką lasów monsunowych, wysokopiennych lasów wierzbowych, nadrzecznych zarośli, zbiorowisk bagiennych i trawiastych. Na terenie parku znajdują się liczne jeziora, które przyciągają ornitologów z całego świata z racji występujących tu rzadkich gatunków ptaków.
Po południu udajemy się do pobliskiej wioski i na spacer nad rzekę .
Ten spacer to trochę strata czasu, ale nie było nic innego do roboty
Następnego dnia po śniadaniu mamy zaplanowany spływ miejscowymi dłubankami po rzece Rapti. Przyznam że całkiem przyjemna atrakcja, zwłaszcza że nie było jeszcze tak gorąco
Wychodzimy na plac tybetańczycy powoli schodzą się na modliwę.
Wracamy do hotelu na kolację. Jutro o swicie wyjeżdżamy do Chitwan
Fajne foty z ,,życia ulicy"
O świecie wyruszamy do Parku Narodowego Chitwan odległość z Katmandu ok. 150 km. Dlaczego o swicie - droga jest w nieustajacym remoncie i o godzinie 10.00 jeden z jej odcinków jest zamykany. Wydaje się, co to jest 150 km. - na tej trasie to 5-6 godzin jazdy.
Widoczki po drodze
W oddali mgła i nic nie widać. Miały być Himalaje jest mleko
Po 6 godzinach jazdy dojeżdżamy na miejsce. Po zakwaterowaniu trochę czasu wolnego więc pałętamy się po okolicy
150 km w 5-6 godzin to rzeczywiście "wyzwanie"
mam nadzieję ,ze chociaz warto było, wiec czekam na kolejne foty
No trip no life
Wracamy do hotelu Maruni Sanctuary w którym spędzimy 3 noce.
Hotel bardzo skromny ale czysty podajacy całkiem smaczne posiłki
Nepal to nie tylko teren górzysty i Himalaje, jak większość z nas to sobie wyobraża, ale i Terai, nizinny pas bagiennych stepów, sawann i lasów, ciągnący się wzdłuż granicy nepalsko -indyjskiej.Chitwan to takżę inne temperatury w czasie naszego pobytu temperatura dochodziła do 43 stopni celcjusza.
W 1973 roku utworzono Park Narodowy, o powierzchni 932 km2, który swoim obszarem obejmuje od północy wąski przesmyk lądu biegnący wzdłuż koryta rzek Narajani i Rapti oraz część doliny Chitwan. Na południe rozciągają się objęte ochroną wzgórza Someswar, o wysokości do 738 m n.p.m. Na wschodzie do parku przylegają tereny Rezerwatu Przyrody Parsa, które dostarczają dodatkowej powierzchni dzikim zwierzętom.
Park jest mozaiką lasów monsunowych, wysokopiennych lasów wierzbowych, nadrzecznych zarośli, zbiorowisk bagiennych i trawiastych. Na terenie parku znajdują się liczne jeziora, które przyciągają ornitologów z całego świata z racji występujących tu rzadkich gatunków ptaków.
Po południu udajemy się do pobliskiej wioski i na spacer nad rzekę .
Ten spacer to trochę strata czasu, ale nie było nic innego do roboty
Następnego dnia po śniadaniu mamy zaplanowany spływ miejscowymi dłubankami po rzece Rapti. Przyznam że całkiem przyjemna atrakcja, zwłaszcza że nie było jeszcze tak gorąco
Wysiadamy z łódek
Dzięki
Wytelepało nas strasznie, dobrze że jechalismy autokarem a nie małym busem