...taaa, jak dla mnie to...kanion robi wrażenie gdy patrzymy na niego "z góry". natomiast "na dole",wyglada jak..."wyrobisko pozwirowe na Podlasiu" ; )
rzeka tez rozczarowała mnie totalnie. myslałem,ze to bedzie taki..."spływ Dunajcem po amerykańsku"...
juz wspominałem,ze spotkałem sie z opiniami nieprzychylnymi dla "kanionu i okolicy",teraz rozumiem dlaczego ; )
p.s. mam świadomośc ,że fotki nigdy nie oddadzą całej atrakcyjności i pewnie inaczej bym "to widział" bedąc na Twoim m iejscu ; )
—
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Kolorado przepływa przez Kanion na dlugości ok 170km, my płynęliśmy przez ok godzinę, więc nie mogę raczej nic powiedzieć o atrakcyjności pływania rzeką przez Kanion.
domyslam sie ,że wrazenia na żywo to dopiero musi byc magia..
A jak tematy lokomocyjne ?Ja leciałam tylko Cesna ( na Palau) i niestety po 40 minutach lotu ledwo wyszlam he he ale jak bym mogła to bym powtórzyła ten lot bez dwóch zdan..
Nelciu zdjęć z lotu heli mam nie za wiele, skupiłam się na przyjemności lotu i oglądaniu widoków! Co do samopoczucia do lotu "cesną" i wiatrakiem, było bardzo przyjemnie. Nie wiem od czego to zależy, ale ja też miałam już wcześniej złe doświadczenia lotu takim małym samolocikiem, byłam pełna obaw, ale zaryzykowałam. Lot był przyjemny nie huśtało, nie trzęsło, nie drżało....
No cóż nie była to przystań jachtów wycieczkowych, dla obrzydliwie bogatych Amerykanów !
Z heli jak się już uspokoiłam i wzięłam aparat w łapy to coś cyknęłam.
Bea
Lądujemy i udajemy się na przystań nad rzeką Kolorado!
Bea
Może i przystań nie rodem z Lazurowego Wybrzeża, ale na pewno jest to bardzo bezpieczne miejsce.
najważniejszy na powyższym zdjęciu to jest to urządzenie w białej skrzynce ! Defibrylator !
Przed wejściem na pokład obowiązkowo, kamizelka, nawet Pan Indianin sprawdził czy zapiełam !
ale , że grzeczne dziewczynki ida do nieba, a niegrzeczne maja fan, to się rozebrałam
raczej był to rejs lazy river
Bea
no to wlazłam
Bea
...taaa, jak dla mnie to...kanion robi wrażenie gdy patrzymy na niego "z góry". natomiast "na dole",wyglada jak..."wyrobisko pozwirowe na Podlasiu" ; )
rzeka tez rozczarowała mnie totalnie. myslałem,ze to bedzie taki..."spływ Dunajcem po amerykańsku"...
juz wspominałem,ze spotkałem sie z opiniami nieprzychylnymi dla "kanionu i okolicy",teraz rozumiem dlaczego ; )
p.s. mam świadomośc ,że fotki nigdy nie oddadzą całej atrakcyjności i pewnie inaczej bym "to widział" bedąc na Twoim m iejscu ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Kolorado przepływa przez Kanion na dlugości ok 170km, my płynęliśmy przez ok godzinę, więc nie mogę raczej nic powiedzieć o atrakcyjności pływania rzeką przez Kanion.
Bea
Bea ,
widoczki na góry super !! masz wiecej fotek ?
domyslam sie ,że wrazenia na żywo to dopiero musi byc magia..
A jak tematy lokomocyjne ?Ja leciałam tylko Cesna ( na Palau) i niestety po 40 minutach lotu ledwo wyszlam he he ale jak bym mogła to bym powtórzyła ten lot bez dwóch zdan..
No trip no life
Bea, i mi by sie gęba śmiała do rozpuku jak bym takim heli latał nad kanionem
Bea, teraz doczytalam....
.przystan nad rzeka Kolorado- dobre !!!
No trip no life
Nelciu zdjęć z lotu heli mam nie za wiele, skupiłam się na przyjemności lotu i oglądaniu widoków! Co do samopoczucia do lotu "cesną" i wiatrakiem, było bardzo przyjemnie. Nie wiem od czego to zależy, ale ja też miałam już wcześniej złe doświadczenia lotu takim małym samolocikiem, byłam pełna obaw, ale zaryzykowałam. Lot był przyjemny nie huśtało, nie trzęsło, nie drżało....
No cóż nie była to przystań jachtów wycieczkowych, dla obrzydliwie bogatych Amerykanów !
Bea