Nelcia, no ja sie zakochałam w tych latarniach i ich położeniu
A teraz jedziemy na moment do miasteczka Es Mercadal (centralne miasteczko na wyspie, ktore trzeba przejechać żeby się dostać ze wchodu- na zachód i czesto z pn na pd). zatrzymaliśmy się tu dwukrotnie na lunch
po zwiedzaniu nie ma to jak dobra sangria
A potem jedziemy na Monte Toro - najwyższy szczyt Minorki - całe 358 mnp
ale widoki przyjemne
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
A potem jedziemy do stolicy - Mahon. Niestety dzieciaki były juz zmęczone, więc tylko trochę fotek popstrykaliśmy i nawet za bardzo nie pospacerowaliśmy
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono super relacja. Bardzo dziękuję. My lecimy 21.09 do tego włąsnie hotelu. Jakieś dodatkowe wskazówki ?
Orientujesz się czy w hotelu można wypożyczyć ręczniki plażowe ?
Co do samochodu to rzeczywiście dużo jak za dwa dni. W jakiej wypożyczali wypożyczyłaś ? Tej w hotelu ? Jest w pobliżu jakiś przystanek autobusowy ? Jak wygląda komunikacja?
I jescze jedno. Jak wyglądają przykładowe ceny w restauracjach ?
Nelcia, tak moja mlodsza taak szalała w wodzie przy każdej możliwej okazji
Kasia już Ci zazdroszczę :-), to postaram się napisać jak najwięcej żebyś mogła sobie podpatrzeć co zwiedzać. Co do ręczników to nie jestem pewna, bo miałam swoje. Przy basenach nic nie było, ale może coś w recepcji można było pożyczyć. Samochód braliśmy z hotelowej wypożyczalni, tyle tylko, że taki nie z droższej grupy cenowej (ale ta najtańsza nie była wiele lepsza cenowo)
No i na sam koniec dnia przypadkiem trafiliśmy do fortecy Fortaleza de la Mola. Jeśli ktoś lubi historię i budynki obornne będzie zadowolony, ale żeby zwiedzić wszystko trzeba zplanować 1-2 godz.
widok z parkingu o ile dobrze pamiętam
a to zdjęcie to chyba w drodze powrotnej
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Asia, Wiktor to teraz pojedziemy zobaczyć latarnię morską i jej okolice
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mnie te widoki zauroczyły
o latarnii
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono, piekny widoczek !!
Już zaczynam czuć o rozumieć tytuł relacji...
No trip no life
Nelcia, no ja sie zakochałam w tych latarniach i ich położeniu
A teraz jedziemy na moment do miasteczka Es Mercadal (centralne miasteczko na wyspie, ktore trzeba przejechać żeby się dostać ze wchodu- na zachód i czesto z pn na pd). zatrzymaliśmy się tu dwukrotnie na lunch
po zwiedzaniu nie ma to jak dobra sangria
A potem jedziemy na Monte Toro - najwyższy szczyt Minorki - całe 358 mnp
ale widoki przyjemne
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
A potem jedziemy do stolicy - Mahon. Niestety dzieciaki były juz zmęczone, więc tylko trochę fotek popstrykaliśmy i nawet za bardzo nie pospacerowaliśmy
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono super relacja. Bardzo dziękuję. My lecimy 21.09 do tego włąsnie hotelu.
Jakieś dodatkowe wskazówki ?
Orientujesz się czy w hotelu można wypożyczyć ręczniki plażowe ?
Co do samochodu to rzeczywiście dużo jak za dwa dni. W jakiej wypożyczali wypożyczyłaś ? Tej w hotelu ?
Jest w pobliżu jakiś przystanek autobusowy ? Jak wygląda komunikacja?
I jescze jedno. Jak wyglądają przykładowe ceny w restauracjach ?
Makono,
czy to twoja córcia taki sztuczki w wodzie robi ?
No trip no life
Nelcia, tak moja mlodsza taak szalała w wodzie przy każdej możliwej okazji
Kasia już Ci zazdroszczę :-), to postaram się napisać jak najwięcej żebyś mogła sobie podpatrzeć co zwiedzać. Co do ręczników to nie jestem pewna, bo miałam swoje. Przy basenach nic nie było, ale może coś w recepcji można było pożyczyć. Samochód braliśmy z hotelowej wypożyczalni, tyle tylko, że taki nie z droższej grupy cenowej (ale ta najtańsza nie była wiele lepsza cenowo)
No i na sam koniec dnia przypadkiem trafiliśmy do fortecy Fortaleza de la Mola. Jeśli ktoś lubi historię i budynki obornne będzie zadowolony, ale żeby zwiedzić wszystko trzeba zplanować 1-2 godz.
widok z parkingu o ile dobrze pamiętam
a to zdjęcie to chyba w drodze powrotnej
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Zaraz obok hotelu jest przystanek, z którego dojedziesz do stolicy Mahon, ale juz w bardziej odległe miejsca trzeba mieć samochód
Co do cen, to jedliśmy tylko jakieś pizze na mieście - - okolo 9-10 EUR, tania kawa i sangria
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Po pełnym wrażeń dniu wieczorem czas na drinka i występy
a potem jeszcze spacer na plażę
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/