Piea, przepiękne te twoje podsumowanie podróży po świecie ,ale po kraju, okraszone tyloma wspaniałym zdjeciami, super ! Bardzo miło sie to czytało i oglądało
Zrelacjonujesz nam te wszystkie wyprawy prawda ? bo jeszcze trochę zostało ha ha.
Mam nadzieję,że twój apel zadziała i ci co jeszcze nie podsumowali minionego roku , zrobią to ?
Piea, przepiękne te twoje podsumowanie podróży po świecie ,ale po kraju, okraszone tyloma wspaniałym zdjeciami, super ! Bardzo miło sie to czytało i oglądało
Zrelacjonujesz nam te wszystkie wyprawy prawda ? bo jeszcze trochę zostało ha ha.
Mam nadzieję,że twój apel zadziała i ci co jeszcze nie podsumowali minionego roku , zrobią to ?
Wywołana do odpowiedzi i ponaglana przez aktywne Forumowiczki oraz jednego Forumowicza postanowiłam wreszcie podzielić się moimi podróżniczymi dokonaniami w ubiegłym roku. Rok 2023 nie obfitował w tak wiele wypraw jak rok 2022 (rekordowy bo aż 5 podróży zagranicznych!) ale powodów do narzekania też nie mam.
Pierwsza moja ubiegłoroczna wycieczka to "Coś dla ducha, coś dla ciała czyli Tamil Nadu i Kerala" z RT. Trwała 2 tygodnie i była w marcu. Spośród baaardzo wielu zdjęć wybrałam zaledwie kilkanaście by chociaż odrobinę pokazać co widziałam. A było co oglądać bo Indie to liczne budowle świeckie i sakralne, barwne życie na ulicach miast, tętniące życiem bazary, cudowna przyroda Kerali, spotkania z miejscową ludnością itd. - atrakcje wymieniać można bez końca.
Drugi wyjazd to Malawi z odrobiną Zambii z biurem Poza Trasą. Trwał 17 dni i odbył się w sierpniu. Jego charakter był odmienny niż pierwszej wycieczki bo głównym celem stało się safari i obcowanie z przyrodą chociaż obserwacji życia miejscowej ludności też nie zabrakło. I znowu zaledwie kilkanaście fotek wybranych na szybko z bardzo wielu, nieuprządkowanych jeszcze, zdjęć.
Trzeci, i ostatni ubiegłoroczny wyjazd to "Pakistan - szlakiem z pólnocy na południe" również z biurem Poza Trasą. To najdłuższa moja wycieczka na jakiej dotychczas byłam bo trwała aż 21 dni. Odbyła się ona w październiku. Tutaj dominowały cudowne, surowe, górskie krajobrazy chociaż zabytków, bazarów i spotkań z miejscową ludnością też nie brakowało. Zdjęcia zupełnie nie oddają piękna odwiedzanych miejsc otoczonych niebotycznymi szczytami ani też nie pokazują adrenaliny jaka towarzyszyła mi podczas przejazdu Karakorum Highway...
Co do planów podróżniczych na obecny, 2024 rok to zupełnie przypadkiem (super last kupiony na 3 dni przed wyjazdem) jeden z punktów już zrealizowałam. Był to tygodniowy rejs wycieczkowcem "Turkusowe Antyle" z RT. Obejmował on 4 miejsca na Dominikanie, Jamajkę i małą wysepkę Grand Turk. Wyjazd bardziej wypoczynkowy niż poznawczy chociaż coś zobaczyć (oprócz wielkiego statku) też mi się udało
Drugi mój wypad jest już zaplanowany i wkrótce będzie zrealizowany - to prawie dwutygodniowa wycieczka objazdowa z RT "Morze lasów, lawa przyjemności" obejmująca głównie Nikaraguę ale też trochę Kostaryki i Panamy. Wyjazd na przełomie lutego i marca. Jak policzę ile dni zostało mi do rozpoczęcia wycieczki to poproszę o wpis na Odliczankę.
Dalsza część roku to jeszce przeglądanie ofert więc trudno powiedzieć, co los przyniesie ale marzy mi sią zarówno Azja jak i Afryka. Chętnie też wyskoczę gdzieś w Europie na małe zwiedzanko ale będzie to raczej przed lub po sezonie by uniknąć tłumów, wysokich temperatur i jeszcze wyższych cen. Z pewnością jak jakaś wyprawa lub mała "wyprawka" nabierze realnych kształtów to dam znać
Dzięki Mabro, 2023 r. był bogaty w piękne wycieczki, 2024 też zaczełaś ciekawie i dalej zapowiada się pięknie. Czy możesz jeszcze wkleić parę fotek z rejsu?
Dodałam zdjęcia jeszcze raz, wcześniej omyłkowo usunęłąm album gdzie były kolaże.
