--------------------

____________________

 

 

 



Z RPA do Meksyku - czyli szybka zmiana planów:)

35 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
izaa_01
Obrazek użytkownika izaa_01
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 mar 2015

izaa_01
Obrazek użytkownika izaa_01
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 mar 2015

A to meksykańska bitwa nocą o jedzenie

izaa_01
Obrazek użytkownika izaa_01
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 mar 2015

mega częste zjawisko

izaa_01
Obrazek użytkownika izaa_01
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 mar 2015

izaa_01
Obrazek użytkownika izaa_01
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 02 mar 2015

Znowu podwójnie...nie wiem co robie nie tak...

Ale mino wszystko - zachód słońca w meksyku  z palmą w roli głównej:)

Katarina
Obrazek użytkownika Katarina
Offline
Ostatnio: 7 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 17 gru 2013

Tequila, w zeszłym roku (w styczniu) komary ciachaly ostro - mnie komary nie lubią wiec byłam cała, moja córka miała kilka małych śladów, ale znajoma miała ślady po komarach na pół uda (czerwone plamy dużych rozmiarów), poza nią widziałam wiele osób z takimi plamami. Dwa lata temu pogryzień nie zauważyłam.

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 3 tygodnie temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

izaa_01 :

A jak właściwie te stwory się nazywają?

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

[quote=izaa_01]

Sorki ale weekend gościowy był i w sumie nadal jest:) nie maiałam kiedy i jak odpisać.

Andrew - ponure klimaty..hmmm byłam na tym forum 7 lat temu - po raz pierwszy - znam go od podszewki, moją relację z tajlandii...czytało mase osób - bo była nietypowa...wiesz dlaczego? Bo nikt na forum nie opisał bangkoku w taki sposób jak jak to zrobiłam..czyli "podążając klubami nocnymi i ping pongiem" opisując bogactwo w dzień a "uciechy" nocą - mało kto wie, że będąc w bangkoku - MUSI! zaliczyć wieczór w nocnym klubie - nie spotkałam się jeszcze na żadnym z fourm, które opisuje to co tam się wyprawia...na tą chwilę moja relacja...fakt niedokończona....nie wiadomo gdziej jest....a było to mega doświadczenie! Nawet oglądając tajki, co tam wyprawiały...nabawiłam się kompleksów...a przysłowiowe ping - pongi - to pikuś widząc to, co robiły "innego"no ale było minęło...pewnie kiedyś powróci.

Katarina - piękną śmierć mi wymysliłaś - rozsypanie...w oceanie....bosko:))))))) a propo ostronosków to sama zawiniłam, bo oparły się o uda ja się odsunełam i on ślizgiem w dół po moich nogach....i jeeb pół metra w dół i ślad....ale nic mi sie nie stało..4 lata temu to było i żyje:) ale wtedy nie było wesoło:)

Janek - chciałabym żeby forum wróciło do "dawnych czasów" ale to chyba nie ode mnie zależy, tylko od obecnej "władzy" wtedy naprawdę więcej się działo, na każdy twój wpis było od razu 10 odpowiedzi...to forum żyło mega intensywnie! Każdy czekał na twój kolejny wpis...wtedy czułeś się naprawdę potrzebny! Wiedziałeś, że jak coś piszesz i poświęcasz swój czas to naprawdę jest warto, jest dla kogo, bo nawet jak napisałes, że dziś nic nie napiszesz to i tak mase osób się odzywało, że czeka z uteskieniem na cd....itp >

 ---

Zazwyczaj nie wdaję się w dyskusje, ale tym razem nie wytrzymałam. Dziewczyno zastanów się co napisałaś. Wpadasz tu robisz zamieszanie, mącisz ludziom w głowach, jaki masz w tym cel? Nie dziwię się, że Twojej niewątpliwie wyjątkowej i jedynej w swoim rodzaju relacji, otwierającej forumowiczom oczy i uświadamiającej im, co bezwzględnie należy zobaczyć w Bangkoku nie ma. To forum niestety nie istnieje siedem lat.

Ostronosy rude to słodkie zwierzątka Preved

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

ZającGive rose

basia35

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 3 tygodnie temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

=================================

Mili,

Dziękuję bardzo za cenne uwagi.

Pamiętajmy jednak, że mamy rok 2016 i to MY tworzymy atmosferę na tym forum.

Wszyscy lubimy sobie powspominać stare dzieje, ale są pewne rzeczy, które nie wrócą. Ja mam stosunkowo krótki staż na forum, więc nie będę się odnosić do przeszłości.

Z tego jednak co widzę i słyszę, wcale nie było tak "różowo", skoro "tamto forum" przestało istnieć... Pozostały jedynie demony Vampire   Vampire

Tym samym zamykam temat i proszę - twórzmy rzeczywistość od nowa.  Party 

Wasz Andrew

================================

Strony

Wyszukaj w trip4cheap