Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Impreza „Jak lód i ogień”,
Termin 26-04/01-05-2023,
LOT WIZZ AIR Airbus 321, samolot w obydwie strony pełny, do Islandii opóźniony ok. 1,5 godziny,
GRANICA obydwie strony – kontrola (dowód/paszport i bilet) dokonywana tylko przez pracowników WIZZ AIR,
GRUPA 20 osób w autobusie na 69 miejsc (Scania) ! Nie przypominam sobie takiego komfortu jazdy w autobusie na wycieczce…
PILOT sympatyczny i pomocny Radek, który przyleciał i odleciał razem z nami, natomiast mieszkańcem Islandii jest kierowca Robert. Był nie tylko pewnym kierowcą, ale także cennym informatorem o życiu na wyspie często wspomagając swoją wiedzą Radka (oczywiście wtedy, gdy był o to poproszony). Bardzo życzliwy chłopak, chyba ze Śląska. Nie korzystaliśmy z innych pilotów.
Przykładowe CENY (kurs 1 PLN – 32,54 ISK):
Ciepłe posiłki w barach: burger z frytkami lub ryż i potrawka z kurczaka – ok. 3.000 ISK, potrawka ziemniaczano-rybna króla Icela – ok. 2.500 ISK (bez specjalnego smaku, ale bardzo sycąca), hot-dog w sławetnym Hot-Dog-Stand (zdjęcie Clintona) – zapłaciłem 690 ISK za odmianę polecaną przez sprzedawczynię (z musztardą i sałatą lodową),
Woda w butelkach – zwykle się nie kupuje, ponieważ woda z kranu nadaje się do spożycia co potwierdzam , cola 0,5 l w sklepie przy stacji benzynowej – 365 ISK,
Piwo (w specjalnych, rzadkich sklepach, w których nie bywaliśmy) lub barach, restauracjach i hotelach, islandzki GULL i Carlsberg w podobnych cenach (nalewane do kufla 0,4 l. zwykle 1.300-1.500 ISK, chociaż w BLUE LAGOON kosztowało 1.790 ISK) oraz na lotnisku przy wyjeździe: (specjalna promocja 4-pak puszkowy BOLI 0,33 l – 1.000 ISK), zestaw 3 małych spirytusów islandzkich – 1.399 ISK
Czekolady 600-700 ISK
Mała metalowa łódź wikingów 1.690 ISK
3 HOTELE:
Cabin w Reykyaviku (pierwsza i ostatnia noc),
Hvolsvollur,
Foss Hotel Nupar,
oceniam pozytywnie, pomimo, iż w 2-ch pierwszych hotelach pokoje małe i dosyć skromne śniadania.
Wszystkie były czyste, a w pokojach czajnik z serwisem kawowo-herbacianym.
Najlepszy ten trzeci, mimo najmniej efektownego wyglądu (małe segmenty połączone w jeden ciąg).
Pokoje i łazienki większe oraz bogatsze śniadanie.
OBIADOKOLACJE – 4 za ok. 2.000 zł, wykupiło niewiele osób, po prostu było to bardzo nieopłacalne, na mieście kolacje z winem w restauracjach miały kosztować 80-120 euro, ale na 2 osoby
PROGRAM zrealizowany z wyjątkiem rejsu po jeziorze Jokulsarlon (poinformowano nas o tym jeszcze przed wycieczką),
Impreza fakultatywna „wielorybie safari” (105 euro) – nie byłem, ale uczestnicy zadowoleni, pogoda dopisała, humbaki ponoć też,
NAJWSPANIALSZE WIDOKI (moja klasyfikacja, w kolejności zwiedzania);
Wielka frajda to pobyt w kąpielisku geotermalnym BLUE LAGOON oraz jazda autobusem wypełnionym w 30%, w dodatku kierowanym przez Roberta i smaczna woda z kranu.
Rozczarowanie: pchli targ, w Reykyaviku – bardzo niepasujący do czystej Islandii, niemożność kupienia piwa GULL w puszce, a także miejsca, gdzie można było płacić tylko bezgotówkowo.
I kilka innych obserwacji:
PARADOKS CENOWY – Norwegia jest najdroższym krajem na świecie, ale w Islandii wydawałem pieniądze „szybciej i więcej”,
POLACY – dużo ich tam pracuje (największa mniejszość), przeważnie są życzliwi, bardzo to ułatwiało poruszanie się. W miarę często spotykaliśmy też pracujących …Hiszpanów (!),
ŚNIEG – w środę wieczorem przywitała nas śnieżyca, trwało to także z przerwami do popołudnia w czwartek, potem było lepiej, a ostatni dzień (niedziela) cały ciepły i słoneczny, oczywiście nie uwzględniając wiatru od oceanu,
WIZZ AIR – nie doceniałem charterów…
Bogrob, czyli wyjazd bardzo udany ?
Ja jak wracałam w zeszłym roku z Islandii to powrotny lot było opózniony o kilka godzinwięc możdde to norma ?
Czy polowanie na humbaki było w Husavik ? Ja niestety nie miałamszczęscia,aby je tam zobaczyc choć ponoć zawsze tam są
Rezerwatu o którym wspominasz nie znam, gdzie to jest ? co jest fajnego ?
No trip no life
Taki pusty autokar to rzeczywiscie szczescie.Laguny lodowcowej ci zazdroszcze,bo tam nie dotarlem jak bylem na Islandii.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Tak, pomimo śnieżycy na dzień dobry.
Akurat powrót do Warszawy był o czasie w przeciwieństwie do lotu na Islandię.
"polowanie na wieloryba" było z portu w Reykyaviku i trawało ok. 3 godzin - informacje z drugiej ręki, ponieważ ja, jak wspominałem wcześniej nie byłem na tym rejsie,
Rezerwat i pobliska czarna plaża znajdują się na południu, z dwóch stron miejscowości Vik. Naprawdę piekne widoki...
Postaram się
... wysłać pocztówke