Ja mocno trzymam kciuki , bo problemy mogą być. Ja nie mogę zrozumiec po co tajska ambasada wkleiła jej wize turystyczną??? Mam tylko nadzieję, ze nie zadziałało tu typowe tajskie podejście do życia - że wszytko z uśmiechem i na wszytko musi być rada, ale nie zawsze dobra rada, byle z oczu... STrasznie jestem ciekawa rozwiązania tej całej sytuacji i co na ten paszport powiedzieli na odprawie w Taj .....mam nadziej, że Buc szybko da znać.
Ja tez nie bardzo rozumię i powiem ze mega, mega trzymma kciuki, choc nie kumam tego triku z wklejka, jednak ufam, ze holendrzy to zaakceptowali i tajowie w BKK też, i ze Ambasada wiedziała co czyni z wklejką , bo jedno jest pewne bez tłumaczń i stresu to sie pewnie nie obyło, ale ufam ze wszystko dobrze sie skonczy, tego zycze im z całego serca.
Tez mam taka nadzieje, ale jednoczesnie - podobnie jak momite - dziwilo mnie to stanowisko ambasadowe, a teraz - niepokoi fakt, ze Buc z Amsterdamu sie odezwal, a teraz - milczy.
Tez niepokoi, ale zwalam to na fakt, ze tak sie rozgoscił w BKK, ze nie ma głowy na forum, czyli milczenie biore jako dobry omen, wole te wersje, bo najwiekszemu wrogowi nie zyczyłabym tego, czego nawet nie napisze i nie wypowiem. Poza tym wolę widzieć spadajace kokosy na ich głowę, niż ich w Europie, poki co
Ja mocno trzymam kciuki , bo problemy mogą być. Ja nie mogę zrozumiec po co tajska ambasada wkleiła jej wize turystyczną??? Mam tylko nadzieję, ze nie zadziałało tu typowe tajskie podejście do życia - że wszytko z uśmiechem i na wszytko musi być rada, ale nie zawsze dobra rada, byle z oczu...
Mimi, dokladnie tak zrobili tez w sobote wyruszamy po nowa vise i juz nie do kula lumpur bo niestety tamci w miedzy czasie zmienili wymagania kazdy konsulat ma swoje regulacje masakra
wszystko ok. Odezwę się z miejsca gdzie złapię łan faj w AMs też nas na boo wzięli, ale jak tylko powiedziałem, że mamy wklejoną wizę natychmiast zmienili ton, przeprosili i posppieszli na pokład jedźiemy właśnie z Sudan thank do portu na nocny prom. Ale jedno wiemy, za bardzo hardcorowo podeszliśmy do podróży... Mamy dość, każde przy z nas śpi gdziekowliek. Na siedzące na stojąco, w komunikacji.
w dwóch zdaniach, mega upał i ta kuuuuuuchnia za jebiste jedzonko! Skrobnę coś z wifi.
Dziękuje wsYstkim za troskę i dobre słowa. Matys, na mi San dotąd jechałem jak poradziłeś, za plastykow żetony potem tu tum- krejzi driver z muzyką jak na za awię
Ja mocno trzymam kciuki , bo problemy mogą być. Ja nie mogę zrozumiec po co tajska ambasada wkleiła jej wize turystyczną??? Mam tylko nadzieję, ze nie zadziałało tu typowe tajskie podejście do życia - że wszytko z uśmiechem i na wszytko musi być rada, ale nie zawsze dobra rada, byle z oczu... STrasznie jestem ciekawa rozwiązania tej całej sytuacji i co na ten paszport powiedzieli na odprawie w Taj .....mam nadziej, że Buc szybko da znać.
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Ja tez nie bardzo rozumię i powiem ze mega, mega trzymma kciuki, choc nie kumam tego triku z wklejka, jednak ufam, ze holendrzy to zaakceptowali i tajowie w BKK też, i ze Ambasada wiedziała co czyni z wklejką , bo jedno jest pewne bez tłumaczń i stresu to sie pewnie nie obyło, ale ufam ze wszystko dobrze sie skonczy, tego zycze im z całego serca.
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Teoretycznie powinien wylądować w BKK 10h temu. Też mam ogromną nadzieję, że nikt mu nie popsuł wymarzonych wakacji... .
Tez mam taka nadzieje, ale jednoczesnie - podobnie jak momite - dziwilo mnie to stanowisko ambasadowe, a teraz - niepokoi fakt, ze Buc z Amsterdamu sie odezwal, a teraz - milczy.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Tez niepokoi, ale zwalam to na fakt, ze tak sie rozgoscił w BKK, ze nie ma głowy na forum, czyli milczenie biore jako dobry omen, wole te wersje, bo najwiekszemu wrogowi nie zyczyłabym tego, czego nawet nie napisze i nie wypowiem. Poza tym wolę widzieć spadajace kokosy na ich głowę, niż ich w Europie, poki co
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Tak Mara - tej wersji sie trzymajmy !!!!!!!!!! Nie ma innej opcji wac mac !!!!!!
Moje Pstrykanie i nie tylko
[quote=momita]
Ja mocno trzymam kciuki , bo problemy mogą być. Ja nie mogę zrozumiec po co tajska ambasada wkleiła jej wize turystyczną??? Mam tylko nadzieję, ze nie zadziałało tu typowe tajskie podejście do życia - że wszytko z uśmiechem i na wszytko musi być rada, ale nie zawsze dobra rada, byle z oczu...
Mimi, dokladnie tak zrobili tez w sobote wyruszamy po nowa vise i juz nie do kula lumpur bo niestety tamci w miedzy czasie zmienili wymagania kazdy konsulat ma swoje regulacje masakra
Bucku odezwij sie. tez sie stresuje.
http://wolnoscsmakowania.blogspot.co.uk/
wszystko ok. Odezwę się z miejsca gdzie złapię łan faj w AMs też nas na boo wzięli, ale jak tylko powiedziałem, że mamy wklejoną wizę natychmiast zmienili ton, przeprosili i posppieszli na pokład jedźiemy właśnie z Sudan thank do portu na nocny prom. Ale jedno wiemy, za bardzo hardcorowo podeszliśmy do podróży... Mamy dość, każde przy z nas śpi gdziekowliek. Na siedzące na stojąco, w komunikacji.
w dwóch zdaniach, mega upał i ta kuuuuuuchnia za jebiste jedzonko! Skrobnę coś z wifi.
Dziękuje wsYstkim za troskę i dobre słowa. Matys, na mi San dotąd jechałem jak poradziłeś, za plastykow żetony potem tu tum- krejzi driver z muzyką jak na za awię
Kamil
eeee teraz juz dacie radę.....byle do plazy..:) czekamy na relację..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/