Nelcia.... jeziorko w zalezności od pogody i pory dnia a pewnie i roku ma rózne odcienie....własnie dlatego Żelku chodziliśmy tam codziennie pod wieczór i za każdym razem było inne
Kasik oj tak zwłaszcza jest tam cudnie wcześnie rano, lub popołudniu....ja polecam stawić się tuż po 8 rano..idzie się wtedy praktycznie samotnie lub okolo godz 16..... ponieważ wyjście jest otwarte....zamykają je pewnie póżnym wieczorem..
Dziubku..... kurcze nie wiem jaki profil ma nasz Lord.... trzeba będzie kiedyś sprawdzić.....
Żegnamy Czechy pora wracać, jako że pogoda piękne postanawiamy odwiedzić jeszcze "kolorowe jeziorka" położone na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego
Zajeżdżamy na parking i tak jak lubię jest puściutko w weekend jest ponoć pełno.Kolorowe Jeziorka to jedno z najpiękniejszych miejsc Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Położone są w miejscowości Wieściszowice na północnym zboczu Wielkiej Kopy. Na zboczu rozmieszczone są cztery jeziorka: żółte,purpurowe, błękitne (lazurowe) i zielone. Zabarwienie jeziorek związane jest z występowaniem różnych związków chemicznych. Od pana parkingowego dowiadujemy sie że zielone niestety juest jeziorkiem okresowym w tej chwili nie ma tam wody, więc ostatni punkt nam odpada.
W jeziorkach , zwłaszcza dwóch pierwszych jest dość mało wody, ponoc najlepiej wybrać sie tam na wiosnę.Jeziorko żółte, w zasadzie jest zielone poniewaz odbijają się w nim las....
Po drugiej stronie położone jest jeziorko purpurowe..... takie trochę brązowe
Te jeziorka sa położone niedaleko wejscia do parku , natomiast niebieskie jest 600 m idąc w kirunku Wielkiej Kopy, ale spacer przez las mimo że lekko pod górę jest bardzo przyjemny
A na górze ... niespodzianka....niebieskie jeziorko, które tak naprawdę jest turkusowe, więc i lazurki podczas naszego wypadu znalazłam
Nelcia.... jeziorko w zalezności od pogody i pory dnia a pewnie i roku ma rózne odcienie....własnie dlatego Żelku chodziliśmy tam codziennie pod wieczór i za każdym razem było inne
Kasik oj tak zwłaszcza jest tam cudnie wcześnie rano, lub popołudniu....ja polecam stawić się tuż po 8 rano..idzie się wtedy praktycznie samotnie lub okolo godz 16..... ponieważ wyjście jest otwarte....zamykają je pewnie póżnym wieczorem..
Dziubku..... kurcze nie wiem jaki profil ma nasz Lord.... trzeba będzie kiedyś sprawdzić.....
Żegnamy Czechy pora wracać, jako że pogoda piękne postanawiamy odwiedzić jeszcze "kolorowe jeziorka" położone na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego
Zajeżdżamy na parking i tak jak lubię jest puściutko w weekend jest ponoć pełno.Kolorowe Jeziorka to jedno z najpiękniejszych miejsc Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Położone są w miejscowości Wieściszowice na północnym zboczu Wielkiej Kopy. Na zboczu rozmieszczone są cztery jeziorka: żółte,purpurowe, błękitne (lazurowe) i zielone. Zabarwienie jeziorek związane jest z występowaniem różnych związków chemicznych. Od pana parkingowego dowiadujemy sie że zielone niestety juest jeziorkiem okresowym w tej chwili nie ma tam wody, więc ostatni punkt nam odpada.
W jeziorkach , zwłaszcza dwóch pierwszych jest dość mało wody, ponoc najlepiej wybrać sie tam na wiosnę.Jeziorko żółte, w zasadzie jest zielone poniewaz odbijają się w nim las....
Po drugiej stronie położone jest jeziorko purpurowe..... takie trochę brązowe
ale czad! to czerwone jest super! Jeszcze nigdy takiego nie widziałam
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Te jeziorka sa położone niedaleko wejscia do parku , natomiast niebieskie jest 600 m idąc w kirunku Wielkiej Kopy, ale spacer przez las mimo że lekko pod górę jest bardzo przyjemny
A na górze ... niespodzianka....niebieskie jeziorko, które tak naprawdę jest turkusowe, więc i lazurki podczas naszego wypadu znalazłam
I na tym nasz pobyt dobiegł końca jeszcze moja wizja skały zx początku relacji
Ta skała jak dla mnie to charakterystyczny profil ALFREDA HITCHCOCKA
ale jak pisałam, każdy widzi to co chce, zalezy to tylko od naszej wyobrażni......a na pożegnanie znalazłam również swoją skałkę
GŁOWA PUMY
KONIEC
Kolko....bardzo ładne te jeziorka i fajne do obejrzenia....przy tzw.okazji
Te czerwone i lazurowy piękne! Pumciu, ja hitchkokanie widzę, ale głowę Puma jak najbardziej
ja zamiast pumy widze głowę zająca
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Są jeziorka i koniec?
Pumciu dziękuję za pokazanie cudnych kamolków i zarąbistych jeziorek. Ty jak zawsze cudna tajska nastolatka, fajnie było popatrzeć na te cuda
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Pumciu,
Fantastyczne miejsce i muszę tam się wybrać tylko jak zrobić takie zdjęcia?
Normalnie wyglądasz rewelacyjnie na tych fotach Dzieki za relację
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.