Wydaje mi się, że kobitka chroniła się przed słońcem. Tylko czemu tak grubo ubrana? Tego nie wiem. Inni nie tak bardzo liczni mieszkańcy wyspy byli raczej ubrani "letnio"
Kobitka grubo ubrana, mimo niemiłosiernego upału - to fakt.
Życie na wyspie toczy sie swoim powolnym trybem. Benzynę do komarka można kupić na litry w sklepie spożywczym i w barze. Nikt się nie spieszy, bo nie ma po co. W zasadzie nawet nie wiem z czego oni żyją.
My pozwoliliśmy sobie na kąpiej w ciepłej wodzie w morzu. Ludzi praktycznie zero. Kolega pierwszy raz w życiu snoorkował. Bajka
Ciekawa ta wyspa choć trochę mało plażowa (jak na razie). Ale całkowita dzicz to całkiem fajna rzecz. Opowiadaj dalej , ciekaw jestem na co się tam jeszcze można natknąć
A także jak z knajpkami, targami i zakaterowaniem na wyspie.
Rzeczywiście ta kobitka strasznie grubo ubrana
Agaciorek
Andrew, doczytane i dooglądane, Pani od bananów .... tak, też zwróciłem uwagę na jej kurtkę
Wydaje mi się, że kobitka chroniła się przed słońcem. Tylko czemu tak grubo ubrana? Tego nie wiem. Inni nie tak bardzo liczni mieszkańcy wyspy byli raczej ubrani "letnio"
Andrew, chyba wróciłes juz delegacji ?
No trip no life
z moje obserwacji.. jak kobiety w Indo nie chronią się przed słońcem, to chronią się przed wzrokiem mężczyzny
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Kobitka grubo ubrana, mimo niemiłosiernego upału - to fakt.
Życie na wyspie toczy sie swoim powolnym trybem. Benzynę do komarka można kupić na litry w sklepie spożywczym i w barze. Nikt się nie spieszy, bo nie ma po co. W zasadzie nawet nie wiem z czego oni żyją.
My pozwoliliśmy sobie na kąpiej w ciepłej wodzie w morzu. Ludzi praktycznie zero. Kolega pierwszy raz w życiu snoorkował. Bajka
Andrew, ty sie tez skusiłes na snurki ?
ciekawa jestem macie z jakieś fotki podwodne ?
Żadnych fot podwodnych nie mamy, bo kolega snoorkował pierwszy raz. Dopiero niedawno przyznał się, że mało co by się nie udusił
Snoorkowanie to nie dla mnie. Wolę pooglądać filmiki w relacjach. Czuję się wtedy bezpieczniej
Ciekawa ta wyspa choć trochę mało plażowa (jak na razie). Ale całkowita dzicz to całkiem fajna rzecz. Opowiadaj dalej , ciekaw jestem na co się tam jeszcze można natknąć
A także jak z knajpkami, targami i zakaterowaniem na wyspie.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Ile czasu tam spedziliście na leniuchowaniu ?
No trip no life