Ania a Pan to chyba pod tą palma stał i oka z Ciebie nie spuszczał, pilnował znaczy, zebyś nie spadła.....albo raczej czekał żebys spadła prosto w jego ramiona....
Fajnie wychodziło Ci te wdrapywanie się Zwinna jak kozica !
Ania a Pan to chyba pod tą palma stał i oka z Ciebie nie spuszczał, pilnował znaczy, zebyś nie spadła.....albo raczej czekał żebys spadła prosto w jego ramiona....
Fajnie wychodziło Ci te wdrapywanie się Zwinna jak kozica !
Momi ja mam wprawę, całe dzieciństwo po drzewach i płotach chodziłam
Dorożką pojechaliśmy do Oazy Nefta
gdzie miedzy innymi mieliśmy naukę....wdrapywania się na palme, najpierw pan nam pokazywał co i jak
a następnie Ania musiała swoich sił spróbować
Była też degustacja daktyli i coś paliliśmy ale nie pamietam co
i to był ostatni punkt wycieczki 1 dnia. Po wizycie w Oazie zawieziono nas na kolacje i nocleg do hotelu na Saharze
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
no też nie, bo to był mega spontan i kaski już nie starczyło miał być powrót i tak 5 lat minęło jak jeden dzień
super wdrapywanko
Gora Wielblada,jak Gora Wielblada,ale Anusia w miniaturowych spodenkach na tle Gory to juz COS,prawda chlopcy?! ;)
PRAWDA!!!
Anusia na palmie.....ale dziewcze zwinne.....
Ania a Pan to chyba pod tą palma stał i oka z Ciebie nie spuszczał, pilnował znaczy, zebyś nie spadła.....albo raczej czekał żebys spadła prosto w jego ramiona....
Fajnie wychodziło Ci te wdrapywanie się Zwinna jak kozica !
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi ja mam wprawę, całe dzieciństwo po drzewach i płotach chodziłam
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Tez z przyjemnoscia ogladam fotki I wspominam moj wyjazd.... ech, kiedy to bylo...
anusia zwinna jak kozicia , momi , ale jak tyś się tam wdrapała,to ja nie wiem
A ten gościu tam jest bez butów