Nie chcę zakładać nowego wątku, więc zapytam tutaj. Obczytałam kilka(naście) relacji, poszperałam, ale widocznie mało skutecznie :/ Ale do rzeczy...
Do Tajlandii jedziemy za niecały miesiąc. Z BKK do Krabi przemieszczamy się nocnym autobusem. W Krabi nie planujemy leżakowania (to zostawiamy sobie na później), a jedynie okoliczne zwiedzanie. Tzn. wyspy, kajaki (gdzieś, już nie pamiętam, czy tutaj czy na jakimś blogu, czytałam swietną relację z wyprawy kajakowej i taka mi się też zamarzyła ;)). W każdym razie plaża do leżenia jest nam zbędna.
Wahamy się pomiędzy noclegiem w Krabi Town i Ao Nang. I teraz pytanie - aby zaliczyć wycieczki, które sobie wymyśliliśmy, lepiej nam będzie nocować w Krabi Town czy Ao Nang? Skąd odpływają łódki na te wycieczki? Czy jeśli zostaniemy w Krabi Town, nie przepłacimy w związku z ewentualnymi dojazdami (sam nocleg w Krabi Town jest tańszy, ale jakby doliczyć ewentualne dojazdy do przystani?)? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Joasiu, nie wiem czy wycieczki startuja z Krabi, ale na 100% z Ao Nang. Na kazda wycieczke odbiora Cie z hotelu i tam tez odwioza. Tak wiec - jesli zalezy Ci tylko na hotelu jako miejscu do odswiezenia sie i przespania - lokalizacja nie ma wiekszego znaczenia. Ja wychodzilem z podobnego zalozenia - zalezalo mi tylko na klimatyzacji. !000 THB za pokoj to chyba norma w sezonie - za pokoj bez luksusow.
Baan Taveesri - moge rekomendowac, ale wybor jest spory.
Za Marinikiem .- za 1000 THB jest spory wybór przyzwoitych pokoi. (tych nieresortowych).
Do przystani rzut beretem , agencji wycieczkowych jakieś 20.
Są dwie opcje wycieczki kajakami - kajakowanie w rejonie Borthor i Thalane. Każdorazowo odbierają spod i odwożą do hotelu.
Poza tym kajaki mozna sobie dokupic w ramach wycieczek na wyspy (Ko Hong, lub James Bond ) - tylko że to tylko dodatkowa opcja - około godziny wiosłowania.
Na kwaterowanie w Krabi szkoda czasu - choć odbywa się tam raz w tygodniu targ połączony z festynem, wtedy warto pojechać sobie songatewem za chyba 60 baht. Polecam.
AoNang - skoro rano tam będziecie, to jak podjedziecie busikiem , to od razu podejdą do was naganiacze z katalogiem hoteli za przysłowiowe grosze, najlepszy sposób, w okolicy spacerku 5 minutowego będziecie mieli do wyboru z 20 małych rodzinnych hotelików za grosze. W takich hotelikach załatwicie sobie też wycieczki , czasem taniej niż na ulicy. Do tego wieczorem w okolicach głownej plazy jest fajna atmosfera, dużo knajpek, wózków z jedzeniem i nawet ulica z sex barami..:)
taj czy Bali?
jeśli nie kasa jest problemem to Bali:)
taj zawze po drodze:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
A wohgóle o czym my gadamy - ty z twoim lookiem :)...Bali:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Edi- dzięki Miła jesteś
Nie no, kasa zawsze ma znaczenie Budzet mamy zlimitowany A szkoda, szkoda....
Jak ja bym chciała mieć taki nielimitowany budżet...... i chociaż 3 m-ce urlopu.................... Pomarzyć "se można"
pozdrawiam ciepło:)
Nie chcę zakładać nowego wątku, więc zapytam tutaj. Obczytałam kilka(naście) relacji, poszperałam, ale widocznie mało skutecznie :/ Ale do rzeczy...
Do Tajlandii jedziemy za niecały miesiąc. Z BKK do Krabi przemieszczamy się nocnym autobusem. W Krabi nie planujemy leżakowania (to zostawiamy sobie na później), a jedynie okoliczne zwiedzanie. Tzn. wyspy, kajaki (gdzieś, już nie pamiętam, czy tutaj czy na jakimś blogu, czytałam swietną relację z wyprawy kajakowej i taka mi się też zamarzyła ;)). W każdym razie plaża do leżenia jest nam zbędna.
Wahamy się pomiędzy noclegiem w Krabi Town i Ao Nang. I teraz pytanie - aby zaliczyć wycieczki, które sobie wymyśliliśmy, lepiej nam będzie nocować w Krabi Town czy Ao Nang? Skąd odpływają łódki na te wycieczki? Czy jeśli zostaniemy w Krabi Town, nie przepłacimy w związku z ewentualnymi dojazdami (sam nocleg w Krabi Town jest tańszy, ale jakby doliczyć ewentualne dojazdy do przystani?)? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Joasiu, nie wiem czy wycieczki startuja z Krabi, ale na 100% z Ao Nang. Na kazda wycieczke odbiora Cie z hotelu i tam tez odwioza. Tak wiec - jesli zalezy Ci tylko na hotelu jako miejscu do odswiezenia sie i przespania - lokalizacja nie ma wiekszego znaczenia. Ja wychodzilem z podobnego zalozenia - zalezalo mi tylko na klimatyzacji. !000 THB za pokoj to chyba norma w sezonie - za pokoj bez luksusow.
Baan Taveesri - moge rekomendowac, ale wybor jest spory.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Dzięki marinik. Dokładnie tak, zależy nam tylko na miejscu do przespania się. Zaraz będę sprawdzać, co polecasz
Kwateruj się w AoNang.
Za Marinikiem .- za 1000 THB jest spory wybór przyzwoitych pokoi. (tych nieresortowych).
Do przystani rzut beretem , agencji wycieczkowych jakieś 20.
Są dwie opcje wycieczki kajakami - kajakowanie w rejonie Borthor i Thalane. Każdorazowo odbierają spod i odwożą do hotelu.
Poza tym kajaki mozna sobie dokupic w ramach wycieczek na wyspy (Ko Hong, lub James Bond ) - tylko że to tylko dodatkowa opcja - około godziny wiosłowania.
Na kwaterowanie w Krabi szkoda czasu - choć odbywa się tam raz w tygodniu targ połączony z festynem, wtedy warto pojechać sobie songatewem za chyba 60 baht. Polecam.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
AoNang - skoro rano tam będziecie, to jak podjedziecie busikiem , to od razu podejdą do was naganiacze z katalogiem hoteli za przysłowiowe grosze, najlepszy sposób, w okolicy spacerku 5 minutowego będziecie mieli do wyboru z 20 małych rodzinnych hotelików za grosze. W takich hotelikach załatwicie sobie też wycieczki , czasem taniej niż na ulicy. Do tego wieczorem w okolicach głownej plazy jest fajna atmosfera, dużo knajpek, wózków z jedzeniem i nawet ulica z sex barami..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
chodzi o ten targ weekendowy? jeśli tak, to i tak nas ominie. wyjeżdżamy z krabi w sobotę wczesnym rankiem.
dzięki za rady. zarezerwowałam pokój doradzony przez marinika. za trzy noce 2100 bht, więc korzystnie wyszło
Ha - Joasiu - Charlie Wam tez moze wycieczki poaranzowac - przy pakiecie bedzie lepsza cena.
Moje Pstrykanie i nie tylko