Witaj Apisku, miło mi, że mnie odwiedziłaś, Twoje opowieści są zawsze piękne Był to mój pierwszy rejs i chyba teraz jak trochę się zaczęłam interesować tematem to rzeczywiście był to super wybór piękne wyspy, każda inna, całe dnie do wykorzystania na zwiedzanie, 1 dzień w morzu, przelot w cenie, All na statku Przyszłoroczny rejs inny trasa dla jednych intersująca, dla innych mniej. Ja na pewno chciałabym zobaczyć np. na Sint Maarten plażę gdzie prawie na nasze głowy lądują samoloty
Nelciu, do słonego jeziora nie dojechaliśmy, mało czasu i tak nas Royston do portu odstawił ok.17
Hyde
W drodze na następny punkt programu przewodnik zabrała nas na dziką plażę z czarnym, wulkanicznym piachem, który mienił się jakby był z brokatem, dla mnie super pierwszy raz taki widziałam. Wjechał prawie do wody żebyśmy za daleko nie szli
Nelciu, rejs strasznie bym chciała, a jak wyjdzie, czas pokarze
Makono, jeszcze troszkę pięknych miejsc przed nami, zapraszam
Zabieram Was na safari, nie były to wprawdzie lwy ani tygrysy tylko............osiołki
Osiołki były obok punktu widokowego zwanego Black Rocks, widzimy zastygłą lawę z wulkanu Liamuiga, który jest najwyższym szczytem na wyspie, ostatnia jego erupcja nastąpiła ok. 1800 lat temu
Jedziemy w stronę punktu widokowego Timothy Hill, ale w międzyczasie oglądamy wcale nie gorsze krajobrazy. St. Kitts jest piękną wyspą i można tu nacieszyć oczy wspaniałymi pejzażami.
Zatrzyaliśmy się, bo przewodnik dostrzegł ptaszka, nie wiem jaki to gatunek, może ktoś wie?
Frigate Bay
Timothy Hill, jest tu widok gdzie wyspę oblewają zarówno wody Atlantyku (na lewo) jak i morza Karaibskiego ( na prawo), a w oddali wyspa Nevis, nad nią zebrało się kilka białych chmurek
Tutaj tego nie widać, ale uwierzcie Royston podjechał na samą krawędź urwiska byśmy mieli lepszy widok, tutaj wcale drogi nie było, trochę było pisku części damskiej naszej grupy. Wszystkie wycieczki zatrzymywały się dużo niżej w specjalnym do tego dostosowanym miejscu ze straganikami itp.. Jednak super, że tych szyb nie było bo nie było jak wysiąść
Kiwi zapraszam na lunchyk na plaży poniżej od strony morza, kurczaczek z grilla z chlebkiem czosnkowym, którego wcześniej zamówił dla nas Royston, woda, piwko, cola wszystko w cenie podczas całej wycieczki + miejscowe ciasteczka z cukru trzcinowego z kokosem, mniam + urokliwa, pusta plaża
Witaj Apisku, miło mi, że mnie odwiedziłaś, Twoje opowieści są zawsze piękne Był to mój pierwszy rejs i chyba teraz jak trochę się zaczęłam interesować tematem to rzeczywiście był to super wybór piękne wyspy, każda inna, całe dnie do wykorzystania na zwiedzanie, 1 dzień w morzu, przelot w cenie, All na statku Przyszłoroczny rejs inny trasa dla jednych intersująca, dla innych mniej. Ja na pewno chciałabym zobaczyć np. na Sint Maarten plażę gdzie prawie na nasze głowy lądują samoloty
Nelciu, do słonego jeziora nie dojechaliśmy, mało czasu i tak nas Royston do portu odstawił ok.17
Hyde
W drodze na następny punkt programu przewodnik zabrała nas na dziką plażę z czarnym, wulkanicznym piachem, który mienił się jakby był z brokatem, dla mnie super pierwszy raz taki widziałam. Wjechał prawie do wody żebyśmy za daleko nie szli
Przyjechali też miejscowi rybacy
Z drugiej strony był widok na wulkan
Z każdym dniem bliżej...
Wstawię trochę widoczków po drodze, kolejna wyspa, która była bardzo urodziwa.
Wszędzie napotykamy pozostałości po fabrykach trzciny cukrowej
Gdzie obecnie pasą się owieczki
Z każdym dniem bliżej...
Noemi, piekne widoczki żal mi serce ściska, ale dzielnie oglądam he he Rozumiem wiec,ze wstepnie planujesz rejsik w nastepnym sezonie ?
No trip no life
Piękne widoczki
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Nelciu, rejs strasznie bym chciała, a jak wyjdzie, czas pokarze
Makono, jeszcze troszkę pięknych miejsc przed nami, zapraszam
Zabieram Was na safari, nie były to wprawdzie lwy ani tygrysy tylko............osiołki
Osiołki były obok punktu widokowego zwanego Black Rocks, widzimy zastygłą lawę z wulkanu Liamuiga, który jest najwyższym szczytem na wyspie, ostatnia jego erupcja nastąpiła ok. 1800 lat temu
Z każdym dniem bliżej...
ach jakie piekne to wybrzeze takie porozrywane osiołki tez fajne
No trip no life
Skaliste wybrzeże wygląda przepięknie i skąd wytrzasnęliście kudłate osiołki
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Jedziemy w stronę punktu widokowego Timothy Hill, ale w międzyczasie oglądamy wcale nie gorsze krajobrazy. St. Kitts jest piękną wyspą i można tu nacieszyć oczy wspaniałymi pejzażami.
Zatrzyaliśmy się, bo przewodnik dostrzegł ptaszka, nie wiem jaki to gatunek, może ktoś wie?
Frigate Bay
Timothy Hill, jest tu widok gdzie wyspę oblewają zarówno wody Atlantyku (na lewo) jak i morza Karaibskiego ( na prawo), a w oddali wyspa Nevis, nad nią zebrało się kilka białych chmurek
Tutaj tego nie widać, ale uwierzcie Royston podjechał na samą krawędź urwiska byśmy mieli lepszy widok, tutaj wcale drogi nie było, trochę było pisku części damskiej naszej grupy. Wszystkie wycieczki zatrzymywały się dużo niżej w specjalnym do tego dostosowanym miejscu ze straganikami itp.. Jednak super, że tych szyb nie było bo nie było jak wysiąść
Z każdym dniem bliżej...
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi zapraszam na lunchyk na plaży poniżej od strony morza, kurczaczek z grilla z chlebkiem czosnkowym, którego wcześniej zamówił dla nas Royston, woda, piwko, cola wszystko w cenie podczas całej wycieczki + miejscowe ciasteczka z cukru trzcinowego z kokosem, mniam + urokliwa, pusta plaża
Z każdym dniem bliżej...