Piea, przepiękne te twoje podsumowanie podróży po świecie ,ale po kraju, okraszone tyloma wspaniałym zdjeciami, super ! Bardzo miło sie to czytało i oglądało
Zrelacjonujesz nam te wszystkie wyprawy prawda ? bo jeszcze trochę zostało ha ha.
Mam nadzieję,że twój apel zadziała i ci co jeszcze nie podsumowali minionego roku , zrobią to ?
To powtórze apel za Pieą ,że pięknie prosimy :
Cienkibolek - uzupełnienie o zdjecia pls, pls
Mabro, Dana, Jorguś, Bajka Żelek ,Huragan ,Alamed, Trina, Iwusia- dodanie podsumowania
No trip no life
Dodam jeszcze, że tych, których Nel nie wymieniła też zapraszamy do pochwalenia się zeszłorocznymi wojażami.
Wywołana do odpowiedzi i ponaglana przez aktywne Forumowiczki oraz jednego Forumowicza
postanowiłam wreszcie podzielić się moimi podróżniczymi dokonaniami w ubiegłym roku. Rok 2023 nie obfitował w tak wiele wypraw jak rok 2022 (rekordowy bo aż 5 podróży zagranicznych!) ale powodów do narzekania też nie mam.
Pierwsza moja ubiegłoroczna wycieczka to "Coś dla ducha, coś dla ciała czyli Tamil Nadu i Kerala" z RT. Trwała 2 tygodnie i była w marcu. Spośród baaardzo wielu zdjęć wybrałam zaledwie kilkanaście by chociaż odrobinę pokazać co widziałam. A było co oglądać bo Indie to liczne budowle świeckie i sakralne, barwne życie na ulicach miast, tętniące życiem bazary, cudowna przyroda Kerali, spotkania z miejscową ludnością itd. - atrakcje wymieniać można bez końca.
Drugi wyjazd to Malawi z odrobiną Zambii z biurem Poza Trasą. Trwał 17 dni i odbył się w sierpniu. Jego charakter był odmienny niż pierwszej wycieczki bo głównym celem stało się safari i obcowanie z przyrodą chociaż obserwacji życia miejscowej ludności też nie zabrakło. I znowu zaledwie kilkanaście fotek wybranych na szybko z bardzo wielu, nieuprządkowanych jeszcze, zdjęć.
Trzeci, i ostatni ubiegłoroczny wyjazd to "Pakistan - szlakiem z pólnocy na południe" również z biurem Poza Trasą. To najdłuższa moja wycieczka na jakiej dotychczas byłam bo trwała aż 21 dni. Odbyła się ona w październiku. Tutaj dominowały cudowne, surowe, górskie krajobrazy chociaż zabytków, bazarów i spotkań z miejscową ludnością też nie brakowało. Zdjęcia zupełnie nie oddają piękna odwiedzanych miejsc otoczonych niebotycznymi szczytami ani też nie pokazują adrenaliny jaka towarzyszyła mi podczas przejazdu Karakorum Highway...
Co do planów podróżniczych na obecny, 2024 rok to zupełnie przypadkiem (super last kupiony na 3 dni przed wyjazdem) jeden z punktów już zrealizowałam. Był to tygodniowy rejs wycieczkowcem "Turkusowe Antyle" z RT. Obejmował on 4 miejsca na Dominikanie, Jamajkę i małą wysepkę Grand Turk. Wyjazd bardziej wypoczynkowy niż poznawczy chociaż coś zobaczyć (oprócz wielkiego statku) też mi się udało
Drugi mój wypad jest już zaplanowany i wkrótce będzie zrealizowany - to prawie dwutygodniowa wycieczka objazdowa z RT "Morze lasów, lawa przyjemności" obejmująca głównie Nikaraguę ale też trochę Kostaryki i Panamy. Wyjazd na przełomie lutego i marca. Jak policzę ile dni zostało mi do rozpoczęcia wycieczki to poproszę o wpis na Odliczankę.
Dalsza część roku to jeszce przeglądanie ofert więc trudno powiedzieć, co los przyniesie ale marzy mi sią zarówno Azja jak i Afryka. Chętnie też wyskoczę gdzieś w Europie na małe zwiedzanko ale będzie to raczej przed lub po sezonie by uniknąć tłumów, wysokich temperatur i jeszcze wyższych cen. Z pewnością jak jakaś wyprawa lub mała "wyprawka" nabierze realnych kształtów to dam znać
Dzięki Mabro, 2023 r. był bogaty w piękne wycieczki, 2024 też zaczełaś ciekawie i dalej zapowiada się pięknie. Czy możesz jeszcze wkleić parę fotek z rejsu?
W uzupełnieniu trochę fotek z USA.