jeszcze cumy nie zrzucone.. statek jeszcze nie odpłynął, więć witam srdecznie na pokladzie Barbados to jeszcze zdjecie nr 5.
Powiem ci,ze po moich przygodach z bagażem ,tez mam na razie troche lotów dosyć..ale pewnie nie na długo he he
Nelcia nie żartuj pakiet nieszczęść bagażowych wyczerpany na zawsze.
Turcja mi się przypomniała zaginęła waliza ,oczywiście facet spakowany był dokumentnie w jedną .Zrzuciliśmy się po koszulkach i innych drobiazgach kto co mógł to odstąpił ,resztę dokupił w Turcji to pikuś i facetowi od razu humor się poprawił.Od tego czasu mam bagażową schizę
Nelcia nie żartuj pakiet nieszczęść bagażowych wyczerpany na zawsze.
Turcja mi się przypomniała zaginęła waliza ,oczywiście facet spakowany był dokumentnie w jedną .Zrzuciliśmy się po koszulkach i innych drobiazgach kto co mógł to odstąpił ,resztę dokupił w Turcji to pikuś i facetowi od razu humor się poprawił.Od tego czasu mam bagażową schizę
Kiwi, sęk w tym ,że to jeszcze nie koniec przygód ale o tym póżniej...
Jestem i ja Zwłaszcza, ze o mały włos, a spotkałybyśmy się na rejsie Myślałam o nim, ale... trochę się boję że rejs to lizanie lizaka przez papierek że trochę więcej czasu warto poświęcić na dane miesjce... Myślę, że na tę jedną trasę mogłabym się skusić I mam nadzieję, że się o tym przekonam
P.S. Takie rzeczy z KLM?! Moją ukochaną linią totniczą?! SZOK. Ja teraz z Iberia nastawiałam się na "jazdy", a tu... wszystko piknie i przepisowo, a nawet przed czasem wszystkie lądowania
juz wróciląs czy jesteś jeszcze w K. ? Rejs polecam, pomimo niemilych przygód jest super Ja KLM lecialam pierwszy i ostatni raz, obiecalam sobie już nigdy wiecej KLM i przesiadki w Ams. Dobrze ze z Iberią wszystko ci zagrało, bo opinie są różne i ty sama pamietam,ze tez miałas watpliwości
Ja z KLM mam same dobre wspomnienia, leciałam z nimi kilka-kilkanaście razy i było super, nawet lepiej niż z Air France czy Emirates. Więc przykro mi że Tobie się coś złego przytrafiło
Ja jeszcze jestem "w trasie" Już w Europie, ale nie w domu
Pierwszy Wracam z pracy i oczom nie wierzę,same niewiasty zasiądły na widowni,chyba ,że jakiegoś onego przeoczyłem.
Daj lepszą fuchę jak majtek Ktoś tymi niewiastami musi zarządzac ,bo się zrobi bałagan
Czekałem na tą relację,i narazie jestem nastawiony na śledzenie Twojej eskapady.oplanowany rejs ale taki z innej bajl
Ja jak dożyję w zdrowiu, to latem mam juz oplanowany rejs ale taki z innej bajki.Rejs Zaglowcem z czynnym udziałem w żeglowaniu,przezb niespokojnen wody Bisksjskie.Będzie w miedzyczasie zawijanie do kilku portów.Rejs 2 tygodniowy.Opłacone ,bilet do Madrytu nwykupiony.
TEraz miesiące wyczekiwania i szlifowanie formy i poprawa pływanias.Trzeba będzie śmigac po rejach ,Nie jest to rejs wypoczynkowy tylko cieżka szkoła przeżycia
Ale co tam mój rejs,to jeszcze daleka przyszłość,Ty tu mniej dyskutuj tylko biegusiem ciągnij Karaibki
Czekam na konkrety.l
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Pierwszy Wracam z pracy i oczom nie wierzę,same niewiasty zasiądły na widowni,chyba ,że jakiegoś onego przeoczyłem.
Daj lepszą fuchę jak majtek*biggrin*. Ktoś tymi niewiastami musi zarządzac ,bo się zrobi bałagan
Czekałem na tą relację,i narazie jestem nastawiony na śledzenie Twojej eskapady.oplanowany rejs ale taki z innej bajl
Ja jak dożyję w zdrowiu, to latem mam juz oplanowany rejs ale taki z innej bajki.Rejs Zaglowcem z czynnym udziałem w żeglowaniu,przezb niespokojnen wody Bisksjskie.Będzie w miedzyczasie zawijanie do kilku portów.Rejs 2 tygodniowy.Opłacone ,bilet do Madrytu nwykupiony.
