Tak MS mam zaliczony spalismy przed rejsem ,pokój mieliśmy na 8 pietrze także widok był rewelacyny. A basen robi wrażenie i tam ( na basenie)podobało mi sie najbardziej
jak dajecie radę w te upały? Jesssuuuu, ale dzisiaj dało! u mnie na tarasie ( w cieniu!!! o 17.00 było 38C!!!) , ale od jutra upragniony chłodzik ; w Wa-wce ma byc tylko 24 C! Yupiiii! , nareszcie odpoczniemy....
no to kilka pstryków z mojego gorrrącego ogrodu; u mnie tylko żaby mają wywalone na wszystko
młoda sójka uczy się latać i ciągle przesiaduje na szczycie pergoli - bidulka chłodzi dzioba od tego upału... - postawilismy jej tam wodę w miseczce- zamiast pić- to cała tam wlazła
a kot "zdycha" na tarasie
i jakiś taki koleżka przychodzi ( bo kot ma w tym czasie wywalone na wszystko )
Dziś odpoczywamy od upałów, z czego sie bardzo cieszę moje hortensje w o gródku z trudem przeżyły te upały, ja też he he . Odpoczywamy od piekarnika do niedzieli a potem znowu kilka dni upalnych
Fragola , jupi jupi idealny strzał to jest oczyiście Korfu i słynna mysia wyspa. Byłaś, widziałaś ? Ostatnio tam pieknie opisała wyspę Megizak i jej relacja mnie zainspirowała do zagadki . For you złocisty napój z kurkumy , oczyszczający organizm z toksyn, dodaje energii. Przyda sie na zdobywanie szczytów na Korsyce wkrótce
Megi witaj powrócona Fajnie ,że wyprawa tak udana ! i czekamy na twój "przewodnik " po Jordanii
Radek, współczuję ci tego "upalnego" lata ,ale za to u cibie była piękna,słoneczna wiosna , kiedy u nas lało i lało. Pocieszyłam odrobinkę ? nie bardzo ? to może w-zetka i kawka bardziej pomoże ? skusisz się ?
Tadzik 100 dniówkę dziś obchodzisz Bardzo jestem ciekawa czy uda ci się w końcu tam dotrzeć he he ..
Tadzik - 100 dni -kolejne podejście do WZP
Alamed, fajny wstęp przed rejsem trafiłaś dobrą cenę ? ja wybrałam inny hotel, bo cena była jak dla mnie zbyt kosmiczna..
Piea, piękne fotki z ogródka a szczególnie zauroczyły mnie te żaby , są śliczne Jak rośinki przeżyły upały ?
Zapraszam do kolejnej zagadki, dziś mocno pachnie starożytnością
Fragola , jupi jupi idealny strzał to jest oczyiście Korfu i słynna mysia wyspa. Byłaś, widziałaś ? Ostatnio tam pieknie opisała wyspę Megizak i jej relacja mnie zainspirowała do zagadki .
pomoże ? skusisz się ?
Przy okazji Albanii byłam też na Korfu z 7 lat temu.
Ta Korsyka to kliknięta w ostatniej chwili z biurem Itaka. Objazd całej wyspy, niestety bez trekkingu. Dla mnie rok bez odwiedzenia jakiegos rejonu Europy (a najlepiej Francji i Włoch ) to rok stracony. Egzotyka egzotyką, ale stara poczciwa Europa jest dla mnie idealna. I jest mnóstwo niezadeptanych rejonów.
Powróciłem z Seszeli w zeszły piątek i niemal prosto z podróży poszliśmy na świetne wesele mojego jedynego chrześniaka. Po zabawie do białego rana ... w sobotę o 13:00 były poprawiny do późnego wieczora. A wczesnym rankiem w niedzielę pojechałem po psy, bo do 8:00 musiały zwolnić pokój w hotelu. I po tym całym maratonie od poniedziałku mam szaleństwo w pracy ...
Szeszele mieliśmy super udane i jak tylko trochę się ogarnę, to wrzucę jakieś fotki i skromną relację ... bo tak naprawdę byliśmy na jednym Seszelu Silhouette
Tak MS mam zaliczony spalismy przed rejsem ,pokój mieliśmy na 8 pietrze także widok był rewelacyny. A basen robi wrażenie i tam ( na basenie)podobało mi sie najbardziej
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
...wyspiarskim "przepowiadaczom pogody" zdawało sie ,że to bedzie gorący tydzień
i mieli rację,zdawało im sie ; )
..."w porywach" 17 *C a został praktycznie juz tylko jeden letni miesiąc : (
siemanko środowe Wszystkim !!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Wyspa myszy na Korfu?
Na całe szczęście, że u mnie w biurze jest klima, bo to jedyny argument, dla którego spędzamy tam po ok 10 godzin dziennie...
helo helo
Powróciłam, ale jak zwykle ogrom pracy. Jedno powiem Jordania jest mega. To kraj do którego mogłabym powrócić, ale tylko w kilka miejsc.
Nawet moja noga wytrzymała trudy w Petrze, 18 km mamy za sobą.
Jak tylko znajde chwilę, zrobie porządek ze zdjęciami to oczywiście się pochwalę.
