I jak wrocławianka do wrocławianina-DZIEKI.Kazdy sobie oceni czy to drogo czy nie Pewnie mozna taniej ale nie przy takiej organizacji-wiec wszystko super no prawie wszystko-mozna sie ino pogody przyczepic-ale ta juz zalezy sama od siebie
Sigma dzięki za relację, miło było powspominać te rajskie plaże na Twoich pięknych fociach, ehhh takich rajskich widoków to chyba już nigdzie nie zastaniemy na świecie , Jacku czekamy na relację !!!!
Takie parę uwag,niezbędne buty gumowe do wody, wszędzie bardzo dużo ostrych skał i kamieni. Plaże do typowej kąpieli to Anse Lazio,Anse Georgette, Dartanian ( ale w butach) i Anse Cocos ,na końcu w zatoczce. Pozostałe takie sobie, bardzo płyto i dużo wodorostów, albo olbrzymie fale. Z walut najlepiej zabrać dolary , najlepszy kurs. Wymieniać przy portach,lub przy agencjach Mason. Różnica duża, dolar przy hotelu 11.00 w agencji 13.00,Euro 14.00 w przy porcie 17.00.Należy mieć przy sobie paszport i podać nazwę hotelu. Warto kupować wodę 5 litrów, wychodzi najkorzystniej.Takamaka najtaniej na Praslinie 215 rupi.Jeszcze taniej na lotnisku w strefie wolnocłowej 190 rupi, tylko jak to zapakować, gdy przy tranzytach kontrolują dokładnie bagaż i płyny do 100ml. Papierosów w sklepach nie widziałem, na lotnisku w Dubaju karton Cameli 19 $, Marlboro 22 $.,tańsza Whisky12-14 $.
Piotruś, bardzo jestem ciekawa, jak wypadnie porównanie Seszeli z Polinezją Francuską i tamtą okolicą, bo wiem, że tam byłeś.
Od nas z forum, to chyba jeszcze nikt tam nie był, a w kazdym razie nie kojarzę relacji ( oprócz takiej ledwo rozpoczętej...) więc trudno porównać.
Dla mnie też - jak do tej pory - plaże na Seszelach najpiękniejsze!!!!! Biorę pod uwagę szczególnie pod kątem widokowym - biały piasek, lazurek, palmy, no i przede wszystkim te granitowe kamole w różnej konfiguracji. No i nie ma w tle, tuż przy plaży żadnych blokowisk, najwyżej niewielkie, kameralne hoteliki.
Być może dla miłośników plażowania, takich co to lubią się wygodnie położyć na łożu, pod parasolem, z barkiem i hotelem na zapleczu, drinkiem w garści i muzyczką w tle - fajniej będzie gdzie indziej....
No i jeszcze pustki na tych seszelskich plażach. Pomimo, ze robi się tam z roku na rok tłoczniej, to jednak - jak widać po Sigmy fotkach - nadal można spotkać prawie bezludne okolice....
Piotruś a czytałeś relację i widziałeś fotki Bigelvisa ? polecam to jedne z moich ulubionych zdjęć z Seszeli , często do nich wracam jak mi się zatęskni za plażami Seszeli
Piotruś, ja też po relacji Big Elvisa byłam mega zachwycona właśnie Sister island, żałowałam że tam nie dotarłam i nie zobaczyłam tego cudu na własne oczy, więc tym bardziej się cieszę że planujesz tam fakultet i nacieszymy tutaj oczy po Twoim powrocie mam nadzieję
I jak wrocławianka do wrocławianina-DZIEKI.Kazdy sobie oceni czy to drogo czy nie Pewnie mozna taniej ale nie przy takiej organizacji-wiec wszystko super no prawie wszystko-mozna sie ino pogody przyczepic-ale ta juz zalezy sama od siebie
Jeszcze raz dzieki
Sigma dzięki za relację, miło było powspominać te rajskie plaże na Twoich pięknych fociach, ehhh takich rajskich widoków to chyba już nigdzie nie zastaniemy na świecie , Jacku czekamy na relację !!!!
Może gdzieś , na wyspach pacyfiku, Mikronezja, Makronezja - ale to strasznie daleko i bardzo drogo
Takie parę uwag,niezbędne buty gumowe do wody, wszędzie bardzo dużo ostrych skał i kamieni. Plaże do typowej kąpieli to Anse Lazio,Anse Georgette, Dartanian ( ale w butach) i Anse Cocos ,na końcu w zatoczce. Pozostałe takie sobie, bardzo płyto i dużo wodorostów, albo olbrzymie fale. Z walut najlepiej zabrać dolary , najlepszy kurs. Wymieniać przy portach,lub przy agencjach Mason. Różnica duża, dolar przy hotelu 11.00 w agencji 13.00,Euro 14.00 w przy porcie 17.00.Należy mieć przy sobie paszport i podać nazwę hotelu. Warto kupować wodę 5 litrów, wychodzi najkorzystniej.Takamaka najtaniej na Praslinie 215 rupi.Jeszcze taniej na lotnisku w strefie wolnocłowej 190 rupi, tylko jak to zapakować, gdy przy tranzytach kontrolują dokładnie bagaż i płyny do 100ml. Papierosów w sklepach nie widziałem, na lotnisku w Dubaju karton Cameli 19 $, Marlboro 22 $.,tańsza Whisky12-14 $.
Jak jakieś pytania to śmiało.
Piotruś, bardzo jestem ciekawa, jak wypadnie porównanie Seszeli z Polinezją Francuską i tamtą okolicą, bo wiem, że tam byłeś.
Od nas z forum, to chyba jeszcze nikt tam nie był, a w kazdym razie nie kojarzę relacji ( oprócz takiej ledwo rozpoczętej...) więc trudno porównać.
Dla mnie też - jak do tej pory - plaże na Seszelach najpiękniejsze!!!!! Biorę pod uwagę szczególnie pod kątem widokowym - biały piasek, lazurek, palmy, no i przede wszystkim te granitowe kamole w różnej konfiguracji. No i nie ma w tle, tuż przy plaży żadnych blokowisk, najwyżej niewielkie, kameralne hoteliki.
Być może dla miłośników plażowania, takich co to lubią się wygodnie położyć na łożu, pod parasolem, z barkiem i hotelem na zapleczu, drinkiem w garści i muzyczką w tle - fajniej będzie gdzie indziej....
No i jeszcze pustki na tych seszelskich plażach. Pomimo, ze robi się tam z roku na rok tłoczniej, to jednak - jak widać po Sigmy fotkach - nadal można spotkać prawie bezludne okolice....
Mariola
Piotruś a czytałeś relację i widziałeś fotki Bigelvisa ? polecam to jedne z moich ulubionych zdjęć z Seszeli , często do nich wracam jak mi się zatęskni za plażami Seszeli
Dziękuje za relację
basia35
Polinezja Francuska to marzenie mojej żony, może za 3 lata. Dlatego Piotrus śmiało wracaj do wspomnień, masz we mnie wiernego czytelnika
Piotruś, ja też po relacji Big Elvisa byłam mega zachwycona właśnie Sister island, żałowałam że tam nie dotarłam i nie zobaczyłam tego cudu na własne oczy, więc tym bardziej się cieszę że planujesz tam fakultet i nacieszymy tutaj oczy po Twoim powrocie mam nadzieję
Sigma,cudownie bylo wrocic z Toba na Seszele