TEraz miesiące wyczekiwania i szlifowanie formy i poprawa pływanias.Trzeba będzie śmigac po rejach ,Nie jest to rejs wypoczynkowy tylko cieżka szkoła przeżycia
Ale co tam mój rejs,to jeszcze daleka przyszłość,Ty tu mniej dyskutuj tylko biegusiem ciągnij Karaibki
Czekam na konkrety.l
To będzie dopiero relacja prawdziwego Wilka Morskiego
Mara,
jeszcze cumy nie zrzucone.. statek jeszcze nie odpłynął, więć witam srdecznie na pokladzie Barbados to jeszcze zdjecie nr 5.
Powiem ci,ze po moich przygodach z bagażem ,tez mam na razie troche lotów dosyć..ale pewnie nie na długo he he
No trip no life
Turcja mi się przypomniała zaginęła waliza ,oczywiście facet spakowany był dokumentnie w jedną .Zrzuciliśmy się po koszulkach i innych drobiazgach kto co mógł to odstąpił ,resztę dokupił w Turcji to pikuś i facetowi od razu humor się poprawił.Od tego czasu mam bagażową schizę
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi, sęk w tym ,że to jeszcze nie koniec przygód ale o tym póżniej...
No trip no life
Jestem i ja Zwłaszcza, ze o mały włos, a spotkałybyśmy się na rejsie Myślałam o nim, ale... trochę się boję że rejs to lizanie lizaka przez papierek że trochę więcej czasu warto poświęcić na dane miesjce... Myślę, że na tę jedną trasę mogłabym się skusić I mam nadzieję, że się o tym przekonam
P.S. Takie rzeczy z KLM?! Moją ukochaną linią totniczą?! SZOK. Ja teraz z Iberia nastawiałam się na "jazdy", a tu... wszystko piknie i przepisowo, a nawet przed czasem wszystkie lądowania
Hej Trampek
juz wróciląs czy jesteś jeszcze w K. ? Rejs polecam, pomimo niemilych przygód jest super Ja KLM lecialam pierwszy i ostatni raz, obiecalam sobie już nigdy wiecej KLM i przesiadki w Ams. Dobrze ze z Iberią wszystko ci zagrało, bo opinie są różne i ty sama pamietam,ze tez miałas watpliwości
No trip no life
Ja z KLM mam same dobre wspomnienia, leciałam z nimi kilka-kilkanaście razy i było super, nawet lepiej niż z Air France czy Emirates. Więc przykro mi że Tobie się coś złego przytrafiło
Ja jeszcze jestem "w trasie" Już w Europie, ale nie w domu
Nelcia,
Pierwszy Wracam z pracy i oczom nie wierzę,same niewiasty zasiądły na widowni,chyba ,że jakiegoś onego przeoczyłem.
Daj lepszą fuchę jak majtek Ktoś tymi niewiastami musi zarządzac ,bo się zrobi bałagan
Czekałem na tą relację,i narazie jestem nastawiony na śledzenie Twojej eskapady.oplanowany rejs ale taki z innej bajl
Ja jak dożyję w zdrowiu, to latem mam juz oplanowany rejs ale taki z innej bajki.Rejs Zaglowcem z czynnym udziałem w żeglowaniu,przezb niespokojnen wody Bisksjskie.Będzie w miedzyczasie zawijanie do kilku portów.Rejs 2 tygodniowy.Opłacone ,bilet do Madrytu nwykupiony.
TEraz miesiące wyczekiwania i szlifowanie formy i poprawa pływanias.Trzeba będzie śmigac po rejach ,Nie jest to rejs wypoczynkowy tylko cieżka szkoła przeżycia
Ale co tam mój rejs,to jeszcze daleka przyszłość,Ty tu mniej dyskutuj tylko biegusiem ciągnij Karaibki
Czekam na konkrety.l
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Doczytałam i czekam na dalszą relację Nelcia współczuję z tym bagażem, nawet sobie nie wyobrażam gdyby mnie to spotkało
Nelcia