W Zakopanem chyba najchłodniej, dzisiaj jeszcze temp.była znośna 29 stopni, więc jeszcze nie najgorzej.
megi zakopane
Witajcie,
jak dajecie radę w te upały? Jesssuuuu, ale dzisiaj dało! u mnie na tarasie ( w cieniu!!! o 17.00 było 38C!!!) , ale od jutra upragniony chłodzik ; w Wa-wce ma byc tylko 24 C! Yupiiii! , nareszcie odpoczniemy....
no to kilka pstryków z mojego gorrrącego ogrodu; u mnie tylko żaby mają wywalone na wszystko
młoda sójka uczy się latać i ciągle przesiaduje na szczycie pergoli - bidulka chłodzi dzioba od tego upału... - postawilismy jej tam wodę w miseczce- zamiast pić- to cała tam wlazła
a kot "zdycha" na tarasie
i jakiś taki koleżka przychodzi ( bo kot ma w tym czasie wywalone na wszystko )
Piea
DZIEŃ DOBRY PODRÓŻNICY
Dziś jest CZWARTEK 27 CZERWCA
Imieniny obchodzą: Maria, Władysław
Do wymarzonych wakacji coraz bliżej...
Kolejna zmiana -na czele odliczanki jest teraz SIGMA !!!
Sigma - 280 dni -2 tygodnie na wyspie Mahe czyli kolejne zwiedzanie plaż na Seszelach
Basia 35- 261 dni-Azjatyckie Tygrysy i wypoczynek na Langkawi
Sigma - 221 dni -Etiopia Dolina Omo i Plemiona Południa
Basia 35- 184 dni - Sylwester w Marsa Alam
Radek- 166 dni- Mikołaj przypłynie Nilem-czyli święta w Ugandzie
Umilka - 156 dni - wyprawa do Birmy
Basia 35-145 dni- Mauritius rajskie wakacje
Sigma - 107 dni -kolejne podejście do Parków Narodowe Chin- Góry Żółte ,Zhangjiajie , góry Tianmen (Brama do Nieba)
Tadzik - 100 dni -kolejne podejście do WZP
Perejra- 81 dni - urodziny na Seszelach
BAJKA - 71 dni - kolejna grecka wysepka -Kefalonia
Jorguś -69 dni - odkrywanie uroków Gruzji
Mrówka- 49 dni - Indonezja ( Bali, Flores, Gili Meno)
Umilka - 49 dni - Kenia powtórnie
Ela - 48 dni - egzotyczny Madagaskar
Basia 35 - 48 dni - Malta sródziemnomorska księżniczka
Tadzik - 47 dni - wakacje na La Palmie
Radek- 30 dni- aby..."przewietrzyć się" na Fuertaventurze
Nelcia - 27 dni - powrót na fale i podziwianie cudów natury na Alasce
Fragola- 17 dni -spontanicznie boskie Buenos,Iguazu,Rio i Parapaty
Alamed - 11 DNI -podróży po Europie ciąg dalszy , tym razem Kefalonia i Itaka
Fragola- 3 dni -tygodniowy wypad na Korsykę
No trip no life
Dzien dobry,
Dziś odpoczywamy od upałów, z czego sie bardzo cieszę moje hortensje w o gródku z trudem przeżyły te upały, ja też he he . Odpoczywamy od piekarnika do niedzieli a potem znowu kilka dni upalnych
Fragola , jupi jupi idealny strzał to jest oczyiście Korfu i słynna mysia wyspa. Byłaś, widziałaś ? Ostatnio tam pieknie opisała wyspę Megizak i jej relacja mnie zainspirowała do zagadki . For you złocisty napój z kurkumy , oczyszczający organizm z toksyn, dodaje energii. Przyda sie na zdobywanie szczytów na Korsyce wkrótce
Megi witaj powrócona Fajnie ,że wyprawa tak udana ! i czekamy na twój "przewodnik " po Jordanii
Radek, współczuję ci tego "upalnego" lata ,ale za to u cibie była piękna,słoneczna wiosna , kiedy u nas lało i lało. Pocieszyłam odrobinkę ? nie bardzo ? to może w-zetka i kawka bardziej pomoże ? skusisz się ?
Tadzik 100 dniówkę dziś obchodzisz Bardzo jestem ciekawa czy uda ci się w końcu tam dotrzeć he he ..
Tadzik - 100 dni -kolejne podejście do WZP
Alamed, fajny wstęp przed rejsem trafiłaś dobrą cenę ? ja wybrałam inny hotel, bo cena była jak dla mnie zbyt kosmiczna..
Piea, piękne fotki z ogródka a szczególnie zauroczyły mnie te żaby , są śliczne Jak rośinki przeżyły upały ?
Zapraszam do kolejnej zagadki, dziś mocno pachnie starożytnością
miłego czwartku
No trip no life
Przy okazji Albanii byłam też na Korfu z 7 lat temu.
Ta Korsyka to kliknięta w ostatniej chwili z biurem Itaka. Objazd całej wyspy, niestety bez trekkingu. Dla mnie rok bez odwiedzenia jakiegos rejonu Europy (a najlepiej Francji i Włoch ) to rok stracony. Egzotyka egzotyką, ale stara poczciwa Europa jest dla mnie idealna. I jest mnóstwo niezadeptanych rejonów.
Witajcie,
Powróciłem z Seszeli w zeszły piątek i niemal prosto z podróży poszliśmy na świetne wesele mojego jedynego chrześniaka. Po zabawie do białego rana ... w sobotę o 13:00 były poprawiny do późnego wieczora. A wczesnym rankiem w niedzielę pojechałem po psy, bo do 8:00 musiały zwolnić pokój w hotelu. I po tym całym maratonie od poniedziałku mam szaleństwo w pracy ...
Szeszele mieliśmy super udane i jak tylko trochę się ogarnę, to wrzucę jakieś fotki i skromną relację ... bo tak naprawdę byliśmy na jednym Seszelu Silhouette