Potwierdzam , Walter to sympatyczny facet , profesjonalista w swoim fachu , studnia wiedzy i chęci A przy tym niesamowity człowiek.
W tak ciekawym i specyficznym kraju jakim jest Kuba gdzie plany podróży mogą ulec zmianie z do końca niewyjasnionych przyczyn/ew. przyczyny moze znac jedynie Fidel i sam Najwyższy/ Walter jest niezastapiony.
Można na niego liczyc w kazdej sytuacji.
Mówi po polsku bardzo dobrze, a sporadyczne lapsusy językowe które mu sie przytrafiaja zapadają w pamięci jako ciekawostki lingwistyczne:):)
Pisze z własnego doswiadczenia bo był moim przewodnikiem i aniołem stróżem na Kubie.
Opowie o Havanie , Kubie o życiu codziennym zwykłego kubanczyka od podszewki.
Eve-nie pozostaje Ci nic innego jak podzielenie sie na forum swoimi informacjami odnośnie Kuby.
Czekam na relacje foto:):)
Nie zwlekaj bo forumowicze czekaja:)
To taka mała zapłata:) za zaczerpnięte bezcenne wszak informacje na tym forum:)
malaria- Walter nie organizuje przejazdów, sprawdź na stronce viazula http://www.viazul.com/, na Cayo mozna dotrzeć lotem, namiary podała Irvina w swojej relacji
orientacyjne ceny jakie pamiętam: śniadanie wykupione w casie u Carlosa 5 cuc , zestaw obiadowy w knajpce,ryż, grilowane krewetki i jakieś surówki 6 cuc, mohito 2,5-3 cuc. W sklepie napój typu sprite 0,5 cuc, piwo 1 cuc, butelka litrowego rumu 5,20 cuc
Mam pytanko nietypowe, czy wiecie moze czy Walter mowi tez po angielsku? Bo Marcel po polsku umie tylko "kocham cie kochanie" i "piepszony dupek", wiec sie raczej nie dogadają
Mam pytanko nietypowe, czy wiecie moze czy Walter mowi tez po angielsku? Bo Marcel po polsku umie tylko "kocham cie kochanie" i "piepszony dupek", wiec sie raczej nie dogadają
Marylka, tez szukalam kogos polsko/angielsko jezycznego przed naszym wyjazdem, bo mialam tez sam problem... tzn M jeszcze potrafi "bardzo glodny brzuszek" i "gupi jestes" niestety ja nikogo takiego nie znalazlam wiec jak tobie sie uda to poprosze o namiary... przyda sie bo ja na Kube na pewno wroce
Mam pytanko nietypowe, czy wiecie moze czy Walter mowi tez po angielsku? Bo Marcel po polsku umie tylko "kocham cie kochanie" i "piepszony dupek", wiec sie raczej nie dogadają
Marylko,ino od Waltera z maila
cytat...
" Jestem rodowitym Kubańczykiem, bez przodków polskich, mówiącym po polsku, i jestem zawodowym i zaświadczonym dwoma dyplomami Przewodnikiem oraz Pilotem Wycieczek po całej Kubie, w językach polskim i angielskim oprócz oczywiście rodzimego hiszpańskiego."
Mam pytanko nietypowe, czy wiecie moze czy Walter mowi tez po angielsku? Bo Marcel po polsku umie tylko "kocham cie kochanie" i "piepszony dupek", wiec sie raczej nie dogadają
oj tak fotki:) i ceny podaj prosze bo ja również nie chcałabym używaćkarty i zastanawiam sięile gotówki zabrać.
Mikka jak szacujesz?Myślalam o 1 tys euro na 3 osoby na 18 dni.
co doświadczeni na to?
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Hej Eve apropo Waltera przewodnika po Hawanie.
Potwierdzam , Walter to sympatyczny facet , profesjonalista w swoim fachu , studnia wiedzy i chęci A przy tym niesamowity człowiek.
W tak ciekawym i specyficznym kraju jakim jest Kuba gdzie plany podróży mogą ulec zmianie z do końca niewyjasnionych przyczyn/ew. przyczyny moze znac jedynie Fidel i sam Najwyższy/ Walter jest niezastapiony.
Można na niego liczyc w kazdej sytuacji.
Mówi po polsku bardzo dobrze, a sporadyczne lapsusy językowe które mu sie przytrafiaja zapadają w pamięci jako ciekawostki lingwistyczne:):)
Pisze z własnego doswiadczenia bo był moim przewodnikiem i aniołem stróżem na Kubie.
Opowie o Havanie , Kubie o życiu codziennym zwykłego kubanczyka od podszewki.
Eve-nie pozostaje Ci nic innego jak podzielenie sie na forum swoimi informacjami odnośnie Kuby.
Czekam na relacje foto:):)
Nie zwlekaj bo forumowicze czekaja:)
To taka mała zapłata:) za zaczerpnięte bezcenne wszak informacje na tym forum:)
malaria- Walter nie organizuje przejazdów, sprawdź na stronce viazula http://www.viazul.com/, na Cayo mozna dotrzeć lotem, namiary podała Irvina w swojej relacji
orientacyjne ceny jakie pamiętam: śniadanie wykupione w casie u Carlosa 5 cuc , zestaw obiadowy w knajpce,ryż, grilowane krewetki i jakieś surówki 6 cuc, mohito 2,5-3 cuc. W sklepie napój typu sprite 0,5 cuc, piwo 1 cuc, butelka litrowego rumu 5,20 cuc
Mam pytanko nietypowe, czy wiecie moze czy Walter mowi tez po angielsku? Bo Marcel po polsku umie tylko "kocham cie kochanie" i "piepszony dupek", wiec sie raczej nie dogadają
http://www.addicted-to-passion.com
mnie sie dziewczyny wydaje że mówi - ale irvina to informacja z pierwszej ręki
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Marylko,ino od Waltera z maila
cytat...
" Jestem rodowitym Kubańczykiem, bez przodków polskich, mówiącym po polsku, i jestem zawodowym i zaświadczonym dwoma dyplomami Przewodnikiem oraz Pilotem Wycieczek po całej Kubie, w językach polskim i angielskim oprócz oczywiście rodzimego hiszpańskiego."
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Dziewczyny a jak wypożyczę samochód to nasze prawko wystarcza czy trzeba jakieś międzynarodowe załatwiać?