W naszym gronie zabawa sylwestrowa jest zawsze udana; często dodatkiem są stroje, a organizator dyktuje temat. Zaczęło się od dedykowanych nakryć głów, które osobiście dla każdego przygotowałem, potem były peruczki i prawie się w pewnej blondynie zakochałem, dalej sylwester pod egidą Presley'a, kolejny to lata 20 - lata 30, były jeszcze Indie, gdzie wszystkie panie wystąpiły w sari; kilka było bez strojów, ale zawsze z balonami i dobrym humorem. Pewnie zostanę pobity, ale zaryzykuję. Na ostatnim, gdzie przeważały lata 20 i 30 jedna para przybyła z Meksyku, bo stwierdzili, że wtych latach ... prezentują się zbyt sztywno.
Pauas, super - a najważniejsze, że Wam się chce chcieć! Pewnie reszta towarzystwa też miała fajne pomysły. Niesamowicie się dobraliście, ze chcecie razem spędzać czas i podróżować.
Tak wiem, to jest portal turystyczny, a nie imprezowy i serdecznie naczalstwo przepraszam, za wklejenie jeszcze kilku foto z poprzednich sylwestrów; niech Admin przymknie lewe oko, a ja przyrzekam, że to po raz ostatni. Chciałbym pochwalić się własnoręcznie zrobionymi nakryciami głowy, pokazać uroczą blondynę, która chwilowo pisze smsy i nie tańczy, oraz Indie, gdzie wszystkie panie wystąpiły w oryginalnych sari przywiezionych z wycieczki. Te nakrycia głowy to: korona Cesarzowej, wianek Matki Polki, kapelusz Żony Modnej, czapka Czarodziejki, wieniec Bisnesmana, gdzieś W Delegacji i czako Górnika.
Tańce, hulanki swawole. Ale Wy macie energię! Papuas, nie trzeba przymykać oka, to część relacji. Bardzo zdolny jesteś kapelusznik. A sari z wycieczki z Indii? Była taka relacja (sorki jeśli nie pamietam)?
zupełnie nie wiem jak z tymi linkami i nie umiem, zresztą sporo nie umiem, bo czasem moja relacja w relacjach, czasem w aktywności; czasem pod nią nic nie widać, tak jak tu, i trza wrócić przez stronę główną, czasem są pod nią inne tytuły relacji i zupełnie nie wiem, co źle robię rozpoczynając relację, bo wydaje mi się, że zawsze tak samo zaczynam. Zapewniam Cię, że wpadałaś do moich Indii a najłatwiej coś wyszukać (tak mi się wydaje) poprzez kierunki podróży na forum
tego się domyślałem oooo to witałaś Nowy Rok w Świeradowie?? gdybym wiedział wpadłbym z życzeniami
papuas
Niestety ani Basia ani ja nie byłysmy na Sylwestra w Świeradowie . To zdjęcia ze strony FB Uzdrowisko Świeradów - Czerniawa.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
W naszym gronie zabawa sylwestrowa jest zawsze udana; często dodatkiem są stroje, a organizator dyktuje temat. Zaczęło się od dedykowanych nakryć głów, które osobiście dla każdego przygotowałem, potem były peruczki i prawie się w pewnej blondynie zakochałem, dalej sylwester pod egidą Presley'a, kolejny to lata 20 - lata 30, były jeszcze Indie, gdzie wszystkie panie wystąpiły w sari; kilka było bez strojów, ale zawsze z balonami i dobrym humorem. Pewnie zostanę pobity, ale zaryzykuję. Na ostatnim, gdzie przeważały lata 20 i 30 jedna para przybyła z Meksyku, bo stwierdzili, że wtych latach ... prezentują się zbyt sztywno.
papuas
Pauas, super - a najważniejsze, że Wam się chce chcieć! Pewnie reszta towarzystwa też miała fajne pomysły. Niesamowicie się dobraliście, ze chcecie razem spędzać czas i podróżować.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Rewelacyjne pomysły macie ,aby sobie ubarwić i uprzyjemnić te chwile sylwestrowe
Najwazniejsze to sie dobrze bawić w tą noc
No trip no life
Tak wiem, to jest portal turystyczny, a nie imprezowy i serdecznie naczalstwo przepraszam, za wklejenie jeszcze kilku foto z poprzednich sylwestrów; niech Admin przymknie lewe oko, a ja przyrzekam, że to po raz ostatni. Chciałbym pochwalić się własnoręcznie zrobionymi nakryciami głowy, pokazać uroczą blondynę, która chwilowo pisze smsy i nie tańczy, oraz Indie, gdzie wszystkie panie wystąpiły w oryginalnych sari przywiezionych z wycieczki. Te nakrycia głowy to: korona Cesarzowej, wianek Matki Polki, kapelusz Żony Modnej, czapka Czarodziejki, wieniec Bisnesmana, gdzieś W Delegacji i czako Górnika.
papuas
Tańce, hulanki swawole. Ale Wy macie energię! Papuas, nie trzeba przymykać oka, to część relacji. Bardzo zdolny jesteś kapelusznik. A sari z wycieczki z Indii? Była taka relacja (sorki jeśli nie pamietam)?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
była relacja, była bo to jedna z ciekawszych wycieczek, oprócz Etiopii, Meksyku i Rumunii jakie "zaliczyłem"
papuas
To wrzuć linka bo jakoś nie mogę znaleźć.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
zupełnie nie wiem jak z tymi linkami i nie umiem, zresztą sporo nie umiem, bo czasem moja relacja w relacjach, czasem w aktywności; czasem pod nią nic nie widać, tak jak tu, i trza wrócić przez stronę główną, czasem są pod nią inne tytuły relacji i zupełnie nie wiem, co źle robię rozpoczynając relację, bo wydaje mi się, że zawsze tak samo zaczynam. Zapewniam Cię, że wpadałaś do moich Indii a najłatwiej coś wyszukać (tak mi się wydaje) poprzez kierunki podróży na forum
papuas