Do Damiana - Uogólnienie, zgadzam się... Jednak przeprosiny prezydenta to nie przeciwwaga dla wrogiej postawy miejscowych wobec osób, które nie są wyznawcami Islamu...
Ta historia to tylko jeden przykład... Jest takich więcej...
Zgadzam się, że trafić na sytuacje podobne można w każdym kraju, bo jest to wynik zachowania indywidualnych ludzi. Problem polega tylko na tym, że dla pewnych postaw jest ogólne przyzwolenie, lub go nie ma... Niestety ortodoksyjne kraje islamskie charakteryzują się nie tylko przyzwoleniem, ale wręcz poparciem takich zachowań (co innego wypowiedź polityka, a co innego świat ulicy)...
Ale to nie jest główna przyczyna dla której nie wybieramy się na Malediwy... Dla nas jest tam duszno... Za mało miejsca... Za ciasno... My wolimy nieco większe przestrzenie umożliwiające bardziej "rozległy" obszar oglądactwa...
Kolka, nigdy nie jest zbyt późno.... Nurkowaliśmy z panią z Japonii, która miała ponad 70 lat i nurkowała pod opieką wnuczki... Jej reakcje, jej radość były wspaniałe...
Jeżeli brak poważnych przeciwwskazań medycznych (bo badania są konieczne, nie ze względu na przepisy, ale na własne samopoczucie) zacząć można w każdym wieku...
Nie musi się być "wyczynowcem"... Nurkowanie rekreacyjne to NIE JEST SPORT EKSTREMALNY!!!
Nurkowaliśmy z Anglikiem, który w wiku emerytalnym robił uprawnienie divemastera...
Zającu - chodzi właśnie o to, że i ja i mój mąż juz nie możemy nurkować ze względów zdrowotnych.
Serducha odmawiają nam posłuszeństwa *nea*. W dodatku mój mąż ma od lekarza kategoryczny zakaz pływania
/a kiedyś trenował pływanie i w wodzie czuje się jak ryba/ - masakra, oczywiście nie da się całkowicie nie pływać, ale nie może za bardzo machać rękami, hmm...pływanie pieskiem mu zostało
Dlatego też tak lubimy snurkować, macha się właściwie tylko nogami
Do Damiana - Uogólnienie, zgadzam się... Jednak przeprosiny prezydenta to nie przeciwwaga dla wrogiej postawy miejscowych wobec osób, które nie są wyznawcami Islamu...
Ta historia to tylko jeden przykład... Jest takich więcej...
Zgadzam się, że trafić na sytuacje podobne można w każdym kraju, bo jest to wynik zachowania indywidualnych ludzi. Problem polega tylko na tym, że dla pewnych postaw jest ogólne przyzwolenie, lub go nie ma... Niestety ortodoksyjne kraje islamskie charakteryzują się nie tylko przyzwoleniem, ale wręcz poparciem takich zachowań (co innego wypowiedź polityka, a co innego świat ulicy)...
Ale to nie jest główna przyczyna dla której nie wybieramy się na Malediwy... Dla nas jest tam duszno... Za mało miejsca... Za ciasno... My wolimy nieco większe przestrzenie umożliwiające bardziej "rozległy" obszar oglądactwa...
Duży Zając
Kolka, nigdy nie jest zbyt późno.... Nurkowaliśmy z panią z Japonii, która miała ponad 70 lat i nurkowała pod opieką wnuczki... Jej reakcje, jej radość były wspaniałe...
Jeżeli brak poważnych przeciwwskazań medycznych (bo badania są konieczne, nie ze względu na przepisy, ale na własne samopoczucie) zacząć można w każdym wieku...
Nie musi się być "wyczynowcem"... Nurkowanie rekreacyjne to NIE JEST SPORT EKSTREMALNY!!!
Nurkowaliśmy z Anglikiem, który w wiku emerytalnym robił uprawnienie divemastera...
Duży Zając
Zającu - chodzi właśnie o to, że i ja i mój mąż juz nie możemy nurkować ze względów zdrowotnych.
Serducha odmawiają nam posłuszeństwa *nea*. W dodatku mój mąż ma od lekarza kategoryczny zakaz pływania
/a kiedyś trenował pływanie i w wodzie czuje się jak ryba/ - masakra, oczywiście nie da się całkowicie nie pływać, ale nie może za bardzo machać rękami, hmm...pływanie pieskiem mu zostało
Dlatego też tak lubimy snurkować, macha się właściwie tylko nogami
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
To współczuję i życzę zdrowia i dobrych widoków podczas snorkowania...
Duży Zając
MAsz może więcej zdjęć? Chętnie oglądnę
Youtube - Shibuya
https://www.youtube.com/channel/UCBGgR30bn-2B0iBVVl4rinA