--------------------

____________________

 

 

 



Skanowanie kart w Taj

18 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Filos
Obrazek użytkownika Filos
Offline
Ostatnio: 7 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Ja miałem podobną przygodę w Taj w hotelu kilka lat temu. Ostatnia noc przed wylotem, hotel na tą jedną noc tylko. Przy zameldowaniu poprosili o depozyt. Nie miałem już gotówki więc dałem kartę. Tylko w tym jednym mijescu używałem karty. Wróciłem do domu i po kilku tygodniach dzwoni do mnie bank z informacją, że zablokowali mi kartę bo ktoś chciał jej użyć w Tajlandii! Nie wiem jak to dziala ale VISA stanęła na wysokości zadania bo z konta nie zginęła nawet złotówka. 

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Ja jak to czytam to mam gesia skore na caly ciele Sad Nie to, ze nie wiem ze takie rzeczy sie zdazaja, tylko chodzi o Taj Sad jakby mi tak numer wycieli blisko domu, lub tez wkrotce po wakacjach, to wtedy lece do banku i zalatwiam. Ale jak tutaj jeszcze troszke musze pozimowac to mi mina troszke... o tak Sad 

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Olla - da się to tez załatwić będąc w Taj lub gdziekolwiek na swiecie..:) Przerabialam - w takich podbramkowych sytuacjach - gdzie przykładowo blokuje ci bank karty i tak dalej - i zostajesz bez środków do zycia, zostają jeszcze przelewy na western union - bank z Twojego konta przelewa pieniądze - ty odbierasz gotówke Biggrin - więc zawsze znajdzie sie jakies rozwiazanie - w ekstremalnych sytuacjach. Oby takie sytuacje sie nie zdarzyły i już.

Najgorszy jest bookong.com - niby wszystko fajnie, nic nie płacimy - prowizji nie pobiera, ale szasta danymi z naszej karty na prawo i lewo - przy rezerwowaniu podajemy pełne dane z karty - nawet te 3 cyferki z paska i wszystko jest zapisywane w rezerwacji - taka rezerwacja idzie faxem lub mailem do hotelu gdzieś tam w świecie i sobie lezy na biurku w recepji hotelu - a wiadomo jak te recepcje w egzotyce wyglądaja i KAZDY moze sobie nasze dane spisać i później zaszaleć na internetowych zakupach..;(

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Momi - DZIEKI wielkie Biggrin , niby wiem to wszystko ale zawsze lepiej jak ktos tak otrzezwi i zle mysli odgoni Biggrin a kysz!!! 

Filos
Obrazek użytkownika Filos
Offline
Ostatnio: 7 lat 10 miesięcy temu
Rejestracja: 03 wrz 2013
blushme
Obrazek użytkownika blushme
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 15 wrz 2013

ROFL dobre my tu o Tajlandii a nasi rodacy juz w Azji zarabiaja ;))

madziolek
Obrazek użytkownika madziolek
Offline
Ostatnio: 6 lat 9 miesięcy temu
Rejestracja: 11 cze 2016

momita :

Najgorszy jest bookong.com - niby wszystko fajnie, nic nie płacimy - prowizji nie pobiera, ale szasta danymi z naszej karty na prawo i lewo - przy rezerwowaniu podajemy pełne dane z karty - nawet te 3 cyferki z paska i wszystko jest zapisywane w rezerwacji - taka rezerwacja idzie faxem lub mailem do hotelu gdzieś tam w świecie i sobie lezy na biurku w recepji hotelu - a wiadomo jak te recepcje w egzotyce wyglądaja i KAZDY moze sobie nasze dane spisać i później zaszaleć na internetowych zakupach..;(

wątek stary, ale przypadkowo natrafilam na tę informację. Faxem, mailem dane kart? Momita, skąd masz takie info? 

poprostuja

Strony

Wyszukaj w trip4cheap