Jeśli chodzi o komary to zależy w jakim terminie się jedzie i czy komary "cię lubią" chyba. Ja widziałam ich sporo w nocy (wrzesień), jak zapomniałam się posmarować miałam kilka ugryzień. Z kolei poznani znajomi mówili, że przez tydzień nie widzieli ani jednego
Co do regionu Punta Cana? Bavaro dla mnie numer jeden to Saona oraz Truck Safari. Byliśmy także na delfinach i fokach ale teraz juz bym nie pojechał bo mi ich po prostu szkoda-nazywało się to chyba Delphin Island. Byłem w 2008 więc co do firm jest ich na pewno o morze więcej. Ceny o ile pamiętam 120 USD od osoby. Co do poruszania sie po plażach na PC to jedna wielka plaża wzdłuż której jest hotel za hotelem tak więc można iść i iść i nie będzie jej końca:) Można dla odmiany jechać na Morze Karaibskie do Bayahibie oraz ogólnie rejony La Romana.
Siemka, Saona to jest mus. Ja nie wiem jak to wygląda teraz bo byłem 2008 ale wtedy jechalismy autokarem do Bayahibie, Poźniej katamaranem na Saone a powrót był speedboatami. Na Catalinie nie byłem ale była Żelek, ma kilka fotek w swojej relacji. Nie ma co sie równać do Saony moim zdaniem. Saona to jedno z najbardziej rajskich miejsc na ziemi. Każdy kto był potwierdzi moje zdanie. Ja byłem jeszcze na Truck Safari-też super oraz na delfinach i fokach na Dephin Islands.
ok. 50$ - cena z neta
Ceny fakultetów znacznie się różnią, w zależności od tego u kogo kupujemy. U beach boya było nawet po 80 $ za 2 osoby.
Jeśli chodzi o komary to zależy w jakim terminie się jedzie i czy komary "cię lubią" chyba. Ja widziałam ich sporo w nocy (wrzesień), jak zapomniałam się posmarować miałam kilka ugryzień. Z kolei poznani znajomi mówili, że przez tydzień nie widzieli ani jednego
Z niezapomnianych atrakcji zaproponuję przelot helikopterem nad wybrzeżem Bavaro
http://www.grouppalmera.com/ExcursionDetails.aspx?ExcursionId=7
Raj widziany z perspektywy lotu ptaka przysporzy wielu wrażeń .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Co do regionu Punta Cana? Bavaro dla mnie numer jeden to Saona oraz Truck Safari. Byliśmy także na delfinach i fokach ale teraz juz bym nie pojechał bo mi ich po prostu szkoda-nazywało się to chyba Delphin Island. Byłem w 2008 więc co do firm jest ich na pewno o morze więcej. Ceny o ile pamiętam 120 USD od osoby. Co do poruszania sie po plażach na PC to jedna wielka plaża wzdłuż której jest hotel za hotelem tak więc można iść i iść i nie będzie jej końca:) Można dla odmiany jechać na Morze Karaibskie do Bayahibie oraz ogólnie rejony La Romana.
Ja też polecam Saonę i Altos de Chavon.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Jak taka wycieczka naSaonę wygląda?Chodzi mi też czasowo? Mam chorobę lokomocyjną i boję się płynąć jkimkolwiek katamaranem-mocno buja tam??
I czy ktoś byl na tej wysepce obok-Isla Catalinita? Ponoć też piękna słyszałam....
Życie bez podróży mnie nuży;)
Siemka, Saona to jest mus. Ja nie wiem jak to wygląda teraz bo byłem 2008 ale wtedy jechalismy autokarem do Bayahibie, Poźniej katamaranem na Saone a powrót był speedboatami. Na Catalinie nie byłem ale była Żelek, ma kilka fotek w swojej relacji. Nie ma co sie równać do Saony moim zdaniem. Saona to jedno z najbardziej rajskich miejsc na ziemi. Każdy kto był potwierdzi moje zdanie. Ja byłem jeszcze na Truck Safari-też super oraz na delfinach i fokach na Dephin Islands.
Saona to mus-na katamaranie nie buja-jest ok.Catalina nie ma porównania do Saony ale mysle,ze tez warto-zawsze to jakas rozrywka
Tu kilka fotek z Cataliny http://www.trip4cheap.pl/forum/relacje-dominikana/gran-bahia-principe-la-romana-2012-czyli-wakacje-nad-bajorem?page=3
Dziękuję za odpowiedzi,będę miała na uwadze te dwie wysepki.
Jednak poczytałam,ze różnie można podpłynąć na te wyspy i w zalezności od tego gdzie się podpłynie są różne wrażenia.
Jest jakiś na to wpływ przy wyborze danego fakultetu żeby można było podpłynąć do tej atrakcyjniejszej strony?
Życie bez podróży mnie nuży;)