--------------------

____________________

 

 

 



W krainie deszczu, wiatru, owiec i Guinnessa - czyli weekend majowy w Irlandii (2013)

139 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

Nelciowata :

Chyba tak.. Irlandia mnie zauroczyła ,wiec z przyjemnośćią tam kiedys wrócę a póko co we wrzesniu podziwiałam klify na południu Anglii. też były przepiekne Wacko

A tak pamiętam - białe klify jak się płynęło do Dover promem

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 2 minuty 28 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Makono :

Nelciowata:

Chyba tak.. Irlandia mnie zauroczyła ,wiec z przyjemnośćią tam kiedys wrócę a póko co we wrzesniu podziwiałam klify na południu Anglii. też były przepiekne Wacko

A tak pamiętam - białe klify jak się płynęło do Dover promem

Ja oglądałma klify jeszcze  bardziej na zachod, jakies 200 mil od Dover tj okolice Bournemouth. Do tych w Dover jeszcze nie dotarłam..ale planuje z koleii Kornwalie..czyli juz sam zachodnio poludniowy cypel UK

No trip no life

Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

Byłam kiedyś w Bournemouth i Pool  i teraz mi się przypomina,  że jakiś klify widzałam - taki fajny łuk  z wody wystający. A Kornwalia ponoć piekna. Wiedzę, że też czujesz te klimaty "wyspiarskie". No to za klify Drinks 

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 2 minuty 28 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Makono :

Byłam kiedyś w Bournemouth i Pool  i teraz mi się przypomina,  że jakiś klify widzałam - taki fajny łuk  z wody wystający. A Kornwalia ponoć piekna. Wiedzę, że też czujesz te klimaty "wyspiarskie". No to za klify Drinks 

tak ten, luczek to nic innego tylko Durdle Door, tez go widzialam .Za klify Drinks

No trip no life

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 16 godzin temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Dzięki za relacje i fotki.

Ja również kilka lat temu miałam przyjemność podróżowania po Irlandii. Było to we wrześniu i pogoda wyjątkowo dopisała. Było słońce, choć  temperatura rześka. Tego dnia, gdy mieliśmy w planie odwiedzenie klifów Moher z rana było słonecznie, a w miarę zbliżania się do celu, robiło się coraz bardziej ponuro. Na samych klifach była mżawka ( na szczęście tylko!!!) mgliście i wiało nieprawdopodobnie. Byłam zła, jak diabli, że właśnie w takim widokowym miejscu pogoda się spsuła. Lecz potem doszłam do wniosku, że może to lepiej właśnie w takich okolicznościach oglądać to miejsce. Jest tajemniczo, wieje grozą, wściekłe fale rozbijają sie u podnóża klifu. Zupełnie inna atmosfera niż w słoneczny dzień....

Z Galway w rejon Connemary jechaliśmy na wycieczkę starym zabytkowym autobusem. Jechał w porywach 30 km/godz, jak się dobrze rozpędził. Ale za to można było spoko podziwiać widoki, jadąc w takim tempie. Ciekawe czy ten autobus jeszcze jeździ????? A widoki były wspaniałe, jako że kwitły wówczas wrzosy. Zatrzymalismy się przy jakimś strumyku, gdzie był niewielki wodospadzik i podziwialiśmy skaczące w górę potężne łososie w drodze na tarło.

W ogóle Galway, w którym byliśmy trzy dni bardzo przypadło mi do gustu. Zrobiliśmy jeszcze stamtąd wycieczkę na wyspę Aran, którą objechalismy na rowerach. Wyspa dość surowa, pustawa, roslinność rachityczna, ale plaże piękne, choć woda raczej nie sprzyjała do kąpieli.

Pisz więcej Makono, fajnie się czyta.

Mariola

Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

Dzięki Apisek Smile. No to fajną wycieczkę mieliście. My na wyspy Aran nie dotarliśmy - nie starczyło nam czasu. Coś w tym jest co piszesz - klify w pochmurną pogodę są bardziej dramatyczne. Jest coś w Irlandii pięknego - chętnie tam wrócę - tym razem na południe

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 16 godzin temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

My byliśmy 10 dni, głównie w Dublinie, ale objechaliśmy prawie całą wyspę. Na południu spędziliśmy 2 dni w Waterford u znajomych.

Bardzo mi się podobało, a najbardziej byłam zaskoczona tym, że na południu od Dublina nad morzem rosła prawie że śródziemnomorska roślinność. Te wille i domy na zboczach opadających do morza, to bardziej mi przypominały Lazurowe Wybrzeże niż chłodną, surową Irlandię.

Mariola

cienkibolek
Obrazek użytkownika cienkibolek
Offline
Ostatnio: 4 dni 23 godziny temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

I ja się przyłączę do podziękowań za relację Biggrin Przeczytałem ją z zainteresowaniem, gdyż wybieram się do Irlandii (w tym także i Północnej) na tegoroczny weekend majowy, tyle, że na wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży. O Irlandii (w tym przede wszystkim o klifach Moheru) marzyłem od dawna, mam nadzieję, że w końcu uda mi się to marzenie w tym roku zrealizować. Oby tylko pogoda dopisała ... 

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

doczytałam doogladałam..... piękna piekna Irlandia...:)

Mellka
Obrazek użytkownika Mellka
Offline
Ostatnio: 8 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Makono fajnie sie czytalo i ogladalo Twoja Irlandię:) Ja tez ja bardzo lubie! Miałam to szczescie by podziwiac Cliffs of Moher w pełnym słoncu;) Wyspy Aran tez bardzo mi sie podobaly, wiele zakątkow i nieco dziwnych krajobrazow mnie tam urzeklo. W przyszly piątek lecę tam po raz piąty...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap