Ryczące,..Wyjące,..Grzmiące,.... na "Kanarach" i nie tylko :)

Anusia a godz 23 to jeszcze wczesna pora   

badzia :

Anusia a godz 23 to jeszcze wczesna pora   

oj tak... nigdy chyba nie poszłam spać przed pólnocą

To tak i ja   najczesciej ok 24 dziecko małe śpi bo nastoletnie to o tej porze nigdy nie spi, a ja sie biorę za zmywanie naczyń i ogarnianie domu .....tylko ze rano musze wstac 6.30  jak nie musze to spie ile sie da  Sprawa całkiem inaczej wygląda na wczasach kłade sie spać jak juz swita a wstaje o 8  

Oj tak na wczasach też tak mam... Wstaję kolo 7-8 by jak najwięcej wykorzystać, ale wieczorem tak padnięta że wlasnie  ok polnocy już w kimono

Doberek bobry

Gerii ja wiedziałam ze mozna na Ciebie liczyć  

Anusia u Ciebie juz poranek  

Swierszcz doleciał  ????  

Gerii co u Ciebie jak kurczaczki jak rowerek ....cos mi sie zdaje ze jakbys zliczył te kilometry na rowerku cos wypedałował to bys do Badzi dojechał   a badzik czeka az mi cycki obwisły od tego czekania 

O, ta co późno wstaje h,hi .

No i kawkę nam Geri zaserwował. Chyba jakoś przetrwamy tą nieobecność Świerszcza  .  A ostatni meldunek miałam ok. 23.00 z lotniska. Kuzynka troszkę się spóźniała, ale dotarła. Mam nadzieję, że odsypiają zarwaną nockę.

Badzia- a ja myślałam , że moja Truskawka elektryczna. Ale Twój Synuś bije ją na głowę . Moja w karcie gotowści do szkoły wszystko ma super z adnotacją '' Dziecko bardzo rucjliwe. Potrzebuje dużej ilości ruchu.''  A pani mówiła, że jak wychodzą na spacer to całej grupy nie musi tak pilnować, jak jej jednej. Albo, że jak dwa razy dziennie nie spadnie z krzesła przy stoliku to jest święto. No i co ja na to poradzę .

No to miłego dnia. Dalej zimnica.

Dzis akurat ani minuty nie spalam  a teraz czekam z mama i kolanem na doktorka

Magdunia witaj.....czyli Iwonka odsypia a może na pokój czeka 

Magdunia az sie bać jakby Twoja Truskawka z moim zajaczkiem sie spotkali   ja juz sie pogodziłam z faktem ze on taki.Choc było ciężko, bo moja nastoletnia corka to taka spokojna, ułoźona, przez 15 lat nic nie zrobiła co by mnie zdziwiło, zszokowało. 

Ubolewam nad tym ze to prawa ręka złamana.....Pani juz powiedziała, wszystkie prace ktore robili bedziemy musieli nadrobić w wakacje.Mały to słyszac próbuje udowodnic ze on lewa ręka wszystko zrobi  powiedział wakacje to rzecz święta zadnego zadania.